Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Moje 4 miesięczne dziecko nigdy nie jest głodne

Data utworzenia : 2022-09-29 15:52 | Ostatni komentarz 2022-10-03 20:55

Raissa

617 Odsłony
25 Komentarze

Cześć wszystkim,
Mam ogromny problem z moją córką-4.5 m. Odkąd skończyła 3 tygodnie straciła chęć do jedzenia. Jadła, ale bardzo na raty, w niewielkich porcjach a często. Jak miała 2 miesiące zaczął się koszmar, który trwa do dziś. Ona nigdy nie jest głodna. Najpierw przy próbie karmienia histerycznie płakała. Udawało się ją nakarmić jak się zmęczyła płakaniem... Potem nawet wtedy nie jadła. Spróbowałam karmić ją na leżąco. Na chwilę poskutkowało, było lepiej, ale tylko na chwilę bo od kilku tygodni mała ani razu nie zjadła z własnej woli. Wszystko je na śpiąco i to ciężko jest żeby w ogóle zaczęła ssać smoczek. Mam wrażenie, że ona nigdy nie jest głodna... Rozumiem gdyby nie miała apetytu kilka dni, tydzień,ale to trwa już ponad 2 miesiące. Morfolgia ok, usg brzucha ok, mocz ok. Przybierała do tej pory, ale niewiele. Dlatego lekarze trochę mnie zbywają bo skoro przybiera no to przecież je. Tak, przez sen i trwa to godzinę zanim zje 60 ml.  Już nie wiem co robić, może ktoś miał podobna sytuację i znalazł rozwiązanie? Nie mam siły, z każdym dniem jestem coraz bardziej załamana.

2022-09-29 22:09

Tak jak pisałam - badania były robione. Wizyt mamy za sobą mnóstwo. W zasadzie nie ma tygodnia żebyśmy nie byli u lekarza ale nikt nie wie jak pomóc. Już nie wiem do jakiego lekarza jeszcze uderzać... 

2022-09-29 21:15

Nie ma innej opcji niż konsultacja z lekarzem i szczegółowe badania gdyż problem przez ciebie wydaje się być naprawdę poważny

2022-09-29 20:48

moim zdaniem trzeba skontrolować to z lekarzem 

2022-09-29 17:40

Różnych butelek próbowałam, różnych smoczków. Niestety bez efektu. Co ciekawe wodę pije, niedużo ale chętnie. A jak poczuje mleko to wypycha językiem. Raczej nie chodzi o smak mleka, bo wcześniej też je piła i było ok. Już naprawdę brakuje mi pomysłów. Mam wrażenie, że sprawdziłam już wszystko, wypróbowałam co mogłam, nic nie działa... Bardzo się o nią martwię. Już nawet mam myśli, że może coś z nią nie tak, może autyzm, może inne zaburzenie. Odchodzę od zmysłów. Widziałam jakieś stare wątki na różnych forach, gdzie opisane były podobne przypadki, ale ostatecznie nikt nie napisał jak sobie z tym problemem poradził, jak się sytuacja rozwinęła. 

2022-09-29 17:31

Może wędzidełko?

A może skoro karmisz mm, spróbuj inny smoczek do butelki? Moja córcia niektórych smoczków nie toleruje i nawet ich nie tknie. A z innych chętnie je.

2022-09-29 17:25

Położona mówiła, że wędzidełko ok. No i na początku jakiś czas jadła normalnie. Te problemy przyszły z czasem. Po pierwszym szczepieniu, choć nikt nie widzi związku. 

2022-09-29 17:15

A oglądała ją położna laktacyjna? Może coś z przystawianiem albo wędzidełko? 

2022-09-29 17:04

Byłam już u kilku pediatrów i u gastroenterologa. Karmie mm od prawie samego początku.