Małe dziecko (467 Wątki)
Dziewczyny córeczka chodzi do żłobka trzy tygodnie. Jest to żłobek samorządowy.
Ale Panie nie pozwalają nam jej odbierać później niż po 4 godzinach bo nic tam nie chce jeść poza kilkoma kęsami bułki.
Wróciłam do pracy w lipcu i już przez wakacje ciężko nam było ogarnąć opiekę, głównie mąż musiał brać wolne i teraz też już nie ma tego wolnego nie wiadomo ile.
Czy Panie rzeczywiście mogą nam zabronić dłużej zostawiać dziecko? Dodam że chcielibyśmy żeby córcia była 6 godzin w żłobku.
Macie może jakiś pomysł jak to rozwiązać?
No moja jest niejadkiem, niby spodziewałam się takiego problemu, ale myślałam że jdnak tego obiadu coś tam dziubnie.
Co najlepsze po powrocie ze żłobka córcia też wcale nie chce jesć, ewentualnie trochę bułeczki czy musiku. Ona jedzenie rozpoczyna dopiero na wieczór i wtedy rzeczywiście coś zje plus całą noc wisi na cycu.
2023-09-15 18:43
Może faktycznie dziecko nie jest gotowe aby zostało dłużej w żłobku? Może trzeba jej czasu żeby się zaadoptowała i zaczęła jeść. Ja myślę że trzeba dać jej czas i zobaczycie jak to się rozwinie samo.
2023-09-15 17:42
Niestety prawda jest taka, że żłobek może zgodnie z prawem może skrócić czas pobytu dzieci w żłobku. Ale wydaje mi się, że to musi wtedy być równoznaczne z tym, że to dotyczy wszystkich dzieci i taki żłobek np. skraca czas otwarcia placówki. Najlepiej będzie porozmawiać z dyrekcją żłobka w pierwszej kolejności, a jeśli to nie pomoże, to udać się z tą sprawą wyżej - do urzędu gminy/miasta.
2023-09-15 16:37
Ok, ale skoro chodzi do żłobka 3 tygodnie, to nie jest jeszcze na adaptacji? Adaptacja na tym polega, że się stopniowo zwiększa czas przebywania dziecka w żłobku i robi się to indywidualnie dla każdego dziecka. Najwyraźniej panie uznały, że twoja córka nie jest jeszcze gotowa, żeby być dłużej niż te 4 godziny. Tobie może się wydawać, że jest inaczej, ale ciebie tak przecież nie ma i nie widzisz co się z córką dzieje.
Mój syn przez pierwsze dwa tygodnie nie był w stanie wypić nawet łyczka wody, dopiero w 3 tygodniu zjadł śniadanie. I też odbierałam do gdzieś po 4 godzinach. Po niespełna miesiącu był uznany za w pełni zaadaptowane dziecko.
2023-09-15 15:09
moze to jakieś wewnetrzne przepisy placówki? chociaż nie wiem czy tak moze być?
a moze pani chodziło ze 4 godziny na poczatku?
wklejam link ;
https://www.gov.pl/web/rodzina/lobek-i-klub-dzieciecy tutaj jest napisane że dziecko moze przebywac do 10 godzin dziennie, moze chodzi ze to małe dziecko i powinno jednak wiecej czasu spędzac z rodzicami ale informacje nie przekazane w odpowiedniej formie?
2023-09-15 14:42
Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś miał taki problem. 4h to bardzo krótko.. jeżeli córka nie będzie miała mozliwosci jedzenia w żłobku to nie przyzwyczai się I nie będzie brała przykładu z innych dzieci..najlepiej sprawdz co jest napisane w umowie
2023-09-15 14:27
O kurczę , może panie się o nią martwią :( . A co macie w umówię ? Wydaje mi się ze poinnas moc później odbierać corke
