Do kiedy smoczek

Wady zgryzu mają też dzieci co smoczka nie ciągną. Im wcześniej się odstawi smoczek tym lepiej. Kuzynki córka ma 3 lata i od smoczka odzwyczaic jej nie może. 

Dzieci które nie używały od początku smoczka albo powracają po jakimś czasie sie nim bawią. Albo traktują jako gryzak. Nie stosują do uspakajania

Moja córka gdy była malutka miała smoczek z Lovi 0-3 , później kupiłam 3-6 i niestety dławiła się i krztusiła nim i odrzuciło ją od smoczka całkowicie ( może to i lepiej ;p) ale teraz gdy ma półtora roku i chodzi do żłobka kupiłam smoczek oczywiście też z Lovi bo zauważyłam że na placu zabaw zabierała inym dzieciom smoczki , weźmie do buzi ale nie pamięta chyba jak trzeba ssać smoczka tylko go gryzie i trzyma mocno w buzi :) 

U nas smoczek zniknął z użytku na jakiś czas po przebytej chorobie przez córkę (O ile dobrze pamiętam w 7 miesiącu.) Katar, kaszel- wiadomo przez sen smoczek wtedy nie wchodził w grę, bo ciężko byłoby jej spać i oddychać podczas snu. Tak po chorobie smoczek poszedł w odstawkę jednak niestety tylko na krótki krótki okres czasu. Nadal córka czasem korzysta ze smoka do spania w nocy, ale ja już powoli staram się ją od niego odzwyczajać. Oczywiście nie zamierzam robić nic na siłę ani przymuszać jej aby przeżywała "ciężkie rozstanie". Myślę, że każde dziecko jest gotowe na pewne rzeczy w swoim czasie i samo da nam znak, że tego smoczka już nie potrzebuje. Oczywiście warto próbować odzwyczajać stopniowo, jeżeli tym razem się nie uda, próbować za jakiś czas a na pewno przyniesie to oczekiwany rezultat, ale tak jak pisałam nic na siłę. Oczywiście jeżeli zauważymy, że dziecko smoka już nie potrzebuje, to nie należy dawać go dziecku, bo tym możemy zaprzepaścić efekty naszych dotychczasowych starań, więc jeśli taka decyzja już zapladła i dziecko początkowo to zaakceptowało, to nie dajmy później się złamać :)

Ja tak do roku czasu jak się uda smoczek będziemy używać.

No ale jeśli córka jeszcze będzie chciała dłużej używać to maksymalnie do 1,5roku.

Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

Maksymalnie do roku, dłużej nie ma sensu;)

Dziewczyny moje miały rok kiedy zabrałam dydek. Julek miał niecałe 2 lata i tylko do spania aż pewnej nocy musiał się z nim pożegnać. 

U nas było identycznie tylko do zasypiania. Odstawilsm właśnie w wieku twojej córeczki. Poprostu zabrałam i już. Trochę pomsrudzil wieczorem ze trzy noce były gorsze bo do zaśnięcia w nocy też potrzebował ale bez tragedii. I tak pożegnaliśmy smoczka