Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Tzn że nie potrzebuje snu?
ostatnie dni, o ile nie tygodnie są dla mnie koszmarne, ledwo chodzę bo mój 9-miesięczny syn nie chce spać. Na noc zasypia około 21-22, próbujemy kłaść go wcześniej, ale bezskutecznie, śpi do 7, wiec max 10h. na pierwsza drzemkę kładę około 10 i śpi 30-40 minut, druga drzemka wypada około 14/15 i śpi 30 minut. Lacznie w ciągu doby przesypia 11-12h. W zasadzie cały dzień jest marudny, od pobudki do spania na noc, miauczy, kręci się. karmie go co 1,5-2h bo mam wrażenie ze jest, głodny, praktycznie nigdy nje odmawia. Nie przesypia całej nocy, budzi się co 1,5-2h na pierś. Chodzę wykończona, zrezygnowana i sfrustrowana, w nocy nie potrafię się wyspać, w ciągu dnia nie mam możliwości odespać. Czy takie nieprawidłowości się diagnozuje? Czy to może świadczyć o jego nieprawidłowym rozwoju? Może coś jest nie tak? Dodam ze syn ma alergie na bmk, jest kp, ja na diecie. Moze ważnym szczegółem jest tez to ze zawsze budzi się z płaczem, po nocy tez. Nie mam już pomysłu co mogę robić źle? Treningi snu odpadają-jestem ich przeciwniczką i nie mogę zostawić dziecka skoro ono płacze.
2020-04-06 15:38
Oj jak u mnie ciiii rzadko działało.
2020-04-06 12:53
Mój starszy od początku spał bardzo podobnie, jak był już taki, ze nie przesypial prawie całych dni to wprowadziliśmy 2 drzemki, po pewnym czasie już był o to za dużo i od tej pory do teraz jest jedną drzemka bo jak byłyby dwie to chyba po północy szedł by mi spać. Jak się budzi nerwowy od razu podaje mleko chyba że jest zbyt nerwowy to na początku muszę to uspokoić, ale zazwyczaj przytulenie czy położenie obok mnie wystarczy
2020-04-06 11:40
Moja dziś w nocy dwa razy jakby zapłakała ale nawet nie podnosząc się z łóżka tylko powiedziałam "Ciii" i okazało się że wystarczyło bo dalej spala..chyba przez sen
2020-04-06 10:08
Moniczka dokładnie. Moja córeczka, jak ma zły sen płacze inaczej i przestaje jak tylko podam jej smoczek i przekręcę na boczek. Teraz idą jej dwie dolne jedynki na raz i czasami obudzi się z płaczem ale jest to inny płacz. Muszę ją wziąć, utulić, dać wody i zasypia.
2020-04-05 13:07 | Post edytowany:2020-04-05 13:15
Ja w takich sytuacjach najczęściej stawiałam na ząbkowanie i się sprawdziło.Te pobudki z płaczem nie brały się z nikąd.Jak obudził zły sen to płacz był inny.
2020-04-05 11:22 | Post edytowany:2020-04-05 15:07
MMM u nas jest to samo, kiedyś mąż uśpił syna na rękach na poduszce, miał czas i tak go trzymal, maly obudził się po ponad 2godzinach, wstał z uśmiechem i zadowolony, wiec problem tkwi ewidentnie w niewyspaniu. Tylko co tym naszym dzieciom nie pozwala spać?
Jak syn budzi się z płaczem w łóżeczku to lulanie już nie dziala, jest rozbudzony i nie zaśnie ponownie.
2020-04-04 22:44
Moja miałam okres kiedy po nocy budzila się zjadła i od razu szła na drzemkę
2020-04-04 10:19
MmM jak ja to mówię że pewnie nie dociągła pępusia. Mojej się zdarza taka jazda jak śpi po południu 40 min i wstaje taka zmierzla nie raz a nim się rozkręci to już wieczór. Próbowałam nie raz jeszcze ja ululac ale to nic nie daje ona już nie chce spać, nie chce się bawić, nie chce jeść no nic poprostu nie są się z tym zrobić. Ale z tego co piszesz to Was wygląda to nico gorzej i zdarza się częściej.
