Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
ubiór niemowlaka do auta, gdy jest zimno
Data utworzenia : 2018-12-11 17:20 | Ostatni komentarz 2023-05-26 23:24
Latem zapinamy ubrane tak jak w domu dziecko w foteliku i zapinamy w aucie i tyle, ewentualnie na przejście z domu do auta i odwrotnie czymś przykrywamy a co gdy nadchodzą dni chłodne, zimne i mroźne? Miałam okazję uczestniczyć w warsztatach, które prowadzili wykwalifikowani ratownicy medyczni i odradzali wręcz zakazywali ubierać dziecko w jakąkolwiek kurtkę czy gruby kombinezon ponieważ jest to niebezpieczne bo przez taki ubiór pasy nie przylegają tak jak trzeba i w razie ewentualnej kolizji czy gwałtownego hamowania dziecko może się wyśliznąć mimo, że wszystko pozostałe zostało wykonane tak jak trzeba np odpowiednio dobrany fotelik , zapięcie dokładnie tak jak trzeba, lepiej wcześniej auto nagrzać i przykryte dziecko od razu wsadzić do auta, ale do tego auta trzeba też dojść, czasem jest to kilka kroków, a czasem może być kilkaset metrów. Ostatnio na wyjazd postawiłam na cieńszy przylegający do ciała kombinezon czapka plus kocyk, a w nagrzanym aucie czapkę zdjęłam kocyk był tak trochę tylko na nogach później już. Na spacer ubieram gruby kombinezon. Drogie mamy, mam pytanie jak wy ubieracie swoje dzieci do auta w zimne dni?
2022-12-30 18:42
ja to dopiero córkę miałam raz w aucie jak wracaliśmy ze szpitala do domu ale tez rozpinałam otulacz tak zeby jej jednak nie przegrzać w tym aucie
2022-12-30 15:26
Jak jedziemy w długą podróż, to idziemy do nagrzanego wczesniej auta i rozbieram synka z kurtki itd. Jak jedziemy gdzieś bliżej np do sklepu no niestety wsadzam go do fotelika już w kurtce.. maleństwo w nosidełku w otulaczu
2022-12-30 08:24
My nie mamy auta, ale już kilka razy jechaliśmy taksówką. Najlepiej sprawdza się śpiworek do nosidełka. Ubieram synka jedną warstwę więcej niż po domu oraz czapkę, wsadzam do nosidełka, śpiworek zasuwam. W aucie rozpinam śpiworek i trochę synka odkrywam.
2022-12-29 22:09
Na dalszą trasę lepiei.dziecko rozebrać żeby dobrze podopinać w foteliku.
2022-12-05 15:05
na dłuższa trase to moze faktycznie bez sensu przegrzewac ale jak gdzies sie blizej jedzie to nie ma sensu zbytnio nagrzewac auta ;)
2022-12-02 11:11
Ja synów ubierałam w samej bluzie po czym wkładałam do spiworka. Czapeczkę zimowa wladalam tylko na główkę i chustkę na szyję jeżeli jedziemy nie za daleko. Wyjeżdżamy z domu z garażu gdzie jest ciepło jak i w samochodzie więc bez sensu ubierać dziecko w kombinezon żeby było jemu gorąco
2022-12-01 13:29
My też staramy się najpierw zagrzać samochód a później wsadzać w niego córcię. Póki co nie robimy z nią jakiś bardzo długich tras, max 80km.
2022-12-01 09:03
Ja na długa podróz w aucie stosowałam cienki otulacz do fotelika, a dzidziutka zanosiliśmy już do nagrzanego auta. Pamietam, jak jechaliśmy w podróż 300 km i ubrałam małemu dresik i włożyłam w otulacz, miał wtedy 2 miesiące - w trasie rozbierałam go do samych bodziaków, bo normalnie pot płynął mu po twarzy