Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (464 Wątki)

Dziecko i jego własna osobista "RZECZ"

Data utworzenia : 2014-06-03 16:00 | Ostatni komentarz 2017-01-25 21:07

Magdalenamsl

8479 Odsłony
96 Komentarze

Witam są takie dzieci które nie rozstają się ze swoja ulubioną zabawką , ze swoją pielusią czy smoczkiem z którym chodzą 24 godziny na dobę ... Moja córcia wręcz ubóstwia zasypianie z pieluchą ,,, Kiedy śpi musi ja mieć i już ...Czy wasze dziecko też ja jakąś ulubioną rzecz ? Czy uważacie ,że dziecko które nie rozstaje się z pielucha , kocykiem bądź maskotka jest czymś złym czy wręcz przeciwnie ?

2017-01-25 21:07

Hehehe Ewelina możesz się decydować spokojnie na drugiego maluszka :)

2017-01-25 19:30

Czyli moge decydowac sie w przyszłości na następne;) hihi

2017-01-25 17:30

Telefon już naprawiony , niestety reklamacji nie uwzględnili i prawie 400 poszło na naprawę ehhh, a szkoda było nie naprawiać bo to nowy telefon . Teraz to też mam wszystko pochowane i nie ma żadnego sprzętu w zasięgu Hani rączek . Jula była bardzo, bardzo grzeczna i spokojna i tak jest do tej pory, a Hania to łobuz jakich mało, ciągle coś zbroi , a jak się jej czegoś nie da to nie popuści tylko stoi i wrzeszczy. Trzeba ją zagadać , zabawić żeby tego nie chciała. U nas Hania to jest chyba największym łobuzem w rodzinie ;) Potwierdzam każde dziecko inne.

2017-01-25 12:06

Moona moj właśnie przed chwilą przelecial przez pokój, az nakrzyczalam na nią:/ Najgorzej ze musze wszystko kłaść na wysokości bo już wszędzie sięga:/ To samo ma z pilotami, to najlepsze zabawki. Moze Twój telefon można naprawic? Albo spróbować z reklamacja? Ehhh te Hanie... A czy Jula tez byla takim lobuzem?Bo podobno kazde dziecko jest inne. Jak jest u Twoich córeczek?

2017-01-25 11:09

Roksana też zna takie przypadki, że dziecko tylko pójdzie do szkoły i resztę dnia spędza przed komputerem. Ewelina mi Hania załatwiła już telefon , znalazła pobawiła się , mam zablokowany to tam nic nie widziała ,rzuciła nim tak niefortunnie ,że cały wyświetlacz się wylał.

2017-01-24 23:59

Przecież prościej dać dziecku telefon i nie ma problemu głupie myślenie a jednak wiele rodziców tak robi. Mój Mały też lgnie do telefonu ale głównie dlatego, że jest ciekawy nowej rzeczy. To coś co mu nie dajemy ale już teściu ostatnio mu pokazywał i nie byłam oczywiście zachwycona jak to zobaczyłam no ale szybko się zreflektował na całe szczęście. Dziecku trzeba poświęcać czas, bawić się z nim, zabawiać, uczyć a nie dać coś zakazanego, żeby tylko było cicho i spokojnie.

2017-01-24 22:15

Ja jako dziecko miałam swój "sweterek" z weluru, należał do mojej mamy- bez niego nie było spania. Do tej pory mam sentyment do tego materiału :)

2017-01-24 22:03

Dokładnie tak, wygoda przede wszystkim. Sama znam takue przypadki, dadza telefony i mają spokój:/ dramat.... Mam nadzieje ze u nas tak nie będzie:/Choc corka już piszczy na widok telefonu bo na tapecie widzi siebie i tate:/ A z czasem moze zauważyć inne rzeczy i atrakcje w telefonie. Pokazuje jej zdjęcia i zabieram. Jest jeszcze mała i dodatkowo boje sie żeby nie rzucila telefonem o ziemię, mam go od niedawna i szkoda sprzętu;)