Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

zagazowane niemowlę

Data utworzenia : 2017-03-09 20:36 | Ostatni komentarz 2017-05-18 23:30

Ana-1984

6597 Odsłony
114 Komentarze

Witam Ponownie! Syn mój ma 3 miesiące zrobiłam mu Usg brzuszka bo bardzo krótko ssie pierś i wyszło że jest zagazowany. Gazy nawet w żołądku. Co poradzicie?

2017-03-29 23:19

MAM ale te paczki ładnie brZmią heheh

2017-03-29 21:33

Jeju jakie błędy zrobiłam, zamiast "rubrykach" powinno być rurkach, a zamiast pączków powinno być bączków Na szczęście od tamtego dnia, akcja się nie powtórzyła :)

2017-03-29 21:14

Ana na gazy u nas, a był naprawdę spory problem najlepiej działał bobotic, sprawdziliśmy też espumisan. do tego kładzenie na brzuszku, ogrzewanie brzuszka, masaże i ćwiczenie tzw. rowerka. Bączki odpuszczały a córa spokojnie zasypiała. problem był u nas właśnie najbardziej skumulowany wieczorem przed snem. MAM, to się maluszek namęczył, doskonale wiem o co chodzi..

2017-03-21 08:32

Ok, dzięki!

2017-03-20 22:22

Ja wczoraj miałam dziecko z problemem gazów. Płacz i lament, jak puściła serię pączków od razu poszła spokojnie spać. Chyba pomyślę o tych rubrykach na poważnie, bo szkoda dziecka

2017-03-20 20:59

Ana już wcześniej pisałam że dawalam Bobotic i w ekstremalnych przypadkach te rurki Windi. Ale dzisiaj mi się coś przypomniało. Jak mój mały miał ok 4 miesiące zaczęłam parzyć siemię lniane (ten taki glut) i dawałam małemu codziennie po 1,5ml ze strzykawki. To nam pozwoliło zrezygnować z rurek i zmniejszyć zużycie Boboticu.

2017-03-20 20:17

Ana za duzo sie stresujesz a to źle wpływa na twoją laktację. Pij właśnie duzo wody, przystawiaj częściej do piersi a na pewno laktacja unormuje się. Maluszek jadł z dwóch piersi bo widocznie tyle potrzebował, jak przybiera Ci dobrze to na prawdę nic się nie martw!:) a na gazy układaj jak najczęściej na brzuszku, to bardzo pomaga.

2017-03-20 19:26

No właśnie przecież go nie zmuszę do ssania jak nie chce a laktatorem i tak nie mam kiedy stymulować bo jak zostaję sam to jak a myślę że to wszystko samo się normuję i tak łatwo nie zaniknie chyba że jakaś choroba lub hormony a karmię 4miesiące i syn żyje więc chyba sam dobrze wie ile mu potrzeba takiej myśli muszę się trzymać.