Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Spacery

Data utworzenia : 2013-01-15 11:31 | Ostatni komentarz 2017-05-21 21:05

Proud Mommy

45913 Odsłony
1042 Komentarze

Którego dnia po urodzeniu maluszka wyszłyście na pierwszy spacer? Jak często i na jak długo wychodzicie na spacery?

2016-03-01 12:11

My jeszcze korzystamy z grubej. Jednak od niedzieli w ogóle zapomnieliśmy o spacerach, bo nie dość, że pada i Pruszyński dosłownie całymi dniami to jeszcze kurczę błoto do kostek...

2016-03-01 00:50

ja zakładam cieńszą i w razie zimna nakładam mu kapturek od kombinezonu :)

2016-02-29 21:26

E.Machulak na pogodę wietrzną i jak jest poniżej 5-6 stopni to zakaldam synkowi grubszą czapkę, ale jak jst ładna pogoda, słonko świeci i nie wieje to cieńsza w zupełności nam wystarcza :)

2016-02-29 19:58

Czapek mam kilka , każda innej grubości . Zawsze w wózku mam taką ciensza w razie gdyby nagle zrobiło się cieplej . Najgozej przegrzac dziecku główkę.

2016-02-29 13:57

Manndarynka ja też jestem tego zdania!!! Czapka przede wszystkim na uszka. A w sklepach za takimi bez wiązania dla niemowląt wcale nie patrzę bo dla mnie nie praktyczne. Moja kuzynka nie zakładała synkowi czapki do samochodu i taki pół roczny jak było zimno nie miał czapki w drodze od klatki do samochodu. Aż w końcu dostał takiego zapalenia ucha że wylądował na zapaleniu ucha i płuc na miesiąc w szpitalu.

2016-02-29 09:50

Jak najbardziej jak nie ma mrozów. Na mrozy to zakładam takie puchowe czapy a jak nie ma mrozu to jak najbardziej może być cieńsza, nie za cienka :-) ja nie jestem zwolenniczką grubego ubierania dzieci, nie przegrzewam ich, ale głowa musi byc zakryta i u mnie zasada jest tak,ze czapka może być cieńsza, ale musi być na uszy, najlepiej jak jest zawiązywana pod brodą,żeby nic nie podwiewało.

2016-02-29 09:26

A ja mam pytanko czy juz drogie mamy zakładach cieńsze czapeczki swoim maluszków na spacer ? Mój ostatnio lekko się spodzie na glowce wiec chyba powoli trzeba przymierzam się do cieczy ch czapeczek

2016-02-28 23:08

Ja nie dawno musiałam jechać do banku coś załatwić a że nie mam samochodu jeżdżę komunikacją miejską . Pech chciał że e tym dniu padało ale byłam już umówiona i zależało mi więc pojechałam z synkiem autobusem miejskim i pomimo iż synek nie był przesadnie grubo ubrany spocił się ponieważ w autobusie było gorąco. Nie wiem dlaczego pomimo że na dworze nie ma mrozów kierowcy grzeją na potęgę a ja stojąc przy drzwiach ( synek był w wózku) nie mam możliwości zdjęcia mu kurtki czy czapki ponieważ na każdym przystanku otwierają się drzwi i tak naprawdę stoimy w przeciągu. Synek marudził ponieważ było mu gorąco - mnie zresztą też więc wysiadłam z nim kilka przystanków wcześniej ale to i tak nie zmieniło faktu że kilka dni zachorował na grypę. Czasami jestem zmuszona z nim jechać autobusem ale gdy jadę kilkanaście przystanków to pomimo rozpięcia kurtki czy zdjęcia szalika jest mu ciepło.