Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

szczepienie=choroba

Data utworzenia : 2014-12-19 15:12 | Ostatni komentarz 2022-11-03 20:52

aniniani

7187 Odsłony
80 Komentarze

Drogie mamy. Szczepienia to temat rzeka, ale w sumie nie o same szczepienia chcialsm zapytac tylko o efektach po szczepieniu. Synek ma 6 miesiecy i od 6 tygodnia jak tylko dostal w przychodni pierwsza dawke obowiazkowych sczepien dostal kataru, ktorh utrzymywal ske ponad tydzien. Urodzil sie jako wczesniak wiec myslalam ze zlapal cos bo ma obnizona odpornosc. Po kilku tygodniach znowh szczepienie i znowu katar. Ostatnio bylam na szczepieniu i tym razem tydzien po szczepieniu zlapal katar i kaszel... czy to moze byc spowodowane szczepieniami czy to taki dziwny zbieg okolicznosci. Czy jak synek tak malk odpornie reaguje na szczepienia to przed powinnam mu podawac juz profilsktycznie cos na odpornosc?

2016-01-31 16:34

Lekarka po szczepieniu ostrzega , że dziecko może mieć zmniejszoną odporność, dlatego mam przez dwa dni nie wychodzić na spacer . Zawsze po szczepieniu bardziej uważany i do tej pory nie było problemu

2016-01-31 14:08

Mi synek tez choruje po szczepieniach tylko ze nie jest to zwykły katar i kaszel. Raz była angina a następnie zapalenie oskrzeli. Pediatra zaproponowała żeby dawać małemu na 2 tygodnie przed i 2 tygodnie po szczepieniu witaminę C. Kolejne szczepienie mamy na marzec wiec zastosuje i mam nadzieje ze pomoże :-)

2015-12-25 14:41

moja raz też dostała katarku po szczepieniu ale zazwyczaj jest ok ważne jest by w trakcie szczepienia malucha dobrze zbadać czy nie ma infekcji bo po szczepieniu spada odporność i bobasek łatwo łapie wiruski:)

2014-12-20 19:40

co do szczepien to rzeczywiscie jest tak ze oslabia organizm dziecka na jakis krótki okres czasu :) jednak ja dbałabym wtedy o sterylność i to chyba tyle. Bo więcej się chyba nie da zrobic :)

2014-12-20 09:49

annawianna ale przecież nie robisz krzywdy, tylko dba o zdrowie swojego dziecka, a to, że płacze no cóż każde dziecko płacze i ma do tego absolutne prawo, a prawem tej pani pielęgniarki jest wyrozumiałość. Czy inni rodzice zwracali Ci uwagę na to, że dziecko płaczę? Myślę, że nie, bo pewnie sami nie raz byli w podobnej sytuacji. Co do przychodni to kiedyś jak ja byłam mała to nie było rozgraniczenia na dzieci zdrowe i chore i jakoś przeżyłam. Teraz jest tak, że jest część wydzielona dla dzieci chorych i część wydzielona dla dzieci zdrowych i niekiedy (choć nie we wszystkich) te strony się zazębiają i według mnie jeśli dziecko ma być chore, ma dostać infekcję, czy się przeziębi to i tak ją dostanie, a jak wiadomi dodatkowym czynnikiem jest fakt, iż po szczepieniu odporność spada.

2014-12-19 22:54

Karmie piersia caly czas i pediatra mowil ze dzieki temu infekcja nigdy nie rozwinela sie na powaznie;) wiec mam nadzieje ze k przy tej infekcji tak bedzie;)

2014-12-19 22:12

Dziewczyny, to jest normalne, że po szczepieniu spada odpornosć, jak pisała już Patrycja, bo jednak po każdym szczepieniu układ odpornościowy musi wyprodukować przeciwciała na daną chorobę, więc jest już przeciążony i nie ma aż tyle siły, by walczyć z otaczającymi go zewsząd zarazkami, a do tego niesprzyjające warunki - dużo ludzi w przychodni, gdzie często poradnia dzieci zdrowych jest kiepsko oddzielona od chorych, a także stres dziecka, który jeszcze dodatkowo obniża odporność, więc łapanie lekkich infekcji, szczególnie w sezonie jesienno - zimowym nie jest niczym dziwnym, co najwyżej daje wskazania na przyszłość, że będziesz musiała coś podać dziecku na wzmocnienie, bo przy niemowlakach to zbytnio dużego wyboru takich preparatów nie ma i podobno dużych efektów one nie przynoszą. Najlepsze efekty daje jednak karmienie piersią.

2014-12-19 22:03

w mojej przychodni nie jest tak jak u was... na poczekalni dzieci zdrowych nie jest gorąco, ja ostatnio siedziałam w swetrze i było mi ok. też zawsze czekam po szczepieniu by synek się uspokoił i ochłonął. Olek jak jeszcze nie wyjdziemy z gabinetu szczepiennego to już nie płacze więc nie sądzę, że przegrzanie go może byc przyczyną. Przychodni do której chodzimy nie moge nic zarzucić:)