Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Kiedy dziecko nie śpi....

Data utworzenia : 2020-03-30 16:29 | Ostatni komentarz 2020-05-03 12:09

mamameg

4707 Odsłony
132 Komentarze

Tzn że nie potrzebuje snu?

ostatnie dni, o ile nie tygodnie są dla mnie koszmarne, ledwo chodzę bo mój 9-miesięczny syn nie chce spać. Na noc zasypia około 21-22, próbujemy kłaść go wcześniej, ale bezskutecznie, śpi do 7, wiec max 10h. na pierwsza drzemkę kładę około 10 i śpi 30-40 minut, druga drzemka wypada około 14/15 i śpi 30 minut. Lacznie w ciągu doby przesypia 11-12h. W zasadzie cały dzień jest marudny, od pobudki do spania na noc, miauczy, kręci się. karmie go co 1,5-2h bo mam wrażenie ze jest, głodny, praktycznie nigdy nje odmawia. Nie przesypia całej nocy, budzi się co 1,5-2h na pierś. Chodzę wykończona, zrezygnowana i sfrustrowana, w nocy nie potrafię się wyspać, w ciągu dnia nie mam możliwości odespać. Czy takie nieprawidłowości się diagnozuje? Czy to może świadczyć o jego nieprawidłowym rozwoju? Może coś jest nie tak? Dodam ze syn ma alergie na bmk, jest kp, ja na diecie. Moze ważnym szczegółem jest tez to ze zawsze budzi się z płaczem, po nocy tez. Nie mam już pomysłu co mogę robić źle? Treningi snu odpadają-jestem ich przeciwniczką i nie mogę zostawić dziecka skoro ono płacze.

2020-04-19 09:45

My na 45 m2 zaraz z dwójką dzieci. Bo jak ktoś musi to daje radę. 

2020-04-18 21:47

MNPB w bloku też trzeba inwestować bo coś się psuje itp.

 

2020-04-18 13:41

My mieszkamy na wsi, ale mamy blisko do miasta, w zasadzie to są można powiedzieć przedmieścia. Na upartego spacer 30 min i jestem w mieście, gdzie dostęp jest do wszystkiego. Obok nowe zabudowania, domki jednorodzinne. Choć nie mamy jakoś mega dużej działki, dla mnie jest wystarczająca. Znajdzie się i miejsce na ogródek, taras, miejsce z placem zabaw dla dzieci. Mam porównanie, ponieważ mieszkaliśmy w mieszkaniu 42 metry, jeszcze bez dziecka. Oczywiście, dla dwójki idealne, ale teraz jak jest mały to nie wyobrażam sobie wrócić do takiego. Nie zamieniłabym domu na nic innego i choć było mnóstwo nerwów przy budowie, niespodzianek i prawie zakończyło się rozwodem ;-D to mieszkamy, daliśmy radę, dużo robiąc sami i jestem z tego bardzo dumna. 

Konto usunięte

2020-04-18 10:19

MNPB to prawda, w domu ciągle jest coś do zrobienia. Ale mimo wszystko nie zamieniłabym go na żadne mieszkanie. No chyba, że w Gdańsku, blisko morza :) 

2020-04-18 09:45

A ja wam powiem ze nawet mając domek z własnym podwórkiem w tej sytuacji bylsbym podobnie nieszczęśliwa jak teraz bo nie lubię siedzieć w jednym miejscu w tym samym otoczeniu . Ja nawet na spacer chodze codziennie gdzieś indziej żeby nie ta sama trasa :p  lubię gdzieś usuasc po drodze kupić sobie kawę itp niestety póki co jest to niemmożliwe co odbiera mi jeden z przyjemniejszych dla mnie aspektów macierzyństwa .

 

aczkolwiek dls dzieci takie podwórko super sprawa bo spokojnie mogą się bawić kiedy na płacach zabaw jest to niemożliwe. a np dls mojego starszego dzuecka spacer jest mslo atrakcyjny 

2020-04-18 09:08

Aneczka- ale też nieco wad. Cały czas trzeba do czegoś dokładać i w coś w domu inwestować. No, ale coś za coś

2020-04-17 23:04

O tak dom ma wiele zalet. A zwłaszcza jak ma się własne podwórko czy nawet działkę 

2020-04-17 21:19

Oj ja też doceniam, że mieszkamy na domku. Można wyjść i pooddychać świeżym powietrzem.