Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (440 Wątki)

Brudne uszy

Data utworzenia : 2017-02-28 08:14 | Ostatni komentarz 2017-11-06 12:46

Mama_Arka_Martynki

13142 Odsłony
312 Komentarze

Mam problem z synkiem ma 2,3l. I ciągle brudne uszy. Czyszcze patyczkiem tylko z brzegu, nie wkładam głęboko, żeby nic nie uszkodzić, nie zatkać uszu . Problem jest taki że syn ma wiecznie "miodek" w puszkach ciemno brązowy. Co dwa dni usuwam brudek, czy to niezostawia za dużo tego miodku? Może to coś nie tak. 10 marca idę do lekarza z niunią to zapytam

2017-03-03 12:49

ja tez mam przypiete w ksiazecze badanie sluchu...czasem zaluje ze nie mam takiej ksiazeczki dla meza:D

2017-03-03 09:32

Małemu dziecku łatwiej ,a dwulatkowi trochę ciężko bo się wierci i nie chce, ale psikam tym sprayem z nienacka ;)

2017-03-02 21:30

Ja rowniez mam przypiete do książeczki badanie sluchu i usg brzuszka, bioderek i glowki (byl taki darmowy program, ze lekarz robil takie usg tym dzieciom, ktorzy rodzice wyrazili zgode, oczywiście sie zgodziłam i mam opisy badania). Ja corce w ogóle nie czyszcze patyczkiem uszu, choćby z zewnątrz. Mamy spray i jak coś wyplywa to namoczonym wacikiem albo pielucha, zależy co mam pod ręka. Zreszta my z mezem tez nie uzywamy patyczkow do uszu. Wiecej przynosza szkody niz pożytku. A ja kiedyś nimi czyszczac zawsze mialam odruch kaszlowy a nawet na wymioty mnie ciągnęło, od dawna juz im podziękowałam;)

2017-03-02 19:50

Moje dzieci mają przypięte zszywaczem wyniki badania słuchu w książeczkę

2017-03-02 18:45

Natka ja również zachowałam to badanie słuchu ze szpitala, teraz dobrze że je robią a kiedyś niestety tego nie było. Może Twój mąż specjalnie tak mówi, aby czegoś uniknąć:) Rewers ja kiedyś sobie tak przeczyściłam uszy patyczkami, że później nic nie słyszałam i konieczna była wizyta u lekarza i czyszczenie wodą... Teraz już jestem ostrożna i głęboko nie pcham, ale nadal używam, natomiast dziecku nie czyszczę- za duża obawa.

2017-03-02 15:10

To ja mysle ze moj maz chyba ma mega brydne uszy :D Bo co do niego mowie to zaraz slysze, no przeciez nic mi nie mowilas :D Nie wiem juz czasem czy on tak specjalnie czy nie...ale chyba zaczne go nagrywac bo mi sie wierzyc nie chce ze ktos moze na mnie patrzec, a pozniej uwazac ze ja nic nie mowilam :D

2017-03-02 12:51

Mój tez potrafi udawać ze nie słyszy szczególnie jak go cos zainteresuje ale jak do niego po cichu mówimy jak sobie leży lub siedzi to główkę odwraca w nasza stronę . a co do brudnych uszu to tez stale widzę ze cos tam ma ale patyczkami nie czyszcze bo strach żeby nic nie uszkodzić .

2017-03-02 11:37

Haha iak byłam mała to tez zamykalam oczy zeby nikt mnie nie widział;) Mój mąż robi tak do dzis i modli sie zeby to dzialalo jak córka zaczyna mocno psocic;) haha Ostatnio stwierdził ze chyba wyjedzie na wojne żeby tylko nie wiedzieć co nasza córka wyrabia;)