Nadmierne napięcie mięśniowe

2 miesiące to i tak nie jest długo. Czasami czeka się po 4-5 miesięcy i jest też mało fizjoterapeutów dziecięcych na NFZ.

Że skierowaniem do fizjo dlugo się czeka. Znajomi czekają 2 miesiące na wizytę. Co według mnie jest absurdalne. Jezeli dziecko nie wymaga pilnej interwencji to można poczekać. 

Laura udało Ci się ustalić czy córka ma wzmozone napiecie? 

idz do lekarza niech da ci skierowanie do fizjoterapeuty u nas dostał na rok wizyt pamietaj żeby dał ci skierowanie do poradni dziennego pobytu 

Oj tak to czasem mega walka 

Czasami trzeba wywalczyć te skierowania niestety:(

Nas pediatra owszem kierowała do fizjoterapeuty, ale skierowanie nie wystawiła. Poszliśmy prywatnie, ale trafiliśmy na kiepską osobę, bo nie widziała problemów u naszego dziecka. Może też dlatego że chodziliśmy wtedy już od 2 miesięcy do osteopaty i robiliśmy ćwiczenia zalecone od niego. Fizjoteraputka powiedziała nam, żebyśmy już tak nie ćwiczyli, że z niemowlętami już się nie ćwiczy na piłce, kazała podnosić 4 miesięczne dziecko nie przez bok, tylko pod paszki, no cuda po prostu. 

I co, minęły dwa miesiące a mnie niepokoiło, że dziecko ciągle denerwuje się leżąc na brzuszku. Okazało się, że jednak dalej mamy asymetrię i obniżone napięcie. W końcu po 2 miesiącach prywatnych wizyt co 2 tygodnie poszłam po skierowanie do pediatry i dostałam, chociaż pediatra chciała mnie chyba trochę zniechęcić, bo mówiła, że będę kilka miesięcy czekać. I faktycznie jak dzwoniłam po ośrodkach, to czas oczekiwania wychodził około 3 miesięcy, ale udało się jakoś szybciej dostać tak, że po 3 tygodniach rozpoczeliśmy zajęcia.

Osteopatia by się super sprawdzil

Fizjoterapeutą to dobry pomysł ale lepszym było by idąc się do osteopaty dziecięcego sprawdzi od razu od czego jest to napięcie