Małe dziecko (467 Wątki)
Dziewczyny mój 6 letni syn dziś dwukrotnie powiedział ze chce się zabić ze się zabije .... zapytany jak ? Stwierdził ze wbije sobie nóż w brzuch :( potem powiedział to drugi raz a zapytany dlaczego Odp ze bo go nie chcemy i nie kochamy po rozmowie ze ok kochamy go ale nie chcemy . Szczerze jestem przerażona :( nic w domu się nie zmieniło wręcz powiedziałabym ze jest rozpieszczony mąż ma świra na jego punkcie czadem aż się wkorzam ze za bardZi go rozpieszcza . Spędza z nami mnóstwo czasu . Mamy z nim problemy wychowawcze ale nie bijemy go ani nic takiego . Dużo rozmawiamy . Nigdy wcześniej nie sygnalizował ze „jesr nieszczęśliwy „ na co dzień jest bardzo energiczny wesoły itd. Nie wiem czy to jakaś dziecięca faza albo coś obejrzał czy poważny problem. Co byście zrobiły ?
2021-07-10 20:13
Chodzi jesXze do przedszkola . Internetu nie uzywa . Gra trochę na tel ale kontrolujemy w co gra
2021-07-10 16:47
Może wpływa na niego np. Internet? Dzieci w szkole? Ma z tym styczność?
2021-07-10 15:03
JustaMama myślę że psycholog będzie lepiej wiedział jak lepiej postępować z dzieckiem w takim przypadku
2021-07-06 18:55
rozglafam się za psychologiem ale raczej pytam po znajomych bo chce już kogoś z polecenia . Nie mam pomysłu szczerze to nie wiem czy powinnismy być bardzo konsekwentni jasno postawić granice czy raczej bardziej pobłażać ze względu na takie teksty . Tylko nie wiem czy to nie manipulacja bo zwyczajnie wchodzi nam na głowę i z tym walczymy
2021-07-06 16:23
No taki maluch to nie wiadomo co ma w głowie. Nie wiem w sumie. A justamama jaki masz pomysł by mu pomóc jak nie psycholog bo jestem przekonana, że rozmowy też stosujecie już długo?
2021-07-06 11:50
No tak tylko tu mowa o 6 letnim dziecku a nie nastolatku
2021-07-06 10:22
Tak macie rację. Powiem Wam że mam przyjaciółkę w moim wieku jest teraz ale gdy miałyśmy 18 lat to próbowała dwa razy popełnić samobójstwo raz ze wzgl na chłopaka a drugi to nie wiem, myślałam że może przeze mnie bo była straszna kłamczucha i jej wygarnęłam co myślę, bo za każdym razem i coś mówiła i kłamała także nie będę słuchać tych wymysłów. Jest jedynaczką. Także myślę że rodzice poświęcili jej za mało uwagi, bo koleżanek miała dużo. Chodziliśmy razem do szkoły, klasy także w to wątpię
2021-07-06 05:06
martyna0402 z tym to racja lepiej być przewrażliwionym niż nie zareagować w porę
