Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Dziecko w aucie

Data utworzenia : 2013-02-02 18:21 | Ostatni komentarz 2022-03-17 09:33

konto usunięte

9176 Odsłony
67 Komentarze

Często zdarza się że nasza córka marudzi podczas jazdy.Co gorsza czasem udaje się jej odpiąć pasy. Dziecko jednak nie jest zwykłym pasażerem....A jak jest u Was?

2014-03-22 17:00

Tunezja z półtorarocznym dzieckiem? Hmm... Jak weźmiecie dla małego zapasy jedzenia to możecie spokojnie jechać :D A końcu z młodszymi też jeżdżą :D

2014-03-22 13:14

same dziewuszki ! maz bedzie mial niedlugo ogromny problem ..finansowy oczywiscie :D Mój szwagier zawsze marudził przy 2 córach + moja siostra , ze jak zebrali sie na zakupy to miał portfel łysy :D Z partnerem chcemy w tym roku pojechac na wakacje gdzies dalej...wpadł nam nawet pomysł do głowy taki : TUNEZJA ..Nie przemawia jednak do mnie zrealizowanie tego planu w najblizszych latach ..a co WY o tym myslicie ?? Martwie sie bo ostatnio Kapi potrafi nam zrobic szopke jadac niespełna 15 km ..kiedys mógł jechac 3 h i byl spokoj ;/

2014-03-21 20:47

Monia0408 trzy córeczki masz?? O jak super, ile radości :)

2014-03-21 20:41

Moja starsza córcia (ma 3 latka) i lubi podróżować. Nie ma z nia problemów zarówno na krotkiej jak i na długiej trasie. teraz nawet awansowała bo jeździ z przodu bo ja niestety na tyle w środku (jak mąż kieruje) a po jednej i drugiej stronie mam dwie malutkie miesięczne córeczki.

2014-03-21 10:08

Moja córka bardzo dobrze znosi podróż. Choć ostatnio próbowała mi łapać za kierownicę i otwierać drzwi. Zwracam na nią większą uwagę teraz. Co prawda jest mała, lecz już zaczyna dokuczać w czasie jazdy.

2014-03-15 15:21

u nas Gabi zabawia młodego jak zaczyna marudzić, ale zazwyczaj i tak siedzę po środku bo inaczej się nie da jechać, na szczęście mniej więcej po pół godziny młody w aucie zasypia , chyba że narobi w pieluszkę no to wtedy jest postój. Ostatnio jeździliśmy dużo i coraz bardziej młody się do tego przyzwyczaja i nawet nie zasypia tylko z uwagą się przygląda co za szybą widać, ale zazwyczaj mam też torbę zabawek żeby i Gabi się nie nudziła

2014-03-15 09:30

My jadąc z 7 miesięcznym Jasiem w góry zrobiliśmy 1 przerwę na karmienie i droga minęła nam naprawdę ok. Choć w druga stronę mieliśmy aż 2 postoje bo małemu się już troszkę znudziło. Ale miała ze sobą książeczkę, jego kubeczki do stukania i szczeniaka który gada. Fakt że w aucie byliśmy ponad 6 godzin.

2014-03-13 15:54

Dariolka pewnie twoja córka już się nauczyła jak się jeździ w aucie, co? My teraz mamy podobny problem. Młoda się w foteliku wije, chce wyjść, denerwuje się, że jest unieruchomiona. Ostatnio przejechanie 120 km zajęło nam ponad 2,5 godziny. Co chwila sie zatrzymywaliśmy, wyciągałam ją z auta, żeby coś nowego zobaczyła, a i tak ostatnie 20 czy 30 km przepłakała.