Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

szczepienie=choroba

Data utworzenia : 2014-12-19 15:12 | Ostatni komentarz 2022-11-03 20:52

aniniani

7178 Odsłony
80 Komentarze

Drogie mamy. Szczepienia to temat rzeka, ale w sumie nie o same szczepienia chcialsm zapytac tylko o efektach po szczepieniu. Synek ma 6 miesiecy i od 6 tygodnia jak tylko dostal w przychodni pierwsza dawke obowiazkowych sczepien dostal kataru, ktorh utrzymywal ske ponad tydzien. Urodzil sie jako wczesniak wiec myslalam ze zlapal cos bo ma obnizona odpornosc. Po kilku tygodniach znowh szczepienie i znowu katar. Ostatnio bylam na szczepieniu i tym razem tydzien po szczepieniu zlapal katar i kaszel... czy to moze byc spowodowane szczepieniami czy to taki dziwny zbieg okolicznosci. Czy jak synek tak malk odpornie reaguje na szczepienia to przed powinnam mu podawac juz profilsktycznie cos na odpornosc?

2014-12-19 21:18

Justynko ja z natury nie chcę nikomu zrobić krzywdy i nawet gdy wybuchnę i coś powiem to szybko ochłonę. Napisałam to dlatego że może się tak zdarzyć że dziecko po takiej wizycie nam zachoruje i to nie będzie miało powiązania ze szczepionką ale tym że najzwyczajniej się przeziębi gdy spocone wyjdzie na dwór. Ja tym razem byłam samochodem ale wcześniej jeździłam z dzieckiem wózkiem a mamy do przejścia kawałek więc nie wykluczone że mogło by się przeziębić.

2014-12-19 20:49

annawianna bardzo dobrze robiłaś! Ja bym zareagowała tak samo, bo też często używam sformowania, że jak coś się komuś nie podoba to niech zmieni pracę, bo jest tu dla nas, a nie my dla niego. W mojej przychodni też jest dość ciepło, dlatego nie wychodzę z synkiem od razu z obawy właśnie przez przeziębieniem. Ja bym jeszcze poszła do kierownika na skargę na tą pielęgniarkę na nieprofesjonalne zachowanie się w stosunku do Was.

2014-12-19 20:30

Ja na dwóch ostatnich wizytach zaobserwowałam w swojej przychodni że temperatura w poczekalni jest jak w saunie. Idziesz z dzieckiem na szczepienie do poradni dzieci zdrowych więc teoretycznie nie powinien mieć kontaktu z chorobami ale co z tego jeżeli czekając na przyjęcie maluch się zgrzeje ( ja byłam cała spocona nosząc go na rękach) , później wizyta u lekarza gdzie dziecko musisz rozebrać, a przy samym szczepieniu mój synek tak krzyczał że spocił się bardzo i pomimo iż przez kilka minut starałam się go uspokoić, dać mleczko itd. to nadal miałam wrażenie że jest spocony. Wychodzisz z dzieckiem na zewnątrz gdzie temperatura jest na minusie i wieje wiatr i.... przeziębienie gwarantowane. Ja wczoraj miałam małe spięcie z pielęgniarką która wparowała do gabinetu lekarskiego gdy ja rozmawiałam z lekarzem o rehabilitacji synka a mąż miał go na rękach tyle że Wojtuś płakał i powiedziała że powinnam wstać i go nosić a nie siedzieć . Wkurzyłam się bo miałam kilka ważnych spraw do omówienia z lekarzem i po to wzięłam męża ze sobą aby móc spokojnie porozmawiać a to że dziecko krzyczy to nie powinno nikogo dziwić. Po szczepieniu maluch płakał , znowu podeszła i kazała go uspokoić bo inne dzieci się boją tyle że inne dzieci były dużo starsze. Po chwili dałam małemu mleko i na chwilkę się uspokoił ale gdy przestał pić znów krzyk. Nie chciałam wychodzić od razu z przychodni ponieważ mały był strasznie spocony od płaczu ale gdy pielęgniarka kazała mi przejść na poczekalnie dzieci chorych aby tam uspokoić Wojtka nie wytrzymałam i powiedziałam że jeżeli jej przeszkadza płacz mojego dziecka to zawsze może zmienić pracę. Miałam dość tej sytuacji i wyszłam ale mały miał całą główkę mokrą tak że jak zakładałam mu czapkę to główka się lepiła i uważam że w poczekalniach nie powinno być tak wysokiej temperatury aby wychodzić z nich mokrym. Może zwróćcie Panie uwagę czy u Was też tak nie jest.

2014-12-19 20:06

Jeżeli chodzi o wzmacnianie odporności to tylko witamina D, jeżeli chodzi o tak małe dzieciaczki. Co do szczepień to z tymi szczepieniami to różnie bywa i dzieci różnie reagują. Ja na Twoim miejscu poszłabym na konsultacje do innego lekarza pediatry, najlepiej z innej przychodni, albo prywatnie, bo ja z autopsji wiem, że co przychodnia to inne nawyki i inna polityka, która nie zawsze jest dobra.

2014-12-19 19:31

My wczoraj mieliśmy 3 szczepienie szczepionką skojarzoną 6 w 1 + pneumokoki i synek nie najlepiej się czuje. Dwa poprzednie szczepienia zniósł lepiej a teraz ma lekki stan podgorączkowy i jest strasznie marudny ale muszę to przeczekać a w razie potrzeby interweniować. Niestety czasami po szczepieniach dzieci mogą mieć jakieś efekty poszczepienne ale ja uważam że nie jesteśmy w stanie ich przewidzieć a jedynie musimy się na nie przygotować. Ja jeszcze przed pierwszym szczepieniem kupiłam czopki na zbicie gorączki aby mieć na wszelki wypadek. W okresie zimowym podaję synkowi profilaktycznie witaminę C i probiotyk ( oba uzgadniałam z pediatrą), ale myślę że jeżeli jakiekolwiek skutki uboczne występują u dziecka po szczepieniu należy je zgłaszać na kolejnej wizycie.

2014-12-19 17:57

Mowilam juz lekarce o moich spostrzezeniach i powiedziala ze widocznie synek jest wrazliwy na wszczepiane wirusy i ze tak jego organizm sie broni i walczy

2014-12-19 17:36

Mój synek był szczepiony i nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale również po pierwszym szczepieniu się rozchorował...miał kontakt z przeziębionym dzieckiem więc też mógł od tego dziecka złapać- kolejne szczepienie musiało więc być przesunięte w czasie ze względu na chorobę....było to tylko raz po szczepieniu. Ponad miesiąc temu miał ostatnią dawkę szczepienia i znowu się rozchorował...ale tym razem chyba ode mnie coś złapał.

2014-12-19 16:51

Po szczepieniu spada odporność i dlatego synek łapie te drobne infekcje. Skoro taka reakcja jest za każdym razem przy następnym szczepieniu powiedz o tym lekarzowi, na pewno doradzi jak można zminimalizować ryzyko wystąpienia takich reakcji organizmu. Co do samodzielnego wzmacniania odporności u synka myślę, że jak najbardziej możesz to robić :)