Małe dziecko (467 Wątki)
Dziewczyny mój 6 letni syn dziś dwukrotnie powiedział ze chce się zabić ze się zabije .... zapytany jak ? Stwierdził ze wbije sobie nóż w brzuch :( potem powiedział to drugi raz a zapytany dlaczego Odp ze bo go nie chcemy i nie kochamy po rozmowie ze ok kochamy go ale nie chcemy . Szczerze jestem przerażona :( nic w domu się nie zmieniło wręcz powiedziałabym ze jest rozpieszczony mąż ma świra na jego punkcie czadem aż się wkorzam ze za bardZi go rozpieszcza . Spędza z nami mnóstwo czasu . Mamy z nim problemy wychowawcze ale nie bijemy go ani nic takiego . Dużo rozmawiamy . Nigdy wcześniej nie sygnalizował ze „jesr nieszczęśliwy „ na co dzień jest bardzo energiczny wesoły itd. Nie wiem czy to jakaś dziecięca faza albo coś obejrzał czy poważny problem. Co byście zrobiły ?
2021-08-06 09:16
Just Mama jakby konsekwencji nie było to co by było za kilka lat. Wy jesteście rodzicami i dziecko musi tez znać jakie zasady panują w domu
2021-08-05 14:53
aneczka przypuszczam ze moze sie powtórzyc ale jak piszesz reke na pulsie trzeba trzymac
2021-08-05 14:51
Wyciąganie konsekwencji to ważna sprawa dziecko musi swoje znać granicę. I gdybysmy we Wszystkim odpuszczali to dziecko byłoby jeszcze bardziej nie do zniesienia
2021-08-05 13:41
Trzeba się zastanowić skąd on zna znaczenia tych słów. Z telewizji, z przedszkola, z dworu ? Z jakiego środowiska wyciągnął te słowa, bo jest to dość przerażające jak na 6 latka. Myślę, że trzeba zacząć od znalezienia źródła problemu, a następnie rozmowa z psychologiem dziecięcym.
2021-08-03 10:35
JustaMama nie dziwię się że wystraszyła sie. I mimo że się nie powtórzyło to pewnie i tak trzymasz rękę na pulsie
2021-08-02 15:28
Justamama dobrze,że jesteście konsekwentni skoro nie podoba Wam się jego zachowanie . Może faktycznie nie dociera jeszcze do niego to co mówi niekoniecznie rozumie tzn ja się nie znam bo mam większe dziecko i z jej ust takie słowa to by była dla mnie abstrakcja
2021-08-02 08:24
Ja się mega zaniepokoilam. Niby od tamtej pory się to nie powtórzyło ale jednak.
ewela on ma sporo atrakcji ciagle cos organizujemy jeździmy itd .
wydaje mi się ze jedyne z czego może by. Nieszczęśliwy to właśnie wyciąganie konsekwencji z niewłaściwego zachowania ale tu musimy coś zribic bo traktuje nas jak kolegów i kompletnie nie słucha
2021-08-02 08:08
O matko. Ja chyba poszła bym z nim do psychologa dziecięcego. Bo fakt może i usłyszał gdzieś w tv, może koledzy naopowiadali mu głupot na podwórku...ale z drugiej strony może on czuje się nieszczęśliwy bo jest w domu jeszcze jedno dziecko i czuję się tym mniej kochanym? I w taki sposób próbuje zwrócić na siebie Wasza uwagę? Nie wiem. Ja bym chyba tego nie tak nie zbagatelizowała.
