Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1106 Wątki)

usypianie w wózku

Data utworzenia : 2013-10-25 20:21 | Ostatni komentarz 2014-05-01 20:06

nosia89

11618 Odsłony
47 Komentarze

Dziewczyny wróciłam do pracy i pięcio miesięcznym synem zajmuje się mąż. Nie które z was wiedzą że przez pewien czas miałam problemy aby znaleźć sposób na uspanie syna w ciągu dnia ale się jakoś udało. Teraz jak pracuje mój partner nie chce go usypiać moim sposobem bo nie ma cierpliwości i usypia syna w wózku co bardzo mi się nie podoba. Co o tym myślicie? Czy któraś z was robi jak mój mąż? A może podpowiecie mi jak wasi mężowie podchodzą do usypiania pociechy.

2013-10-29 12:47

Nie widze nic złego w usypianiu dziecka w wózku, wiadomo lepiej zeby maluch spał we własnym łóżku. Ale jeśli nasz wózek posiada funkcję rozkładania do pozycji leżącej, do tego maluch ma sporo miejsca co za czym idzie jest mu wygodnie to czemu nie, taki stan usypiania nie będzie trwał wiecznie. Ja kiedy mała miała ok 10 miesiecy często wychodziłam na spacery w godzinach przed południowych, czasami nawet do parku nie zdążyłam dojść, kiedy mała patrząc na mijające nas auta zasypiała, była to jedyna możliwość uśpienia małej bez noszenia na rękach. Kiedy jednak przyszła zima problem znowu się pojawił, dopiero na wiosnę udało mi się wszystko uporzadkować kiedy to skasowałyśmy jedną drzemkę, od tamtej pory mała śpi w łożeczku, przemęczenie spowodowało, ze było jej chyba już wszystko jedno gdzie leży w wozku czy na rękach ;)

2013-10-28 22:01

Dziecko usypiane w wózku, szczególnie te starsze, które korzystają ze spacerówek, nie mają komfortowego snu, ponieważ spacerówka nie przypomina gondoli z czasów niemowlęcych. A dzieciom, którym nóżki wiszą podczas spacerów w spacerówkach nie odpoczywają dobrze nóżki, gdy dziecko zaśnie.

2013-10-28 20:48

U Nas synek spał w gondoli przez pierwsze dwa miesiące życia, bo mamy piętrowy dom a na dwa łóżeczka Nas nie było stać.. Było to dla Nas dobre rozwiązanie a smyk się nie przyzwyczaił. Maleństwo lepiej czuje się w małej gondoli (bezpieczniej) niż w obszernym łóżeczku.

2013-10-28 16:06

u nas córeczka zasypia wieczorem sana a w dzień trzeba się obok niej położyć i ją ululać nigdy nie używaliśmy wózka do usypiania

2013-10-28 13:49

Boje się że mały się przyzwyczaji do usypiania w wózku. Teraz jak jeszcze mieści się w gondoli to powiedzmy że ok ale co jak bedzie wiekszy? Będzie trzeba go usypiać w spacerówce. A wole żeby wózek kojarzył mu się ze spacerami a nie ze spaniem. Potem się tak nauczy że będzie mi spał tylko w wózku a nie w łóżeczku i co potem będzie z nocami?

2013-10-28 09:53

Moj Kacper w łóżeczku usypia bo niemielismy odpowiedniego wózka CONECO MUSTANG którego nie polecam . Sportówka jest koszmarna ( nie można malca na płasko polozyc ) da sie zniżyc ale zostaje i tak w pozycji siedzacej ( tzn. głowa z tyłu a nogi w pozycji siedzacej tyle ze u góry ) drugi blad tego wozka to to ze nie mozna nim kołysac , nie ma sprężyn i przez to wlasnie maly nie usypial w wózku . Mysle ze to nie jest nic złego ... Moja przyszla szwagierka tak usypiała córke od poczatku , teraz ma prawie 2 lata i jest lepiej , potrafiz asnac w łóżku w łżeczku i w wózeczku tez . A mogę wiedziec dlaczego uwazasz to za cos zlego ? Bo może faktycznie sa jakies minusy których ja nie zauważyłam , a warto wiedziec o nich :)

2013-10-26 23:59

Moja siedmiomiesięczna już córka od małego przyzwyczajona jest do spania w łóżeczku, nawet w ciągu dziennej drzemki. Kładę ją na boku, daję pieluszkę i przytulankę do snu i włączam kołysankę. Czasem zdarza się, że uśnie w wózku, ale rzadko. Partner także kładzie ją do łóżka, on też ma mało cierpliwości, ale jakoś daje sobie radę, z czego jestem dumna :)