Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Małe dziecko kontra piaskownica

Data utworzenia : 2013-02-28 10:16 | Ostatni komentarz 2017-10-17 23:05

Iwona

22006 Odsłony
135 Komentarze

Już niedługo wiosna. Będzie cieplej, więcej czasu spędzimy z naszymi pociechami na dworze. I tu temat bardzo ważny- piaskownica. Dla dzieci niesamowita frajda. Jak ochronić dziecko przed brudnym piaskiem, bakteriami czy zarazkami? Kiedy pozwolić dziecku na zabawę w piaskownicy? Jakie normy musi spełniać piasek w piaskownicy?

2014-09-25 12:26

Ja zgadzam się z Alicją i Aniami nie możemy przesadzać, zarazki i pasożyty są wszędzie.

2014-09-25 08:51

Ja zgodzę się z Didisią, nie każda piaskownica jest ogrodzona, nie każda ma wymieniany piasek. U nas właśnie tak jest..poza tym przesiadują tam nie tylko dzieci, pełno tam petów i innych rzeczy. I za nic w świecie nie pozwoliłabym się bawicc tam dzieciom. Po części macie racje, że zarazki są wszędzie, no ale skoro w piaskownicy widać je gołym okiem to czemu mam dziecka przed tym nie uchronić?? Zgodzę się również z Zofią, że jest mnóstwo innych zabaw dla dzieci, niż ten piasek..

2014-09-25 08:39

A ja sie zgodze z Alicja, tez uwazam ze jest wiele innych zagrozen, nie tylko piaskownica, wiec ja dziecku zabawy tam nie odmawiam. Chyba zebym rzeczywiscie widziala ze koty sie tam notorycznie zalatwiaja, to darowalabym sobie, ale te zadbane piaskownice jak najbardzej.

2014-09-24 15:25

Ja tylko nie rozumiem, dlaczego uważacie, że pasożyty są tylko w piaskownicy. Bo psy i koty załatwiają się przecież też na skwerach, w parkach, na trawnikach, nawet na chodnikach, więc poza piaskownicą dziecko też ma z nimi kontakt. Wystarczy, że dotknie ziemi, zrywa kwiaty, zbiera kamyki, czy się przewróci i pobrudzi rączki. No chyba, że ktoś wozi dziecko tylko w wózku i nie "wypuszcza" go na ziemię. Jednak tak samo pasożyty można przynieść do domu z ziemią na butach czy na kołach wózka. Pomijając fakt, że oprócz piaskownicy głównym źródłem pasożytów są niemyte warzywa i owoce i ziemia ogrodowa. Nie jesteśmy w stanie całkiem wykluczyć zagrożenia, ale przy zachowaniu higieny możemy je zminimalizować.

2014-09-24 14:48

Alicja ja nie daję się zwariować, ale widze co się dzieje w piaskownicach na moim osiedlu. może gdyby ich zagospodarowanie i dbanie o nie, wyglądało inaczej (np zgodnie z zaleceniami sanepidu) to bym miała inny stosunek. natomiast na pewno nie można porównywać bakterii i zarazków do pasożytów.

2014-09-24 14:23

A ja uważam, że jak się któraś mama martwi to niech nie bawi się dziecko w piachu. Można wtedy na dworze zaaranżować innezabawy.

2014-09-24 13:25

Dziewczyny, nie dajmy się zwariować :). Przecież jak dziecko idzie po parku czy nawet po chodniku, to też co chwilę się zatrzymuje, dotyka drzewa, trawy, bramy, podniesie kamyk, patyk itd, bo w końcu w ten sposób poznaje świat, a tam wszędzie też mogło jakieś zwierzę nasikać, mogą być bakterie itd. Mój synek od małego chodził na osiedlowy plac zabaw, bawił się w piaskownicy i jest z tego powodu przeszczęśliwy, wiadomo, że pilnuje czy nie wkłada rączek do buzi, a po zabawie mu je przecieram nawilżanymi chusteczkami, ale nie będę go pozbawiać radości dzieciństwa, w obawie przed zarazkami i pasożytami, których może się nabawić także w innym miejscu niż piaskownica i nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć.

2014-09-19 21:48

Według mnie tez nie można przesadzać i dziecka całkowicie od tego piasku izolować. My będziemy mieli od przyszłego roku własną piaskownicę wiec młody bedzie sie bawił do woli. Nasza piaskownica będzie oczywiście zamykana.