Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Pod namiot

Data utworzenia : 2017-05-19 11:57 | Ostatni komentarz 2022-07-02 22:10

rewers342

3668 Odsłony
49 Komentarze

Z racji tego ze zaczęło sie ciepło w myślach mam juz wyjazd pod namiot. Chciałabym zabierać na wyjazdy synka (w tym momencie 8 mies) i tu zaczynają sie moje obawy czy aby na pewno mu nie zaszkodze? Co zabrać dla niego bo oczywiście sklep kawał drogi od miejsca gdzie jedziemy i wolalabym nie jeździć i szukać czegoś tylko mieć pod ręką. I co zabrać dla ochrony przed komarami/kleszczami? Każda odpowiedz na wagę złota ;)

2017-05-21 17:36

Justyna no tak każdy lubi inne klimaty. Ogólnie to mój mały malo kiedy w nocy mleczko wola juz musi być żebym w nocy wstała ale jak juz to około 4-5 i bez ryku tylko sie wierci i pomrukuje na spiku.;)

2017-05-21 16:52

Wiem że każdy lubi co innego ale dla mnie zero przyjemności a tylko meczarnią. Jak bym miała jechać pod namiot to wolałabym w domu siedzieć. No nic nie poradzę taka jestem:-P w życiu bym nie poszła w nocy do toalety sama. A grzać wodę na mleko jak dziecko wrzeszczy na gazie.... O nie nie serce by mi pękło i szlak trafił. Wiem że ludzie są różni i lubią różne rzeczy ale to nie moje klimaty:-D

2017-05-21 16:17

Rewers oj zazdroszczę takiego wspólnego przesiadywania przy ognisku, super sprawa. Ja jak nie miałam dzieci to jeździłam pod namioty, nawet na Woodstock wyjeźdzaliśmy i było super, ale z dziećmi to już bym nie pojechała bo to marudy małe i tylko byśmy się męczyli. ;) Mój brat był dawno dawno temu pod namiotem z żoną i córka 1.5 roczną i byli zadowoleni i zachwyceni więc taki wypoczynek jest fajny ale jednak nie dla mnie ;)

2017-05-21 14:42

Rewers super, ze wyjazd sie udal, ja z malym jeszcze nie byłam, ale byliśmy kiedyś ze znajomymi pod namiotami, a oni z dwójką dzieci, wtedy chyba 2 i 3 latka, także można:) Justyna mnie najbardziej przerażał właśnie brak toalety w nocy, bo się bałam iść, to budziłam albo siostrę, albo przyszłego męża i szedł ze mną, czekał jakiś kawałek dalej, ale to już się tak nie bałam i szłam z latarką, także jakoś dało radę:)

2017-05-21 14:42

Angel fenistil zawsze mam pod ręką;) Justyna nie ma tragedii z mlekiem w nocy wystarczy mieć gaz w namiocie a namiot mamy większy niż pokój w domu. Mały mi spał lepiej niż gdziekolwiek a musi sie przyzwyczaić do takich warunków bo my to juz uzależnieni od wyjazdów na rybki. Kuzynka z miesiąc starszym synkiem od mojego tez była a drugi teraz 8 lat tez chowany z nami nad woda. Czasem to wkoło rozstawionych jest 10 namiotów, wielkie ognisko i wszyscy siedzimy razem i sie smiejemy. Uwielbiam to ;)

2017-05-21 13:21

Podziwiam pomysł na taki wyjazd.Ja bym się jednak nie odważyła,ponieważ tyle rzeczy musiałabym zabrać......A brak łazienki,toalety,kuchni mnie przeraża....... Oprócz apteczki wzięłabym chusteczki nawilżające,chusteczki antybakteryjne,latarkę i lampę na baterie,ciepły śpiworek.... A na słoneczną pogodę parasolkę do wózka ,krem z filtrem,czapeczkę z daszkiem .A przeciw komarom moskitierę do wózka,spray na komary i żel na ukąszenia np.Fenistil.

2017-05-21 12:53

Podziwiam przez duże p :-) ja nigdy nie byłam pod namiotem i raczej nie będę:-P kompletnie nie dla mnie raz kwestia toalety dwa robactwa ja brzydzd.się wszystkiego a na pajakie mam fobie . Trzy zawsze byłam jak francuski piesek i musiałam mieć dobre warunki nocleg a od kiedy mam dziecko to podwójnie. Nie wyobrażam sobie robić w namiocie mleka w środku nocy czy podgrzewcwa obiadku dla dziecka

2017-05-21 08:37

Byliśmy pod namiotem z piątku na sobotę . było cieplutko i w nocy i w dzień. U nas to norma siedzenie pod namiotem na rybkach . Mnie rodzice zabierali jak miałam 6 tyg a brata 3 mies. Mam do małego spiworek z owczej wełny do -10' tak ze o zmarznieciu nie było mowy. Najgorzej jechać raz później juz z gorki bo zawsze na pierwszym wyjeździe wychodzi co by sie przydało a co wzielismy zbednie. Polecam każdemu takie wyjazdy super odpoczynek od codzienności.