Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Zasypianie

Data utworzenia : 2015-05-18 09:46 | Ostatni komentarz 2016-06-07 14:20

Kasia

4790 Odsłony
50 Komentarze

Witam drogie mamy. poradźcie jak nauczyc samodzielnego zasypiania półroczne niemowlę które zasypia tylko przy piersi?

2015-06-21 18:06

Klio to są najprawdopodobniej ząbki, mój tez tak się przebudzał w nocy, marudził,bo go męczył ból, dobrze z jednej strony,ze chce ssać cyca, bo mój nie zawsze chciał i przeważnie nic nie chciał jak go dziąsła bolały, pomagało posmarowanie zimnym żelem, uspokajał się i zasypiał. U nas jeszcze wychodziły po dwa ząbki na raz, tak parami więc ból był jeszcze silniejszy, zdarzało się, ze w nocy yak go złapało, że nie ,mogłam go uspokoić i dopiero jak podałam Ibum to mu przeszło.

2015-06-21 16:36

Trwa to od 3 dni. Zdarzyło jej się sporadycznie przebudzić w nocy, ale wystarczyło pogłaskanie po pleckach, ukołysanie na rączkach lub podanie wody i córka bez problemu zasypiała. Teraz te chwyty się nie sprawdzają, ona jest maksymalnie rozbudzona, cyc jest czasochłonny i obowiązkowy.

2015-06-21 16:04

Skok rozwojowy albo ząbkowanie. U nas w obu przypadkach było nocne marudzenie. Ja smarowałam dziasełka synka żelem i jak pierwsze zabki wychodziły to ładnie mi przesypiał nockę.

2015-06-21 14:54

Może to faktycznie ząbki klio. Co do wybudzania się to piszesz że przesypała całą noc i teraz się coś zmieniło, pewnie wybudza się o nieregularnych porach czyli budzi się albo z bólu albo z głodu. Jeśli tak to raczej nie dasz rady ją niczym oszukać.... Co innego gdyby budziła się zawsze regularnie czyli z przyzwyczajenia wtedy można oduczać. Co do przemieszczania w łóżeczku to może te ząbki jej przeszkadzają w spokojnym śnie. Moja się tak wierci jak zasypia i przewraca się razem miśkami po łóżeczku, ale w nocy się nam to nie zdarzyło, ewentualnie zrzuca kołdrę z siebie. Klio a ile to już trwa? może poobserwuj jeszcze córcię...

2015-06-21 10:58

summerwave rytuały to podstawa, sama jestem ich zwolenniczką, przyniosły nam wiele korzyści..choć ostatnimi czasy Houston mamy problem.. Córka przesypiała nam noce w zasadzie od 3ms lecz w ostatnim czasie wszystko nam się poprzewracało do góry nogami...Budzi się dwukrotnie/trzykrotnie w nocy, ratunkiem jest cycek, próba pobujania jej i uspokojenia kończy się jeszcze większym płaczem. Zastanawiam się czym to może być spowodowane po pierwsze jesteśmy na etapie ząbkowania, jeden ząb wyszedł drugi w natarciu..i tak jak wcześniej wystarczyła chwila przy cycu na uspokojenie, to teraz to trwa i trwa...Drugą sprawą jest jej przemieszczanie się po łóżku, budzi się z płaczem w drugiej części łóżka ułożona w poprzek, rozbudzona, podenerwowana...I mam zagwozdkę czy to wybudzanie związane jest z ząbkowaniem, czy tym przemieszczaniem się po łóżeczku. Zastanawiam się czy spróbować podać wodę w nocy i nie brać do piersi i czy położyć ją spać w śpiworku by jej ruchy były ograniczone. Co radzicie?

2015-06-19 15:43

Ja nie przyzwyczajałabym do smoczka i bujania-chyba, że jest to koniczne. Wprowadziłabym plan dnia i tzw rytuał. Wyciszenie i atmosfera w domu są również ważne. Może charakterystyczny szum lub spokojna muzyczka. Może kontakt fizyczny, np głaskanie po główce, brzuszku... Trzeba wypróbować kilka pomysłów zanim coś "zadziała".

2015-06-19 14:10

hej tez tak mialam, maly tylko uspypial bujany w wozku. ma teraz 6 miesecy. Co ja zrobilam, w domu bylo duzo ludzi nie mogl zasnac. bujalismy go z dziadkami na zmiane, az sie mi go zal zrobilo. wiec go wzielam do lozeczka w ktorym spal tylko w nocy, i tez tak jak ty byl karmiony przed spaniem piersia, polozylam go poplakal za kazdym razem podchodzilam i glaskalam go po glowie i tak usna. Nastepnego dnia tez tak sprobowlam. Plakal, plakal, a ja go glaskalam a 3 dnia juz sie nauczyl, teraz wie ze jak go klade w lozeczku to ma miec drzemke;-) jestem dummna zajelo mi to dwa dni.ale jak mowie glaskalam go po glowce nic do niego nie mowiac.

2015-06-19 08:49

Nienormatywna na każde dziecko jest jakaś inna technika dobrze ze ty swoją znalazłaś :-) Beata też jestem tego zdania ze jest to czymś naturalnym ważne ze dziecko się przy tym wycisza czuję się bezpiecznie.