Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Usypianie i odkładanie niemowląt do łóżeczka

Data utworzenia : 2021-08-26 15:54 | Ostatni komentarz 2021-10-26 20:39

Wątek edytowany: 2021-08-26 15:54

MagdalenaGie

3128 Odsłony
104 Komentarze

Od jakiegoś czasu mam problem z usypianiem i odłożeniem małej do łóżeczka albo chociaż na łóżko, na którym z nią siedzę i karmię ją piersią. Ma skończone 2 miesiące z hakiem i ładnie mi je z piersi i jest w stanie zasnąć na mnie i widzę, że tak jej dobrze. Ale logiczne, że nie mogę spędzić pół dnia z nią na sobie. Gdy ją odkładam jakiś czas po zaśnięciu, ta się praktycznie od razu budzi, a potem nadal potrzebuje tej drzemki bo jest senna. Tylko wieczorem po kąpieli ładnie zasypia sama po karmieniu. Jak temu zaradzić?? Są jakieś super sposoby na odkładanie dzieci?

2021-10-10 09:38 | Post edytowany:2021-10-10 09:39

Moja ma 14 miesięcy i do tej pory drzemki muszą być w wózku, jeżdżę z nią po pokoju aż zaśnie i nie ma opcji na przełożenie do łóżeczka, wstaje na równe nogi.

2021-10-10 08:57

Mój nigdy nie lubił na klacie leżeć, ani u męża, ani u mnie. Zawsze był płacz. Jak był malutki to zasypiał przewieszony przez mój brzuch - nóżki zwisały w jednej strony, główka z drugiej. :D Teraz czasem zaśnie na rękach, czasem na kolanach. A ostatnio w ogóle najczęściej zasypia sam jak się dobrze opije mleka :)

2021-10-09 21:19

Jeżeli da sie łatwo oduczyć to jeszcze pół biedy, gorzej jak nie 

Ponadto samo wyjście na chwile i usypianie przez tatę czy babcie np... to prawie niemożliwe 

2021-10-09 01:31

Monia w 4 śpimy, łóżko 220x200 więc na luzie. 

U nas nie ma problemu z usypianiem młodego bo on głównie jak na razie tylko je i śpi, z odkładaniem raczej też nie. Zje to go położę w ciągu dnia na narożniku a w nocy karmię na leżąco.

Dla mnie mega wygoda.

 

dwarazyH  no cóż, z pierwszym synem często spaliśmy na klacie ja albo mąż bo inaczej był ryk. Chcąc się chociaż trochę wyspać jak go bolał brzuszek to było jedyne wyjście. Ale z nim od rana do wieczora był płacz i płacz i non stop na rękach. Natomiast nie było żadnego problemu z odzwyczajaniem czy jakiś takich podchodów. W nocy spał z nami w łóżku i na klacie lądował tylko jak miał ogromne problemy z brzuszkiem lub jak już nad ranem się coraz bardziej wiercił a ja chciałam jeszcze spać, ale to rzadko. I wcale to nie trwało wieki, nie pamiętam ile ale nie sprawiało nam problemu, że za ciężkie już czy że się nie mieści, na pewno pierwsze 3 miesiące. 

 

Nie każde dziecko da się odłożyć i śpi. My nie raz próbowaliśmy z pierwszym synem i takie łażenie co chwilę bo po odłożeniu zaraz był ryk, było bardziej męczące niż zostawienie w łóżku. Jak komuś to nie sprawia problemu to czemu nie. Dla mnie to wygoda bo w nocy nie wstaję ani razu.

2021-10-08 21:17

Mam takie samo zdanie. 

Moja koleżanka też tak robiła i co? 

Mały inaczej zasnąć już nie chce a ma 7 miesięcy. Dziecko jednak waży coraz więcej i z czasem nie będzie to przyjemne uczucie dźwigać takiego bąbelka 

2021-10-07 23:36

Ja nie bardzo rozumiem fenomenu usypiania dziecka na klatce piersiowej, okej bliskość itp., ale no tak robimy sami sobie pod górkę. 

Ja usypiam dziecko w moim łóżku daje cycka lub mm, naje się, ma swoją pieluszkę i po chwili zasypia. Potem ją przekładam do łóżeczka i sobie śpi i tak od urodzenia

2021-10-07 23:30

Powiem wam, że już znalazłam sposób jak odkładać małą do łóżeczka. Karmiąc piersią jest to chyba prostsze, bo usypia mi po jedzeniu. Załączam w tym czasie odgłosy jakie miała w brzuszku (wydra z fisher price). Jak już odpłynie i wypluje cyca, to zaczynam ją bujać i wstaję z łóżka. Pięć minut bujania i odkładam. Oczywiście się zdarzy czasami, że otworzy oczka i zaczynamy zabawę od nowa, ale przeważnie działa. Jak się tak długo potuli przy cycu, to śpi spokojnie i nawet do 8h(!)

2021-10-07 18:49

Musisz ja powoli oduczać, bo maleństwo do dobroci się szybko przyzwyczaja a ty z czasem nic nie zrobisz