Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1139 Wątki)

Łóżeczko w sypialni czy w małym pokoju

Data utworzenia : 2014-12-22 19:55 | Ostatni komentarz 2017-10-30 23:10

Izkaaa1987

13746 Odsłony
295 Komentarze

Mamusie gdzie spia wasze malenstwa? Ja mam zamiar od poczatku klasc niemowlaka w lozeczku u niego w pokoju, troche sie boje bo nie bede miala wgladu do niego tak jakby spal z Nami ale nie mamy za bardzo miejsca w sypialni i nie byloby jak sie ruszyc. Postanowiłam ze postawie lozeczko w pokoju dla malenstwa. Jak sie u was ? Moze jakies dobre wskazowki :)

2017-06-23 17:53

No tak to niestety w Polsce jest. Nie ważne jest że zarabiamy oboje, ważne że za mało według banku. Gdyby nie teściowie to byśmy nie mieli w tym momencie nic. Mieszkalibyśmy pewnie na pietrze domu moich rodziców czy coś. A Wam super że się udało samodzielnie. To też nie zdarza się często. Także gratuluję :)

2017-06-23 16:53

Ewa, Nas nikt niestety nie zabezpieczył na dorosłość. Nasi rodzice mieszkają w mieszkaniach komunalnych, po dziadkach nic nie dostaliśmy, rodzina zabrała wszystko, Nam nic nie zostawili. Bez kombinacji Naszego doradcy finansowego, pewnie długo jeszcze byśmy nie mieli swojego. Dzięki niemu już od roku i jednego miesiąca jesteśmy na swoim. To jest smutne, żeby uczciwy obywatel miał taki ogromny problem by dostać kredyt, nie wspominając właśnie o mieszkaniu komunalnym.

2017-06-23 11:24

U nas to samo Aleksandra. Ponad 200 to spokojnie. My na szczęście dostaliśmy mieszkanie po rodzicach. Tzn oni kupili sobie 20 lat temu nowe, większe, na obrzeżu miasta bo spokojniej, a to czekało aż mój mąż postanowi rodzinę założyć. Tu była tylko kwestia remontu bo nie remontowane od 30 lat jakoś. Także gdyby nie moi złoci teściowie to nie mielibyśmy nic, bo by nas stać nie było a i kredytu też byśmy nie dostali przy takich zarobach jakie mamy...

2017-06-23 10:29

Zamarancza u Nas mieszkania 2 pokojowe to kwestia od 240 tysięcy, to jest dopiero masakra, myśmy tyle dali za mieszkanie już na obrzeżach miasta, nie chce nawet sprawdzać cen bliżej centrum. Ja bym raczyła się pokusić o stwierdzenie, że mniejszy metraż bardziej scala rodzinę, mniej miejsca powoduje wspólne wieczory przed tv czy wspólne gry i zabawy w salonie :)

2017-06-23 09:14

Na pewno to wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.

2017-06-23 09:03

Spokojnie można funkcjonować, wszystko to kwestia organizacji. Jako dziecko zawsze z siostrami dzieliłyśmy pokój, a że jesteśmy trzy to na zmianę :) Wcale nie wspominam tego źle :) Potem rodzice skończyli budować dom i każda miała i nadal ma swój pokój, ale najmłodsza miała wtedy 18 lat, a ja już na studia szłam...

2017-06-22 22:02

Teraz tak na prawdę większość ludzi żyje w dwupokojowym mieszkaniu ale najważniejsza jest miłość i że są na swoim. My też mieszkamy w dwupokojowym i dajemy radę. Jako dziecko mieszkałam też w dwupokojowym z bratem i siostrą a rodzice w salonie. Zyjemy i jest dobrze więc nie ma co szaleć na siłę.

2017-06-22 21:03

Jasne, ze nie. Każdy ma takie mieszkanie na jakie go stać, baaa. Trzy pokoje to już bogacze mają... W moich okolicach mieszkania są okropnie drogie, bo jest tu strefa ekonomiczna i dużo pracy. Za 2 pokoje płacimy od 120-180 tys... To dużo. Ja na razie próbuję sie wstrzymać. Mam swoje mieszkanie. Moja babcia tam mieszka, lecz przepisane jest na mnie, Po jej śmierci (oby żyła jak najdłużej) to mieszkanie chcę sprzedać i kupić inne większe... Obyło by się bez tak wielkiego kredytu na 40 lat...