Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Pierwsza para bucików

Data utworzenia : 2013-09-03 10:53 | Ostatni komentarz 2022-01-27 09:41

konto usunięte

19038 Odsłony
260 Komentarze

Drogie mamy , Szukałam ale nie znalazłam takiego wątku , jesli jest to chętnie poczytam i ten usunę , żeby się nie powtarzało ;) Dziś po raz pierwszy Kacperkowi chciałam założyć buciki , ale niestety w zadną dobrze nóżki nie włożyliśmy , paluszki kurczy ... jedną udało się włożyc ale nóżka w ogóle nie wyglądała poprawnie , czy macie podobnie z waszymi pociechami ? Kacper skonczyl 7 msc moze to za wczesnie ? a może powinnam pójsc jeszcze raz na kontrolę z jego stópkami ? Na ` Bioderkach ` jak pierwszy raz blismy lekarz stwierdził minimalna szpotowosc i zalecil masaże i korekcyjne cwiczenia w domu , kazal przyjechac jesli poprawy nie bedzie , ja osobiscie szpotowosci nie widziałam ale nózki jak lekarz kazał masowałam i dla spokoju pojechalismy jeszcze raz i Pan stwierdził że już wszystko ok , natomiast ja teraz gdy małego stawiam na nóżki widzę jak je dziwnie stawia w dodatku na paluchach ... może przeżywam , chciałabym żebyscie napisały jak u was próba załozenia butów wygladała :)

Konto usunięte

2022-01-27 09:41

Monia ja bym nie brała. 

Ciotka dała mi sporo kartonów, użyłam kilka ciuszków na początku, ale nie zgrało mi się z wiekiem córki i oddałam

Wolę używać swoje ubranka, zniszczę czy poplamię to swoje ;)

2021-12-03 15:27

Aniska Monia też bym się nie zdecydowała brać takich rzeczy jednak;/

2021-12-03 03:40

Monia to lepiej juz nie brac ;)

Takie danie i zwroty i potem jeszcze jakiś testów jak bym miala słuchać to lepiej juz nie brac ;)

 

2021-12-02 23:17

Wiecie nie chce ich ubierać córce. 

Ale jak nawet nie ubiorę to niektóre są w słabym stanie. Powie że to ja zniszczyłam i jej takie oddałam no tacy są ludzie. Jak udowodnię to że ich nie nosiła... No nie da się po prostu. Także nie lubię takich akcji 

2021-11-30 05:52

Oj dokładnie jak się już daje to się nie oczekuje zwrotu.ja mam ciuszki po Straszyn i widzę, że niektóre już trochę podniszczone więc parę sztuk kupuje nowych niech też ma. Wiem co pójdzie do kosza a co się jeszcze może nadać dla kogoś a co na sprzedaż. Nigdy bym nie chciała by do mnie to wróciło

2021-11-26 18:43 | Post edytowany:2021-11-26 18:43

Ja dostałam od koleżanki mnóstwo ubranek dokupiłem trochę. Chciałam jej coś dać w zamian to nic nie chciała. Mega dużo tego było o było mi głupio to się dogadałysmy,że potem jej zwrócę. Tylko w naszym przypadku byla tak umowa bo tego była masa i mi było głupio . Po drugie jeszcze ona może drugie dziecko mieć choć się zapiera,że już nie :-D

Inna kwestią jak ktoś od początku o tym nie mówił,a potem chce zwrotu no to już nie wyglada to dobrze 

2021-11-26 17:45

Fajerka no raczej:p nie rozumiem takiego czegos jak potem oddać:D ja swojej znajomej za ciuszki dałam pieniążka by coś nowego kupiła swoim dzieczynkom:D

2021-11-25 21:10 | Post edytowany:2021-11-25 21:12

Idziemka, no racja, przecież z takimi ubrankami to wszystko się może zrobić. Ja dostałam sporo ubranek po bratankach i ciągle mi bracia powtarzają, że mam nowych nie kupować, ale jeszcze ani razu nie usłyszałam, że mam potem oddać, bo to i tak już jedno dziecko, albo nawet dwoje nosiło :) Ja sama też zbieram i tylko czekam, komu będę mogła oddać, bo sporo sama też kupiłam.