Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Początki macierzyństwa

Data utworzenia : 2024-08-10 10:58 | Ostatni komentarz 2024-10-03 12:42

Laura

354 Odsłony
21 Komentarze

Cześć dziewczyny. Mam pewien problem. Otóż po porodzie nie poczułam zupełnoe nic do mojego dziecka. Wciąż nie zalała mnie fala miłości, jaką opisują inne mamy. Oczywiście troszczę się o córeczkę jak tylko mogę, ale raczej z poczucia obowiązku niż z miłości. Czy któraś z was miała może podobnie. Czy to uczucie przyszło z czasem? Jak mogę budować więź z dzieckiem? Karmię piersią, staram się przytulać jak najcześciej, nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić. 

2024-08-10 15:38

No ja tydzień po porodzie już miałam miłość wielka. Ale myślę że to naprawdę indywidualna sprawa, ja też miałam dziecko idealne, w nocy wstawał raz na karmienie więc miałam argument do kochania hahaha

2024-08-10 13:51

Laura, miałam podobnie. W szpitalu czułam się jak w amoku, nic do mnie nie docierało. Po powrocie do domu również byłam zagubiona, ucząc się opieki nad dzieckiem. Niestety, po dwóch dniach wróciłam do szpitala z powodu zatrucia – biegunka, wymioty, gorączka 39 stopni. Byłam przerażona, martwiąc się, co będzie z moją córką, kiedy ja sama ledwo sobie radzę. Czułam się wtedy bezradna i bardzo źle, że jestem z dala od niej. Płakałam, kiedy musiałam wylać mleko, bo nie miał kto go odebrać.

Gdy wróciłam do domu po trzech dniach, poczułam ogromną wdzięczność, ale niestety potem pojawiły się trudności. Męczyłam się z karmieniem piersią, rozkręceniem laktacji, a córka dużo płakała. Musiałam na nowo poukładać sobie wszystko w głowie. Byłam tak wyczerpana, że miałam myśli typu: 'Na co mi to było?'. To był koszmar. Dopiero między 1 a 2 miesiącem zaczęłam się uspokajać i poczułam tę miłość, o której wspominasz. Myślę, że pomogło to, że dziecko stało się bardziej kontaktowe, co daje radość. W pierwszym miesiącu niemowlę w ogole nie jest kontaktowe, co nie ułatwia budowania więzi.

2024-08-10 12:44

U mnie było podobnie. Mimo porodu nie mialam jakiś super odczuć, jednak po pewnym czasie gdzie był ogromny przełom i trafiłam z córka do szpitala w ciężkim stanie ( było to około 3 tygodnie po narodzinach) poczułam jak bardzo ją kocham i jak bardzo będę o nią walczyć. Teraz choć minął rok widzę ile ona okazuje mi miłości i uczucia. Teraz zaszłam w drugą ciąże i mega się cieszę że będzie kolejna dziewczynka. ♥️

2024-08-10 12:04

Mogę zapytać po jakim czasie mniej więcej Ci to przyszło? Ja jestem 2 tyg po porodzie i dalej nic 

2024-08-10 11:07

Miałam podobnie ale na szczęście miałam też starsza siostrę która przed porodem mi powiedziała że tak może być że nie poczuje miłości od pierwszego wejrzenia. I tak też się stało. Mój syn urodził się 5kg, był wielki i czerwony i jak go zobaczyłam to pomyślałam: ojej " 

Miłość mi przyszła jak jemu zeszła pokrzywka i opuchlizna czyli już w domu. 

Ale dalej nie uważam żeby noworodki byly piękne i urocze. 

Myślę że na każdego przyjdzie osobny czas, ważne żeby się nie zmuszać do uczuć, bądź sobą. 

Zmienił Ci się cały świat i nie musi być rzygania tęczą jak to opisują na insta : )