Sposoby na podawanie dziecku lekarstwa.

Ja za dziecka raczej też nie miałam problemów jak mama mi podawała ale za to moja siostra tragedia co się działo tata musiał trzymać głowę i nie ważne czy syrop był słodki czy nie

Nigdy nie miałam problemu z podawaniem leków dzieciom. Zawsze brały ładnie. Może dlatego, że widziały, że my też bierzemy i wiedziały, że muszą wziąć syrop, bo im pomoże. Najgorzej było jedynie, gdy miały sporą gorączkę - wtedy biorę d strzykawki lek i po trochu, po trochu :) 

Raz miałam sytuację, że dostaliśmy Ibuprom przeciwgorączkowy dla dzieci o smaku truskawkowym. Myślałam, że to fajnie, bo niby smak truskawkowy, ale córka od razu wypluła. Jak spróbowałam, to się nie zdziwiłam - beznadziejny smak. Zmieniłam jej syrop na nurofen i bez problemu wzięła.

Z synem byłam w szpitalu i miał zmianę leku z kroplówki na syrop, abyśmy mogli wyjść do domu. Pielęgniarka przyszła ze strzykawką i chciała mu na siłę dać: ściskała policzki, przechylała go etc. Oczywiście wpadł w panikę i płacz, więc pielęgniarkę wyprosiłam i powiedziałam, że przyjdę jak syn wypije. Przytuliłam go i powoli dawałam mu strzykawkę, tak jak mleko. Ale delikatnie, nie na przymus. Wypił w ciągu minuty, a pielęgniarka była zdziwiona jak po 3 minutach od jej wyjścia byłam już pod dyżurką :D 

Mazia to udaje się bez problemu?

Aneczka u mnie z zaskoczenia nigdy się nie dało 

Najlepiej z zaskoczenis wziąć dziecko i bok buźki podac

U nas jakoś piją syropy. Jak protestował z antybiotykiem to próbowałam go jakoś zagadać i wtedy wciskałam w bok buźki;))

Weronisia oj tak najlepiej w bok też tak robimy 

Moja teraz dostala.proszek do picia Sambukol...to musi zrobić sobie sama bo nie wypije.Przeciwbolowe juz jest lepiej bo nauczyłam się bardzo szybko podawać w bok buzi.Pronlem mam z solą.do noska i innymi spray'ami na katar....