Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Maluch niejadek

Data utworzenia : 2013-01-15 11:18 | Ostatni komentarz 2020-03-13 22:45

konto usunięte

11907 Odsłony
85 Komentarze

Czy macie jakieś problemy z jedzeniem u Waszych dzieciaczków?Jakie macie sposoby,żeby dziecko bez oporów jadło owoce i warzywa?

2014-12-20 17:29

Moja córka myśle ze jak kazde dziecko przechodzila okres ,,niejedzenia" ale ja szczerze mówiąc ja jej na to pozwalałam. Na sile nie było mowy żeby cokolwiek w nią wmusić więc przeczekałam ten okres i teraz je pieknie i wszystko bez problemów

2014-12-19 21:22

Mój synek teraz się zbuntował i nie chce jeść owoców. Warzywa normalnie zjada na obiad, ale owoców się nie tknie.

2014-12-19 20:48

My teraz z synkiem prawie codziennie robimy soki z sokowirówka, którą po przeszło roku kurzenia się przeprosiłam. Mały sam decyduje z jakich owoców i warzyw ma być sok dla niego. Najczęściej jabłuszka ale również mieszane z marchewką, pietruszką czy burakiem.

2014-12-16 21:53

U nas też były różne etapy. Obecnie aby zachęcić córkę do jedzenia owoców, robię z nią np. sałatki owocowe. Ona się angażuje, czuje się dumna, że może wybrać składniki, pokroić je na deseczce, dać do miseczki, wymieszać. Dzięki temu nabiera ochoty na taką własnej roboty sałatkę. Dzięki temu porcja owoców jest zaliczona:)

2014-12-14 16:24

Moja córeczka ma również różne etapy,co do jedzenia,ale to tylko dlatego,że idą chyba już jej ząbki na dobre.Wcześniej jadła wszystko z łyżeczki w dzień,bo z butli w dzień nie chce jeść od dawna. Teraz od może tygodnia ponad tygodnia nawet nie chce jeść z łyżeczki,musimy szukać sposobu,żeby chociaż troszkę zjadła. Czasami dam jej buteleczkę do rączki,ona wtedy chce wziąć buteleczkę do buzi,żeby tylko pogryźć smoczek,a ja jej szybko podsuwam jedzonko na łyżeczce. Czasami mąż małą zabawia i ja ją karmię.

2014-12-12 21:41

U mojej córki wszystko tak się zmienia szybko.Ma takie swoje etapy niejedzenia. Czasem to sie muszę namyśleć żeby przekonać ją do zjedzenia czegoś.Ostatnio w ogóle owoców nie chciała jeść,nawet jabłka którym się zawsze zajadała.Była wielką fanką kiwi,nagle bach nie będzie jadła.Więc wymyśliłam jej "palmę owocową",dałam widelczyk i w mig zjadła. Nie wymyślała nic. Więc wtedy kiedy wymyśla przy jedzeniu staram się jej ten posiłek jakoś urozmaicić. Zrobić coś ciekawego co ją zainteresuje

2014-12-11 09:25

Jeśli chodzi o owoce to u moich dziewczyn nigdy nie było z tym problemów. One aż się trzęsą jak je widzą :P Jabłka zawsze szybko znikają. Jednak średnia jest niejadkiem jeśli chodzi o inne rzeczy. Zasada jest taka "nie chce niech nie je", ale nie ma przekąsek do następnego posiłku. Ja ustalam co dziecko ma zjeść i kiedy, a dziecko ustala ile i czy zje. I ta metoda przechodzi. Jak nie zje nic na obiad to następny posiłek - kolacja i tyle nic w między czasie. Nauczyła się szybko jeść jak mama daje ;)

2014-12-11 07:25

Cześć nas też apetyt drastycznie spadł wraz z wiekiem. Do roczku synek był wręcz żarłokiem, później dramat. Do dziś jest tak, że w przedszkolu je ładnie a w domu bywa naprawdę różnie. Ostatnio sprawdza się fajny patent na kanapki, bo do tej pory najczęściej chciał jesc głównie chleb z masłem. Traz pytam w jakim kształcie ma być chlebek, w jakim serek, a w jakim szyneczka i wycinam wykrawaczkami do ciastek.