Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (455 Wątki)

Małe dziecko kontra piaskownica

Data utworzenia : 2013-02-28 10:16 | Ostatni komentarz 2017-10-17 23:05

Iwona

22159 Odsłony
135 Komentarze

Już niedługo wiosna. Będzie cieplej, więcej czasu spędzimy z naszymi pociechami na dworze. I tu temat bardzo ważny- piaskownica. Dla dzieci niesamowita frajda. Jak ochronić dziecko przed brudnym piaskiem, bakteriami czy zarazkami? Kiedy pozwolić dziecku na zabawę w piaskownicy? Jakie normy musi spełniać piasek w piaskownicy?

2014-09-15 15:53

W piaskownicy ja się praktycznie wychowałam... ale już teraz wiem, ze do takich osiedlowych nie będe puszczac mojego małego, mimo, ze jestem zdania, ze nie nalezy dziecka chowac pod koszem, w sterylnych warunkach. Przeraża mnie jednak skala wyprowadzanych psów do piasku na placach zabaw, kotów urządzających sobie w nich kuwety czy nawet odchody gołębi.. Już nie chodzi mi o bakterie, zarazki ale o pasożyty, które mogą naprawdę spustoszyć organizm, długo nie dając objawów. a wiadomo, jak to szybko brudne rączki lądują w buzi... Bardziej skłaniam się ku temu, by na balkonie lub działce usadowić piaskownicę zamykaną, pełno teraz takich w marketach.

2014-09-15 15:45

Fajnym pomysłem jest tez postawienie sobie własnego placu zabaw, jeśli ma się taką możliwość. Moje dzieciaki szaleją na jednym z tych http://spil.pl/ i są bardzo zadowolone. Ja przy okazji też :)

2014-07-13 12:05

Piaskownicecsa fajne jak sa zamykane inkozystaja z niej tylko nasze dzieci. Takich osiedlowych raczej nie polecam bo tam kotek i piesek moga nqsikac i zrobic kupe. A na gliste ludzka czy toksoplazmoze sie dziecko nie uodporji bo np glsta to jest pasozyt a nie zwykla bakteria

2014-07-12 23:13

Dziecko musi sie udpornic na bakterie i drobnoustroje, nie chowaj go pod kloszem bo jedynie pogorszysz sprawe. Pamietajcie o myciu raczek po poworcie do domu, lub przed jedzeniem.

2014-07-12 21:00

Ja nienawidze piaskownic, mój syn rzadko się tam bawi, no chybaże idzie z tatą:-) Ja niestety mam już taki nawyk z dzieciństwa, bo moja mama zabraniała nam bawić się w piaskownicy....dziwne,wiem...ale nie mam pojęcia dlaczego....więc ja i moje siostry jak już to bawiłyśmy się tam ukradkiem, ale mama i tak zawsze wiedziała, a potem awantura była. No i został mi taki uraz do dziś, i dla mnie zabawa w piasku to jakiś koszmar i unikam jak mogę.....

2014-07-09 15:35

Piaskownica według mnie musi być zamykana bo jak kot przyjdzie i dziecko potem brudne rączki włoży do buzi to może się byle czym zarazić, np.toksoplazmoza, glista ludzka itp. A leczenie potem nie jest fajne i jeszcze trudno jest takie choroby wykryć bo często nie ma objawów.

2014-07-09 13:17

Samanta fajne są te piaskownice, jeśli się o nie dobrze zadba posłużą na dłużej, należy jednak pamiętać o tym aby je gdzieś schować na sezon zimowy

2014-07-09 12:45

W Irlandii na placach zabaw nie ma piaskownic - ba, nie ma nawet trawy, bo są one wyłożone specjalną gumową masą. Tak więc właśnie planuję zakup własnej piaskownicy w kształcie muszelki - otwieranej i zamykanej aby może ją była na noc przymknąć by żaden kot nie zrobił nam do niej niespodzianki. Muszelka ma jeszcze jedną zaletę, bo gdy jet ciepło, z tej drugiej części, pustej można zrobić basenik^^