Mleko mamy i dawczyni

Kontrolajakosci pewnie masz rację. Ja wśród znajomych nie słyszałam żeby ktoś mleko do banku oddawał mimo że miała sporo 

To bankowane mleko chyba jest dla wcześniaków, które leżą w szpitalu. Dokładnie to nie wiem, nie orientuje się jak to wygląda ale chyba tych dawczyń nie ma aż tyle by każde dziecko mogło skorzystać. Wiele jest wymagań względem takich mam które oddają swoje mleko. 

Werinisia szybciej mm kupić więc myślę że mało która na to się decyduje 

Szkoda ze ja o czymś takim poprostu nie wiedziałam 

a mnie nurtuje pytanie ile matek korzysta z takich banków...czy sa one popularne????czy czasami nie jest tak że jak nie możemy karmic to podajemy mm a nie szukamy banków????

Oczywiście że dobrze każda mama ma dzięki temu wybór. Jednak kiedys nie było mm i np moja mama jak nie miała mleka to siostra pila mleko od krowy i tez się wychowała nie ma żadnych problemów zdrowotnych.

Jestem mamą wcześniaka ale karmilam go własnym mlekiem. Fakt że po urodzeniu dostał mm w pierwszych dwóch dobach bo ja dopiero rozkręcałam laktację po cc. Gdyby mi w szpitalu zaproponowano podanie mleka innej matki w tym czasie pewnie bym się zgodziła, wiec dobrze że istnieją takie banki bo to tylko korzyść dla maluszków.

Ja nie zazdroszczę mamom nadmiaru, bo kto miał ten wie, że to nic przyjemnego. Idealny układ to taki jak mleka jest w sam raz. 

Ja gdybym miała wcześniaka i możliwość dokarmiania go mlekiem z takiego banku to bym się nie wahała. Mleka modyfikowane są ciągle udoskonalane, aby jak najbardziej przypominać te kobiece i zapewnić wszelkie niezbędne składniki dla dziecka, ale nadal wiele im brakuje. Kiedyś były instytucje takich mamek, a to taki odpowiednik na dzisiejszy świat. Oby takie banki miały pieniądze na działalność i oby było ich coraz więcej.