Jazda z małym dzieckiem na rowerze w foteliku.

My mamy biegówke ale się boję tych wzlotów i upadków 

Justyś ja bardzo polecam najszybciej jak się da zacząć przygodę z rowerkiem biegowym. Fajnie uczy równowagi i koordynacji ruchów i później jak już dziecko się przesiada na rower z pedałami nauka jazdy idzie mu dużo łatwiej :) 

Ja poczekam aż syn sam będzie jeździć rowerem ;)

Ja zaczęłam syna zabierać na krótkie wycieczki rowerowe jak już siedział stabilnie. Miał jakoś około 9 miesięcy. Obserwowaliśmy jak się zachowuje - czy się nie boi, nie nudzi - polubił takie jazdy :) Zdarzało się, że przysnął w trakcie takiej jazdy, ale mieliśmy odchylany fotelik, który się świetnie sprawdzał. Jak już był starszy wydłużyliśmy trasy - mój rekord z nim to ponad 60 km z krótkimi przerwami na rozprostowanie czy jakieś przekąski :) Pokochał rower i teraz sam śmiga jak szalony.

Na spacery też od początku dużo chodziliśmy - po 10 - 16 km - gdzie nogi poniosły :) Mieliśmy swoje ulubione trasy i rytuały. Jestem typem bardzo aktywnym, który nie usiedzi w miejscu, także nikogo z rodziny nasze wędrówki nie dziwiły i czasem udało nam się kogoś namówić na dłuższy spacer :)

Najważniejsze, żeby się poczuć pewnie co do swoich umiejętności jazdy czy tego na co możemy sobie pozwolić. Rozmawiając z koleżankami w podobnym wieku słyszałam czasem, że jestem szalona czy odważna, bo one by się na takie coś nie dały., bo... i tu padało tysiące wymówek. Tak na dobrą sprawę nie wiemy czy coś dla nas czy naszego dziecka będzie dobre póki tego nie sprobujemy :) 

Paula szczerze to ja lubiłam te spacery gdy syn zasypiał w wózku bo miałam czas dla siebie. Chwila spokoju, pozbieranie myśli, chwila ciszy w końcu bo to gaduła była od małego :P Więc nawet w spacerówce dość długo mi zasypiał, gdzieś może do roku, a ja sobie podcasty słuchałam lub po prostu cieszyłam się naturą :P Potem nie chciał spać, przestawiło mu się i najpierw spacerowałam z wózkiem a potem usypiałam w domu.

Na rowerze gorzej jak uśnie. My mamy odchylany fotelik ale i tak ta głowa lata i nie podoba nam się to.

Paula może jest jeszcze malutka co ? ile ma ?

To prawda mój synek chyba też by sie ulał od razu 

Moja jak narazie zawsze w wózku czy samochodzie zasypia od razu. Ciekawe czy się jej to zmieni jak będzie starsza. Szkoda by było tracić spaceru jak się przesiądziemy już na spacerówkę, a na rowerze tym bardziej.