wózek

Moja to uwielbiała spać na spacerach, bywało tak że w domu nie mogłam ją uspać a wyszłyśmy tylko na dwór, nie zdążyłam odjechać od bloku a ona już spała. Jak spacerowałyśmy 3 godziny to spała 3 godziny a po poworocie do domu zaraz się budziła. Teraz to już jest duża i ma tylko jedną drzemkę w dzień, na spacerze raczej obserwuje chociaż też potrafi przysnąć w wózku jak gdzieś dalej

Mazia twój Szymek to razem z moją gwiazda by się nadawali na spacery;) u nas też wózek parzył ;( chyba tylko jako noworodek spala na dworze a potem już lipa;( przyszła wiosna a wraz z nią koniec spania w wózku;( pamiętam jak jeszcze było zimno kombinezon a ja wózek pcham i mała na rekach;( bo nie szło jej wyciszyć inaczej ;( w spacerówce jeszcze gorzej ;( więc u nas wózek to tak na chwilkę ;) dobrze że mam blisko plac zabaw to czasami do niego dojechała a latem to już bez wózka sama dreptała dobrze że mamy blisko;)

To mój syn tak samo wolał obserwować i nie chciał spać w wozku podczas spaceru;)

U nas anex ale córka szybciej zasypiała w wózku. Syn należał raczej do obserwatorów i nie zawsze chciał spać na spacerze 

Jak dziecko już samodzielnie siedzi warto przejść na spacerówkę :)

My zmieniliśmy wózek głęboki na spacerówkę w okolicach 8-9 miesiąca. Mamy Joie Mytrax Pro i sprawdza się naprawdę super, oparcie rozkłada się 4-stopniowo, więc dziecko może w nim wygodnie spać. I często synek zasypia w wózku, przynajmniej teraz, zimą. Chociaż nie zawsze mi to na rękę, bo wolę jak w domu ma drzemkę :D

Syn zasypiał w spacerówce i mogłam z nim robić długie kilometry tak lubił spacery :) Dla córki kupiliśmy już przyczepkę, którą można wykorzystać jako spacerówkę, wózek biegowy albo przyczepkę do roweru - mam nadzieję, że ją polubi jak na wiosnę ruszymy :) 

u mnie dzieci też w spacerówkach nie spały z tym, że syn nawet nie chciał spać w gondoli . On był trudnym zawodnikiem jeśli chodzi o spacery i raczej szybko była histeria i szybko do domu ;/