Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Prezenty na pierwszej wizycie.

Data utworzenia : 2021-05-12 13:47 | Ostatni komentarz 2021-11-23 14:13

Wątek edytowany: 2021-05-12 13:48

asia_mad

6060 Odsłony
457 Komentarze

Hej Mamusie!

Tak jak w temacie chciałam poradzić się w sprawie prezentów od gości? Każdy z rodziny pyta co byśmy chcieli, a że mamy już Synka, co ma 23 miesiące, to wiele rzeczy już mamy....

Szumiś, ciuszki, kosmetyki, rzęczniczki, pieluszki itp. odpadają :) Poradźcie coś, co nie będzie leżeć bezużytecznie :) może są jakieś nowości na rynku od mojego pierwszego porodu :)

2021-05-13 12:08

Mama_córeczki ja to odebrałam, że co dla tego starszego jak przyjdą zobaczyć maluszka :D 

źle to zrozumiałam chyba, ale też mi się wydaje, że jak przychodzi się zobaczyć maluszka to starszemu warto też coś przynieść by nie czuł sie odsunięty na bok choc i tak będzie

2021-05-13 11:55

Ja nie lubię mówić co bym chciała, bo bałabym się zasugerować coś drogiego, albo ktoś uzna, że to za drogie. Najbardziej lubię praktyczne prezenty, bo zabawek i tak zawsze dziecko nadostaje, szczególnie tych głośnych co wiele nie uczą. Pieluszki, chusteczki, kaftaniki do jedzenia, miseczki plastikowe czy bambusowe. Mile widziane ubranka, ale wiadomo bezpieczniej na wyrost. 

W takim wieku to ewentualnie jakieś rozwojowe zabawki, typu puzzle, książeczki bo tego nigdy za dużo.

 

2021-05-13 11:53

Tak też zawsze się cieszyłam jak dostaliśmy pampersy, husteczki, kremy 

2021-05-13 10:18

A ja polecam bardzo Ailo Smarty Bunny, koszt koło 200 złotych ale warty swojej ceny :) 

My najbardziej cieszyliśmy się z Pampersow, zapasów chusteczek nawilżanych. Jeśli jesteś praktyczna i nie wstydzisz sie zasugerować to zapas Bepanthenu też byłby dobrym pomysłem. 

Poza tym Obal u nas się super sprawdził, gryzaki Mombeli. 

 

2021-05-13 09:59

nigdy nie lubie mówić co chce dostać ja czy moja córka i przyznam ze denerwuje mnie jak ktoś narzuca jakieś odgórnie prezenty nie raz cenowo wygórowane;( 

jeśli zna sie rodzine, to można po rozmowie wywnioskować co lubią jacy są i spróbować strzelić w odpowiedni prezent;)

zawsze podobała mi sie moja ciocia, czesto rozmawia dopytuje a jak ktoś mówi ze fajne jest to czy tamto notuje w głowie a za jakiś czas ma prezent gotowy;) troche sie tego też od niej nauczyłam ;) i sie to sprawdza;)

Ja po porodzie dostałam duzo ubranek właśnie na wyrost co mnie cieszyło, bo ubranek na juz miałam bardzo duzo, a takie ubranka na 74 czy 80 to  kompletujac wyprawke tego ma sie mniej;) 

jeśli chodzi o kosmetyki fajny pomysł o ile dziecko nie jest alergiczne, ale można wtedy kupić fajny zestaw emolientów, nie są tanie a z zestawu rodzice powinni sie ucieszyć;)

pieluszki chusteczki tego schodzi bardzo dużo pamietam ze zawsze sie cieszyłam jak dziadek przyjeżdżał z pieluchami ;) ale o ile dziadkowi wypada z paczkami pieluch to koleżance może wydawać sie taki prezent nie odpowiedni;) 

 

Mając drugie dziecko nie wiele starsze to faktycznie sporo rzeczy zostało i pewnie w super stanie, może warto pomysłeć o czymś co przyda sie zarówno pierwszemu jak i drugiemu dziecku ? podgrzewacz też sie swietnie sprawdzi zwłaszcza ze mozna szybko podgrzać zupki ;) oczywiscie jesli go nie ma;) 

zapewne jak ktoś przyjdzie do dzidziusia bedzie chciał cos przyniesc dla starszaka, wtedy mozna się zaopatrzyć w kubeczki identyczne gdzie sa różne przedziały wiekowe;) prezent na wyrost jeśli ktoś takie preferuje- a wiadomo ze nie każdy gość przychodzi od razu do noworodka, czasami taki maluch ma juz kilka miesiecy;)

 

 

2021-05-13 09:36

W pierwszej ciąży nie lubiłam, gdy ktoś pytał, co kupić. Uważałam, że jak będę coś potrzebować, to sama kupię. Ewentualnie mówiłam, że pampersy. Po kilku odwiedzinach znajomych zaczęłam błogosławić  pytanie "co kupić dla małej". Dlaczego? Bo okazywało się, że ludzie nie pytali i np. przynosili pampersy, których nie używaliśmy, chusteczki, których nie chcieliśmy czy zdublowane zabawki.

 

Przy drugiej ciąży byłam już odważniejsza i szczera. Mówiłam: "Pampersy, ale z Biedronki, te Dada fioletowe rozm. 1 lub 2", "body takie słodkie, ale rozpinane na całej długości, rozm. 56 lub 62"... Rozumiecie o co chodzi? Mówiłam konkretnie, aby osoba, która chce coś przynieść wiedziała, co dokładnie ma kupić, a my abyśmy byli zadowoleni. Czasami, gdy ktoś nie wiedział, to wysyłałam zdjęcia :) Uważam, że takie pytanie i szczerość młodych rodziców to podstawa w porozumieniu :) 

 

Z doświadczenia doceniam:

  • - pampersy jednorazowe pod warunkiem, że odpowiednia firma i rozmiar (mogą być większe bo ich nigdy dosyć)
    - chusteczki nawilżane (j/w)
    - słodkie ubranka (byle by odpowiedni lub większy rozmiar oraz funkcjonalne, mi jako rodzicowi zawsze było szkoda kasy na "słodkie" ubranka, więc jak dostawaliśmy w rezencie to tym bardziej się cieszyłam"
    - zabawki, książeczki sensoryczne
  • - mleko modyfikowane (jeśli w ten sposób karmią)
    A dalej to już tylko to, co rodzice wymyślą :) Gdy np. ktoś mnie odwiedzał gdy córka miała rok, to mówiłam:
    - ksiażeczkę z bajeczkami, ale taką z grubymi sztywnymi kartkami, a nie papierowymi :)

 

 

Wszyscy byli zadowoleni, a prezent był dla mnie praktyczny :) 

2021-05-12 22:50

Rozumiem, że każdy kupuje co chce, ale u nas w rodzinie (nawet od strony męża) pytamy co potrzebujemy na jakieś okazje dla dzieci - przez to nie ma zdublowanych i niepotrzebnych prezentów. Jestem po prostu bardzo praktyczną osobą - cóż☺️

pampersów nigdy dość, może jakaś fajna lampka z melodyjkami, starszy Synek ma i uwielbia, raczej nie odda 🥰

2021-05-12 22:21

Mam takie samo zdanie jak Bławatkowa2015 co do rodzaju zabawek ale w sumie sama nie wiem co bym dała... U nas w rodzinie czy wśród znajomych to są raczej drobne prezenty typu grzechotka i ubranko, gryzaki itp. Takie symboliczne coś. Od przyjaciółki dostałam chyba największy prezent i były to chusteczki mokre, płyny do kąpieli z nivea, 3pak body i zabawka pingwin z możliwością zawieszenia do pałąka maty czy wózka. Przypuszczam, że teraz przy drugim jeśli cokolwiek będę dostawać od rodziny to też to będą właśnie gryzaki/grzechotki czy ubranko. U nas nikt nie pyta co chcemy bo właśnie jest to tylko symboliczne. Może brakuje Ci po pierwszym dziecku jakiś ubranek? U nas np z większych rozmiarów brakowało mu piżamek, można wtedy poprosić, żeby właśnie coś takiego czego wtedy mieliście mało dokupili.