Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Niepraktyczne ubranka

Data utworzenia : 2014-06-04 21:47 | Ostatni komentarz 2015-10-09 10:10

mlecznakrowka

23568 Odsłony
292 Komentarze

Jestem ciekawa bez jakich ubranek bylibyście się wstanie obejść. ja np zrezygnowałabym z kaftaników są raczej nie wygodne wolę body i np z kurteczek bo wolę kombinezony są bardziej praktyczne i dziecko jest od góry do dołu zabezpieczone przed zimnem

2015-09-25 11:52

Kombinezon czy śpiworek na spacer w chłodny dzień. ?!?!? Osobiście wolę śpiworek choć praktykowqlam kombinezon. Bardziej praktyczniejszybko i ze tak powiem szybszy w obsłudze jest śpiworek osobiscie jestem bradzie zadowolona. Oczywiscie dla kazdego kwestia gustu. Teraz także zakupiłam śpiworek ... czekamy na rozwiązanie :)

2015-09-25 01:13

Zgadzam się - u nas też niedrapki to był niewypał. Połśpiochy (gdy zimniej to śpiochy) - bardzo lubiłam i nakładałam, do tego body na długi/krótki rękaw i już. Za to wszelakie kaftaniki - nie używałam. Na pajace tak jak piszecie trzeba uważać. Nie lubiłam tych gdy rozpinana była jedna noga. Zimno, dziecko kilkumiesięczne, robi w pieluchę kilka razy dziennie, więc odpinałam tylko kilka guzików na nóżkach by jak najmniej marzło. A przy takiej jednej nogawce to trzeba było tak jak napisała roxi - nieźle się nagimnastykować, lub odpinać prawie cały pajac. koszulek zaczęłam używać przy 11miesięcznym dziecku - wcześniej body, body i jeszcze raza body. A rampersy - były dla mnie na nie od początku - ale to może zależy od pory roku w jakiej się rodzi. Dopiero tego lata służyły za piżamkę. A i rajstopki - tych też użyłam kilka razy, jak np był chory, bo chciałam aby był cieplej ubrany. Spodnie natomiast lubię jak mają wąskie zakończenie nogawek. Tzn jakiś ściągacz czy coś. Bo jak sa takiej szerokości jak nogawka to jak nałożę skarpetkę to oczywiście te spodnie przy różnych takich ida w górę i widać gołe łydki. Dręczy mnie to tak jak opisane przez was gołe plecy. Kombinezon dla maluszka jednoczęściowy u nas jak najbardziej się sprawdził. Potem wczesną wiosną przeszłam już na kurtkę, ale materiałowe buciki (raczej papucie), kocyk/kołderka okrycie gondoli i tez miał ciepło. Oj, rozpisałam się. Ale tak już jest, że troche doświadczona matka, swoje spostrzeżenia ma :)

2015-09-24 23:11

Była taka 8 miesięcy temu, teraz to ancymon :-).

2015-09-24 21:57

Artan to Twoja Ala? Ślicznotka. :) Co do tych niedrapek, my również mieliśmy z 15 par (dostaliśmy po rodzinie), ale nie użyliśmy ani jednych. W pierwszych miesiącach w naszym przypadku najlepiej sprawdziły się body i spodnie z miękkich materiałów, bądź półśpiochy, a teraz często używamy pajaców.

2015-09-24 11:11

Według mnie też trzeba uważać na body. Ja miałam jedne zapinane z boku i niestety mały w nich za dużo nie chodził. Jak mu je ubrałam to okazało się, że odkryta była prawie cała klatka piersiowa. Body były tak mocno otwarte, że nie dało się ich nosić.

2015-09-24 10:57

Ja też miałam taki pajacyk. I co z tego, że dzieciak wyglądał w nim przesłodko, jak zakładanie tego to była katorga.

2015-09-24 00:14

Chyba każde niedrapki spadają :D taki ich urok. Ale skarpetki to dobra opcja :) chociaż ja tam nie widziałam potrzeby żeby to zakładać już po paru dniach bo synek nie miał długich pazurków. Mnie najbardziej wkurzał pajacyk z 5-10-15 bodajże... I to dla noworodka... Zapinany był bokiem(wiecie o co chodzi? ) i żeby wsadzić prawą nóżkę to trzeba było nieźle się napracować. Nigdy więcej takich pajacyków nie kupowałam. Jak już to zapinane normalnie prosto.

2015-09-23 22:48

Niedrapki byłyby dobre gdyby produkowano jej z mocnym i długim ściągaczem, bo te dwie pary co miałam spadały już po dwóch dniach i ratowałam się skarpetkami. Ale też po paru dniach odkryłam, że mam pajacyki w których można odwinąć rękawki by zasłonić rączki i to mnie uratowało :-). Kaftaniki, półśpiochy, koszulki w tych najmniejszych rozmiarach to jak dla mnie pomyłka. Aha i miałam (dostałam) jeszcze miniaturowe ponczo :-0