Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)
Moja córka jest wczesniakiem spadzila równy miesiąc w szpitalu i w domu tylko chwile byla takim noworodkiem w moim przypadku nie mialam jakiś problemów jadla spała jadla i tak w kółko ale brakuje mi tego czasu jak byla takim okruszkiem a czas tak szybko ucieka i za tym tęsknię chociaż ciesze sie ze sie świetnie rozwija i zdrowo rośnie też tesknicie za tym czasem?
2024-02-17 05:16
Oczywiście, że tęsknię za tym czasem. Wtedy było najwięcej bliskości i czułości bo od pewnego czasu woli spać sama. Większość czasu jest monotonna, ale zdarzają się dni kiedy jest ciężko i kiedy jest tak pięknie. Czas noworodkowy jest na prawdę piękny.
2024-02-17 00:30
Nam właśnie został jeszcze tydzień z noworodkiem. Kocham ten czas i staram się z niego czerpać jak najwięcej chociaż córeczka jest zdecydowanie jakaś taka bystrzejsza i wymagająca niż synek pączuś który leżał jak placek, jadł i spał :D
Miesiac wydaje się, że to długo a tak naprawdę leci jak szalony. Tym bardziej jak ma się już starszaka w domu i jemu też chce się poświęcić max czasu ze względu na nową sytuację. Ciężka sprawa a dni uciekają :(
2024-02-16 23:00
Nie tęsknie za połogiem:p ale sam okres noworodkowy jest super. Też miałam wcześniaka 2tyg w szpitalu i te pierwsze 2ms zleciały bardzo szybko. Z Synem już było troszke inaczej ale też cudnie . Czas przytulania kangurowania tworzenia więzi jest cudowny. Pomijam oczywiście inne aspekty. Bo wiadomo początki są trudne z karmieniem spaniem itd
2024-02-16 22:23
Czas szybko mija, czasem dni są takie podobne. Każdy mówi ale mała się zmienia, ja jedynie zauważam nowe cechy charakteru, zachowania, umiejętności. Gdyby nie zdjęcia nie pamiętała bym chyba jak wyglądała jak się urodziła a warto dodać że rodziłam bardzo niedawno.
2024-02-16 21:43
ten czas znowu przede mną :d ale wiem, że te pierwsze miesiące są ciężkie :) z córką nie było tak źle, ale z synem kosmos , więc u niego nie cofnęłabym się w życiu w czasie
2024-02-16 20:35
Ja mam teraz taki okres, korzystam jak mogę. Jak śpi większość czasu to jest cudownie ale zdarzają się gorsze dni u małej
2024-02-16 20:21
Czasami tęsknię za tymi czasami jak dzieci były malutkie , takie słodkie, spały cały dzień można było wyjść na długi spacer :) i zakupy zrobić w spokoju :P
2024-02-16 19:58
Zdecydowanie nie tęsknie za tym czasem, byłam wymęczona z anemią i blizną po cc, a syn był taką trochę galaretką i strach było Go podnieść, przewinąć itp. Wolałabym wrócić do czasu kiedy syn już fajnie trzymał główkę, zrobił się wtedy dużo twardszy, ja stanęłam już wtedy na nogi, a jednak nadal był okruszkiem, za którym nie musiałam biegać z prędkościom światła :D. Chociaż teraz też nie narzekam, jak widzę postępy w chodzeniu to aż serce rośnie, jestem tak dumna z tego Szkraba, który zaczął stawiać pierwsze kroki na 10 miesięcy, że nie chciałabym wracać do czasu kiedy spał, jadł i wydalał ;)
