Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Pierwsza para bucików

Data utworzenia : 2013-09-03 10:53 | Ostatni komentarz 2022-01-27 09:41

konto usunięte

19033 Odsłony
260 Komentarze

Drogie mamy , Szukałam ale nie znalazłam takiego wątku , jesli jest to chętnie poczytam i ten usunę , żeby się nie powtarzało ;) Dziś po raz pierwszy Kacperkowi chciałam założyć buciki , ale niestety w zadną dobrze nóżki nie włożyliśmy , paluszki kurczy ... jedną udało się włożyc ale nóżka w ogóle nie wyglądała poprawnie , czy macie podobnie z waszymi pociechami ? Kacper skonczyl 7 msc moze to za wczesnie ? a może powinnam pójsc jeszcze raz na kontrolę z jego stópkami ? Na ` Bioderkach ` jak pierwszy raz blismy lekarz stwierdził minimalna szpotowosc i zalecil masaże i korekcyjne cwiczenia w domu , kazal przyjechac jesli poprawy nie bedzie , ja osobiscie szpotowosci nie widziałam ale nózki jak lekarz kazał masowałam i dla spokoju pojechalismy jeszcze raz i Pan stwierdził że już wszystko ok , natomiast ja teraz gdy małego stawiam na nóżki widzę jak je dziwnie stawia w dodatku na paluchach ... może przeżywam , chciałabym żebyscie napisały jak u was próba załozenia butów wygladała :)

2013-09-08 22:04

Zaden problem o ile dzidzia nie ma grubego podbicia , ciesze sie ze u Ciebie jest ineczej ale ja nie o tym ;) Pytalam czy szkodzi maluchowi takie nie noszenie butów ? czy wpływa zle na jego stope

2013-09-08 18:32

O chodzeniu po piasku również słyszałam, ponieważ nawet dla dorosłych jest to dobre ćwiczenie na stopy. Co do bucików, to te od chrztu miała takie, przypominający piankę materiał z piankową podeszwą, natomiast te które dostała, to takie materiałowe z gumową podeszwą zapinane na rzep. Nie wydaje mi się, by jej szkodziły.

2013-09-08 18:06

Jakiś czas temu byłam u ortopedy z małą na kontroli chodu, pani doktor powiedziała ze najlepiej na bosaka a jeszcze lepiej, gdy jest możliwość aby dziecko chodziło bosą nóżką po trawie czy piasku.

2013-09-08 17:28

w takim razie w sumie nie ma mowy o bucikach. albo inaczej, jest mowa o bucikach ale nie butach. takie "człapcie" nie szkodzą dziecku bo są jak skarpeteczka. głównie chodzi o podeszwę i usztywnioną kostkę która może źle wpłynąć na rozwój nóżek pociechy. nie moge nigdzie znaleźć zadnego artykułu na ten temat. ale wiem, ze na szkole rodzenia o tym mowili i kolezanka jest rehabilitantką i tez mi o tym wspominała.

2013-09-08 17:24

Kaju, myślę, że maalgorzataa pisała o takich miękkich bucikach, które są bardziej ozdobą na stópkach dziecka. Za 10 złotych raczej trudno kupić normalne buty dziecku, a te miękkie tak właśnie kosztują.

2013-09-08 11:04

maalgorzataa a ty mówisz o bucikach czy o "grubszych skarpeteczkach"? jesli dziecko ma podeszwe, bucik trzyma mu kostke, sa to buty tylko dla malucha to jest to z tego co wiem szkodliwe. a "buciki" do grztu to zazwyczaj sa na ozdobe i nie maja podeszwy tylko sa miekkie i zapinane na paseczku przez górna czesc stopy. i to jakby grubsza skarpeteczka a nie but.

2013-09-08 10:46

Ja uważam, że to nie jest żaden problem założyć dziecku buciki. Tak jak pisałam moje dziecko pierwsze swoje buciki miało w dniu chrztu. Przyznam, że takie buciki to nie jest majątek. Niedawno Lenka dostała buciki, takie różowe, które kosztowały niecałe 10zł w markecie, a nosząc takie buciki nie ściąga sobie skarpetek.

2013-09-08 10:10

Ja też uważam, że głupotą jest pchać malutkiemu dziecku buty do wózka. A nawet będąc z synem na zakupach spotykałam się z uwagami ( żartobliwymi na szczęście ) "taki duży,a nie ma butów" i tym podobne teksty. Teraz jednak synek chodzi już jakiś czas i dobrze by było móc wyjść z nim na powietrze, a nie tylko jeździć wózkiem