Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Kiedy dziecko nie śpi....

Data utworzenia : 2020-03-30 16:29 | Ostatni komentarz 2020-05-03 12:09

mamameg

5067 Odsłony
132 Komentarze

Tzn że nie potrzebuje snu?

ostatnie dni, o ile nie tygodnie są dla mnie koszmarne, ledwo chodzę bo mój 9-miesięczny syn nie chce spać. Na noc zasypia około 21-22, próbujemy kłaść go wcześniej, ale bezskutecznie, śpi do 7, wiec max 10h. na pierwsza drzemkę kładę około 10 i śpi 30-40 minut, druga drzemka wypada około 14/15 i śpi 30 minut. Lacznie w ciągu doby przesypia 11-12h. W zasadzie cały dzień jest marudny, od pobudki do spania na noc, miauczy, kręci się. karmie go co 1,5-2h bo mam wrażenie ze jest, głodny, praktycznie nigdy nje odmawia. Nie przesypia całej nocy, budzi się co 1,5-2h na pierś. Chodzę wykończona, zrezygnowana i sfrustrowana, w nocy nie potrafię się wyspać, w ciągu dnia nie mam możliwości odespać. Czy takie nieprawidłowości się diagnozuje? Czy to może świadczyć o jego nieprawidłowym rozwoju? Może coś jest nie tak? Dodam ze syn ma alergie na bmk, jest kp, ja na diecie. Moze ważnym szczegółem jest tez to ze zawsze budzi się z płaczem, po nocy tez. Nie mam już pomysłu co mogę robić źle? Treningi snu odpadają-jestem ich przeciwniczką i nie mogę zostawić dziecka skoro ono płacze.

Konto usunięte

2020-04-25 12:27

Mamameg doskonale cię rozumiem, czasami też miałam tego dość. Ale jakoś przetrwałam, minęło wraz z wiekiem teraz już nie jest tak źle, ja nie jestem taka zmęczona. Może się już po prostu przyzwyczaiłam :) 

2020-04-25 11:15 | Post edytowany:2020-04-26 06:15

Wg mnie to nie skok rozwojowy, raczej nie powodowałby takiego zachowania. Jesteśmy już tak z mężem zmęczeni zachowaniem syna, wszystko układamy pod niego, a tu i tak płacz, marudzenie, krotki i płytki sen. Wydaje mi się że ten typ tak ma, poprostu. Tylko skąd czerpać siły żeby przetrwać ten okropny okres.

2020-04-25 09:30

Powiem Wam, że pierwszy raz słyszę, żeby dzieci się wybudzały przez skoki rozwojowe

2020-04-24 22:34

Mamameg u nas podobnie to wygląda ,z zasypianiem nie ma problemu,zasypiaw kilka minut ,czasem śpi 4,5 godzin a czasem się budzi z płaczem co 1,5 godziny a nie jest głodna ani nie ma mokro.Czasem wystarczy dać smoczek ,położyć na boczek i zasypia ale czasem muszę ją wyciągnąć i polulać troszkę .Nad ranem fajnie śpi ale to znów ja muszę wstawać budzić starszą na lekcje i nie raz wyglądam jak zombie a po poludniu się kładę z nią na drzemkę bo nie potrafię funkcjonować.Najciekawsze jest to ,że w dzień śpi nawet i 2 godzinki i nie wybudza się z płaczem .U nas podejrzewam kumulację zębów i skok rozwojowy.

2020-04-24 22:21

Może to jakiegoś tuypu skoki rozwojowe dziecko chłodnie s wszystko i musi to przetworzyć przyzswoic stąd może też takie nocne reakcje. 

Konto usunięte

2020-04-24 10:13

Mamameg u nas tak było jak córeczka miała około 4 miesięcy. Krzyk przed snem, który stopniowo ustawał. Trwało to około miesiąca :/ konsultowałam z pediatrą i powiedziała, że trzeba to po prostu przeczekać jeżeli nie ma innych objawów. 

 

A teraz winowajcą płaczu przez sen i budzenia się co chwila były kolejne ząbki. Przedwczoraj w nocy i wczoraj w dzień córeczka miała gorączkę najadłam się w nocy takiego strachu, że szok. Całe szczęście dziś już po wszystkim, noc była w miarę spokojna. Co prawda nie da zajrzeć do buźki bo zaciska usta ale udało mi się zerknąć i na górze przebijają się ząbki. 

2020-04-24 09:57

Faktycznie sytuacja masakryczna nie zazdroszczę. U mnie synek miał jakieś tam fazy że się budził w nocy z płaczem kilka razy ale to trwało parę dni i przechodziło. Nawet dziś 2 razy się przebudził poszłam do niego pogłaskałam go po główce przykrywam i poszedł dalej spać. Czy w dzień jest spokojny? Może jednak powinnaś porozmawiać o tym z pediatra bo jednak trwa to długo i nie wydaje mi się do końca normalne.

2020-04-24 07:14

Niestety u nas od kilku dni doszedł kolejny problem. Histeryczny krzyk przed zaśnięciem. Poznajemy już kiedy syn jest bardzo zmęczony, mąż bierze go na ręce, lula, za chwile syn zaczyna się wyginać i histerycznie płakać. Krzyczy tak kilka minut jakby go ze skory obdzierali. Po jakimś czasie układa raczki blisko twarzy, płacz zamienia się takie zawodzenie, śpiewanie, w końcu się uspakaja i zasypia. Taka sytuacja ma miejsce tylko przed snem na noc. Po Około 1,5 godz płacze przez sen. W tym czasie śpi cały czas na rękach, odłożony budzi się od razu. Odkladamy go dopiero około 23 i wtedy śpi do około 1, potem pobudki co 1,5h. To straszne, wcale nie jest lepiej....