Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

PIERWSZA KASZKA ZAKUPIONA CZY ZROBIONA?

Data utworzenia : 2015-07-19 00:39 | Ostatni komentarz 2015-08-31 22:57

Iza.Ambrozy

4123 Odsłony
52 Komentarze

Drogie Mamy, pomóżcie mi podjąć decyzje odnośnie wyboru kaszki dla mojej pierwszej niespełna 6-miesięcznej córki Lenki ( szósty miesiąc skończy 5 sierpnia ) .Mam dylemat czy kupić czy zrobić sama np z grysiku (pytanie co w zastępstwie mleka krowiego bo podobno uczula i nie podaje się dzieciaczkom do 1 roku życia ). Kiedy zacząć, w jakich porach dnia ją podawać, czy jest to konieczne? Nadal karmię piersią, Lena dostała już dwa słoiczki ( marchewka, marchewka z ziemniakiem), choć wolę swoje zrobione posiłki, ale chciałam spróbować dlatego kupiłam.Niebawem będę wprowadzać wodę.Z owocami jeszcze nie próbowałam.Koleżanka podaje swojej córce kaszkę z mlekiem kozim na noc, nam póki co wystarcza pierś. Co radzicie? Pomóżcie!

2015-08-10 00:21

Oliwko śmiesznie wyszło z glutenem, ale lepiej tak niż odwrotnie. Może afera to za duże słowo po prostu czasem się gotuję jak czytam o ekspozycji na gluten, tak jakby nie można było po prostu wprowadzić albo podać :) Przykre doświadczenie.Piszesz, że skończyłaś wprowadzać gluten jak synek miał 10 miesięcy. A kiedy zaczęłaś podawać mu kaszkę? I co dalej z produktami, które mają w składzie gluten?

2015-08-09 16:03

No może i wyszło przez przypadek masło maślane :) Chodziło mi o to , że jak wprowadzałam gluten to gotowałam np tę nieszczęsną kaszę manną tylko tyle ile trzeb - pół łyżeczki. A teraz gotuję potężną łychę stołową, wychodzi mi pełen garnuszek a ile zje to zje. Nie wiem czy już wprowadzasz gluten, ani jaką ilość tej kaszy chcesz podać, więc po prostu zwróciłam Twoją uwagę że to gluten. Fajnie, że dla Ciebie gluten to nic skomplikowanego i niepotrzebna cała afera, wierz mi że zazdroszczę, też bym tak chciała. Synek po podaniu glutenu dostał liszai na całym ciele, których nie mogłam się pozbyć, mimo natychmiastowego zaprzestania podawania tego nieszczęsnego glutenu. Kolejne kosztowne wizyty u alergologa i dermatologa. Sama gluten musiałam wyeliminować z własnej diety , zero pieczywa i wielu innych rzeczy, nawet na czekoladzie jest napisane, że może zawierać gluten. A naleśniki - z mąki kukurydzianej - do kosza wywaliłam. W efekcie gluten skończyłam u synka wprowadzać niedawno - jak miał 10 miesięcy. To takie moje skromne doświadczenie.

2015-08-09 14:54

Iza ja też uważam że czasem niepotrzebnie panikujemy... w tych gazetach artykułach tak się straszy rodziców, a umówmy się nasi rodzice nie mieli żadnych schematów. Ja dostałam gluten w 4 miesiącu życia ponieważ moja mama musiała wrócić do pracy. Na początek dostałam rosołek z kaszą manna o_O i w miarę się trzymam po tej bombie na mój organizm;) Oczywiście ważne żeby uważać bo każdy organizm jest inny i starać się stopniowo to robić ale nie ma co panikować i odmierzać bo w gazecie napisali jedna łyżeczka to jak dam dwie na pewno stanie się tragedia....

2015-08-09 11:27

Oliwia zabawne:) Manna to gluten i mozna ja podawac po wprowadzeniu glutenu.Przeciez to jakies maslo maslane.Skoro to gluten a chce ja zaczac podawac to nie widze powodu by wprowadzac gluten przed wprowadzeniem glutenu :)) Osobiscie- osłabia mnie czytanie niektorych wpisow o EKSPOZYCJI NA GLUTEN.Takie to PROFESJONALNE i bron Boze tak nie zrobic.Skaranie boskie.Podaje kaszke czy produkty z glutenem i bach.Jest.Gotowe.To takie moje skromne zdanie.

2015-08-09 10:04

Tylko należy pamiętać, że manna to gluten, więc można ją podawać dopiero po jego wprowadzeniu. Ja wprowadzałam gluten właśnie w formie kaszki manny. Gotowałam jej zalecaną ilość (takiej zwykłej - błyskawicznej z Kupca) i dodawałam owoc: banan, jabłko, gruszka, kiwi, brzoskwinia itd. Do dziś tak robię, że na śniadanie jest jakaś kasza lub płatki z owocem, dzisiaj były to morele.

2015-08-09 08:30

Te bezmleczne o których piszesz Oliwia z bobovity sama stosuje bo jak narazie mm nie podaję już od dawna to i w kaszkach nie chciałam do tego wracać myślę bardziej o swoim odciagnietym :-) Mleko krowie a od kiedy to można? Pomysł z manną też fajny :-) będzie dobrze.

2015-08-09 01:39

W składzie mleko modyfikowane jeszcze okey.Zależy mi by po prostu nie kupować kaszki i dokupywać mleka by móc ją zrobić. Przeczytałam w innym wątku o pierwszych kaszkach dla niemowląt, pewna dziewczyna podawała troszkę mleka krowiego, wszystko było w porządku i tak też planuję zrobić ( bo dalej niestety nie zaczęła podawać żadnej kaszki). Spróbuję z manną z musem owocowym, który sama zrobiłam z czego się ciesze bo to mój pierwszy raz tak naprawdę.Zobaczymy.

2015-08-07 00:34

Są i bezmleczne kaszki z bobovity. To od razu z nazwy można wyłapać. Zawsze jest: kaszka ryżowa o smakuX. Natomiast te mleczne: kaszka mleczno-jakaś tam (ryżowa, wielozbożowa) o smaku Y. Ja podawałam takie i takie, zawsze dodając wody.Nie ściągałam mleka do tych bezmlecznych. Teraz gotuję na wodzie najróżniejsze kasze lub płatki np owsiane, ryżowe.