Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

ubiór niemowlaka do auta, gdy jest zimno

Data utworzenia : 2018-12-11 17:20 | Ostatni komentarz 2023-05-26 23:24

Agnieszka -1989

4602 Odsłony
165 Komentarze

Latem zapinamy ubrane tak jak w domu dziecko w foteliku i zapinamy w aucie i tyle, ewentualnie na przejście z domu do auta i odwrotnie czymś przykrywamy a co gdy nadchodzą dni chłodne, zimne i mroźne? Miałam okazję uczestniczyć w warsztatach, które prowadzili wykwalifikowani ratownicy medyczni i odradzali wręcz zakazywali ubierać dziecko w jakąkolwiek kurtkę czy gruby kombinezon ponieważ jest to niebezpieczne bo przez taki ubiór pasy nie przylegają tak jak trzeba i w razie ewentualnej kolizji czy gwałtownego hamowania dziecko może się wyśliznąć mimo, że wszystko pozostałe zostało wykonane tak jak trzeba np odpowiednio dobrany fotelik , zapięcie dokładnie tak jak trzeba, lepiej wcześniej auto nagrzać i przykryte dziecko od razu wsadzić do auta, ale do tego auta trzeba też dojść, czasem jest to kilka kroków, a czasem może być kilkaset metrów. Ostatnio na wyjazd postawiłam na cieńszy przylegający do ciała kombinezon czapka plus kocyk, a w nagrzanym aucie czapkę zdjęłam kocyk był tak trochę tylko na nogach później już. Na spacer ubieram gruby kombinezon. Drogie mamy, mam pytanie jak wy ubieracie swoje dzieci do auta w zimne dni?

Konto usunięte

2023-01-29 01:53

nie no pewnie, ja też na krótką drogę to nie rozbieram, ale jak jedziemy w trasę np.  godzinną , co się często zdarza to rozbieram.

2023-01-28 09:45

ja nie rozbieram z kombinezonu w aucie, zapianam w kombinezonie a potem w aucie tylko ten kombinezon rozpinam żeby nie było jej za ciepło, i nie grzeje jakoś bardzo w aucie wtedy. 

Konto usunięte

2023-01-26 14:00

Ja często z synkiem na kilometrowe trasy do przedsznkka4 więc ba takie go nie rozbieram dopiero jak jedziemy gdzieś powyżej powiedzmy kwadransu w aucie

2023-01-26 11:41

kurtka to pikuś ale te kombinezony to chyba gorsze wyzwanie rozbierać i układac do fotelika;)

Konto usunięte

2023-01-26 05:30

my i tak dziecko musimy przenieść w kurtce do auta zimą, ale czekam z reguły jak auto się nagrzeje i ściągam kurtkę zaraz po wejściu do auta.

2023-01-25 21:32

Nataleczka no u nas trochę to inaczej wygląda, bo mam auto w garażu więc odpalam, ono się nagrzewa i wkładam dziecko bez kurtki, ale przykrywam kocykiem. Wiadomo inaczej jak się mieszka w bloku i nie ma takiej możliwośći, więc trzeba sobie inaczej radzić. 

2023-01-24 22:46

Przy maluszku nie ma problemu bo są otulacze ale orxy starszych dzieciach to tez nie takie proste . ja Np sama z dziećmi mam iść rozgrzać auto ( zostawić ich samych na 5-7 minut ), dodatkowo mam dwójkę małych wiec ciężko mi się je ze schodów znosi a nie wyobrażam sobie jak jeszcze noe ubrane włożyć do auta . Zazwyczaj starsza odkładam i zapinam mniejsza , później zabieram się za starsza . Gdyby dzieci były nie ubrane to jaknteraz ledwo ogarniam , nie wiem jak miałabym sobie poradzić z głupim dowiezieniem starszej do przedszkola (5 minut drogi ). widziałam nie raz takie filmiki jak dziecko wyślizguje się z pasów ale takie rozwiązanie dxievka bez kurtki jedtvfobre chyba dla ludzi którzy Maja nowe autka ktore szybko się grzeją i stoją w ciepłym garażu z wejściem w domu a nie ze trzeba dojść . Wtedy jak najbardziej można wozić dziecko bez kurtki . oczywiście na dłuższe trasy rozbieramy się bo to co innego i nie dało by się wysiedzieć w kurtce (chyba ze bez ogrzewania ), ale na krotsze trasy jakoś nie widzę rozwiązania , przynajmniej w mojej sytuacji , a jak ktoś ma jeszcze więcej dzieci to już wogole . 

2023-01-20 11:48

oj u nas to temat z jazda cieżki;) ale to taki ancymon mały;) ostatnio lusterko z canpola jej sie spodobało i miny do niego stroi;)