Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Podzielcie się swoją opinią na temat łożyska...

Data utworzenia : 2013-07-14 23:16 | Ostatni komentarz 2021-06-15 20:28

8800 Odsłony
41 Komentarze

Czy zastanawiało Was kiedyś to, jak ważna jest funkcja łożyska w czasie ciąży i porodu? Wśród celebrytów i nie tylko jest bardzo cenne dzięki zawartości wielu mikroelementów i komórek macierzystych po porodzie przetwarza się je na kapsułki bądź spożywa w innej formie. Są to bardzo kontrowersyjne zachowania w Naszym kraju. Wydaje mi się, że jesteśmy tradycjonalistami, choć czasy się zmieniają. Może niedługo i do Nas dotrze takie nowe zjawisko. Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie?

Dodaj komentarz

Strona: 1 2 3 4 5 6

Sortowanie:

2013-08-23 16:49

Kaajkaa - faktycznie wygląd łożyska jest dla niektórych być może obrzydliwy, ale to właśnie dzięki niemu twoje dziecko tak zdrowo rozwijało się w brzuszku. Powiem też, że bardzo dużo kobiet podczas porodu prosi o pokazanie łożyska - jest to przecież jedyna szansa ;) Pozdrawiam!

2013-08-13 14:46

jak dla mnie łożysko to coś co doprowadziło mnie niemal do omdlenia podczas porodu... parcie, poród, wszystko było bez problemu. nawet ból zniosłam. ale kiedy urodziłam łożysko poczułam dziwny ból, a raczej uczucie ktore ciężko opisać bo ni to ból ni łaskotanie... a kiedy to zobaczyłam to mało nie zwymiotowałam... tylko tyle mogę na temat łożyska powiedzieć...

2013-08-10 21:15

Jejku czemu ja o tym nie wiedziałam. Moja córcia urodziła się z wielkim naczyniakiem na brzuchu i teraz ma trzy lata i jest bledszy, ale wciąż obecny. Szkoda, że nie wiedziałam o tym może nie był by teraz problemem.

2013-07-20 20:29

Polecam fragment rozmowy z jednego programu śniadaniowego nt porodu lotosowego http://pytanienasniadanie.tvp.pl/10602811/search-url

2013-07-19 21:16

Jakoś poród "lotosowy"do mnie nie przemawia i nie zdecydowała bym się na coś takiego.Szczerze to nie lubiłam widoku zasuszonego kikuta i nie wyobrażam sobie przy dziecku trzymać łożyska.Porody "lotosowe są coraz popularniejsze za granicą,ale różne na ten temat czytałam artykuły zdania lekarzy na temat zalet takiego porodu są również podzielone.

2013-07-15 21:44

Proud Mommy - w swoim 10 letnim stażu pracy położnej nigdy nie słyszałam o magicznym działaniu łożyska na zmiany i naczyniaki na skórze noworodka. Może kiedyś stosowano takie postępowanie. Może coś w tym jest :) W końcu od łożyska się wszystko zaczyna...

2013-07-15 20:28

Słyszałam, że jeśli noworodek ma jakieś znamiona, naczyniaki, to najlepiej posmarować je łożyskiem i znikną. Ile w tym prawdy, nie powiem. Moja córka ma z tyłu głowy czerwone plamy i jedną mniejszą plamkę na nóżce. Mama mi powiedziała, że szkoda właśnie, że nikt nie posmarował małej łożyskiem, bo teraz by tego nie miała.

2013-07-15 16:42

Poród lotosowy to taki, w trakcie którego nie zaciska i nie przecina się pępowiny, noworodek zaś jest z nią naturalnie połączony do momentu aż pępowina uschnie i dopiero wtedy odłącza się od łożyska. Proces taki trwa od 3 do 10 dni. Ponoć taki poród jest łagodny, mniej stresujący dla dziecka, a lotosowe dzieci nie płaczą :) Praktykę taką stosuje się częściej w porodach domowych, chociaż w praktyce szpitalnej także może być dopuszczalne.

Strona: 1 2 3 4 5 6

Pokaż: 8 16 24