Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Skoki rozwojowe- pierwszy skok rozwojowy

Data utworzenia : 2023-11-27 17:52 | Ostatni komentarz 2024-01-28 15:17

kalusia161

1127 Odsłony
46 Komentarze

Drogie, doświadczone już mamy. Czy mogłybyście się podzielić swoimi obserwacjami, spostrzeżeniami na temat pierwszego skoku rozwojowego.

 

Trochę poczytałam. Ale jednak nie ma to jak poczytać onformacje od samych Mam.

2023-11-28 14:41

U mnie to były takie zmiany w zachowanium niewytłumaczalny całodniowy płacz i ogólne rozdrażnienie. Ciągła potrzeba bliskości . Były też problemy nale np z karmieniem piersią 

2023-11-28 13:48

Ja zauważyłam, że każde marudzenie dziecka czy nieprzespane noce tłumaczone są skokami ;) ja jakoś nie zauważyłam u moich drastycznej różnicy, tzn coś co by świadczyło, że ma skok i jest tragiczny czas

2023-11-28 11:25

z tymi skokami też jest różnie jedne przechodzą gorzej drugie łagodniej. Ja pamiętam, że jak zawsze dziecko było markotne, to zwalałam na skoki. Raz akurat byłam z dzieckiem u lekarza w tym czasem i było niespokojne bardzo i mówię, że to przez skok rowojowy, a lekarka , że takiego czegoś nie ma, że ludzie tak mówią, ale to się tylko tak przyjęło, a tego nie ma.  NIe wiem ile w tym prawdy , ale różnicę w zachowaniu dzieci widziałam . Spierać się nie chciałam to wysłuchałam i tyle 

2023-11-28 11:14

U nas skok rozwojowy był w 3 miesiącu kiedy nagle synowi było za mało mleka w piersiach.. mąż zakladl , że koniec z kp.. na szczęście przeszło;) tak to wcześniej nie zwróciłam uwagi bo syn od urodzenia nie spał za długo i potrzebował więcej uwagi  ;)

2023-11-28 09:45

Kalusia niektóre dzieci tak już mają ,że wystarczają takie krótkie drzemki. Pocieszę Cię ,bo moja 2 miesięczna też śpi bardzo krótko i to bardziej na czuwaniu, więc ciężko mi coś więcej w domu zrobić. 

A starsze córki obie przestały mi w ogóle spać w dzień już po roku. O 16 to już był kryzys ,a na siłę spać nie chciały.

2023-11-27 23:59

Hmm czas tak szybko leci, że szczerze mówiąc nie pamiętam jak to było przy tym pierwszym. Ale na pewno synek był rozdrażniony, a lekiem były tulaski, czułość, wspólne drzemki, noszenie na rączkach, baaardzo dużo bliskości. 

Zawsze gdy już się robiło spokojnie i myślałam, że gorszy czas ustał, pojawiał się nowy skok i tak w koło :D

Niestety rozwój maluszka na tym polega, że czym jest starszy tym więcej bodźców ze świata do niego dociera i niekoniecznie umie sobie z tym wszystkim poradzić.. Coś co dla nas jest błahe i na porządku dziennym dla takiego maluszka może być ogromnym przeżyciem m. a czasem nawet traumą.. 

Ale wydaje mi się, ż e skoki rozwojowe to nic w parowaniu do buntów w przyszłości np dwulatka i te skoki to takie małe przygotowanie dla nas :D

2023-11-27 21:37

Ja tak właśnie myślę że My chyba już po tym pierwszym. Mały jakoś od tygodnia spi w nocy w łóżeczku. Czasem mamy tylko 2 pobudki. 

Ale za to mamy cięższe dni bo ostatnio ma tylko turbo drzemki głównie. I nie wiem czy to przez brzuszek czy tak mu się odmieniło. Bo też więcej płaczemy niż wcześniej.

2023-11-27 21:17

To ja chyba nie zauważam tych skoków lub ich nie było jeszcze. Bo córka praktycznie od urodzenia płacze ale nie jakoś super dużo (miedzy zmiana pieluchy a jedzeniem), noce w miarę z 2-3 karmieniami (karmię tylko piersią), w oczy patrzy podczas karmienia odkąd pamiętam. Wyrzuca smoka bo niezbyt lubi też odkąd dostała. Ale może to jeszcze taki maluszek.