Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Katar

Data utworzenia : 2013-06-05 10:21 | Ostatni komentarz 2024-11-23 12:10

konto usunięte

29311 Odsłony
430 Komentarze

Jakie znacie nowe Sposoby na katar u małego dziecka? Moj synek złapał jakiegoś wirusa. Ma rok i oczywiście mamy nasivin, sól morska, gruszke, paracetamol i tran. Jeden problem : nie daje sobie wybrać katarku ani spółkach ( wiadomo nieprzyjemne) ani nawet wytrzeźwień chusteczka. Śpi na dodatkowych poduszkach jednak to mało skuteczne. Dziś w nocy spalam 2 h... Drogie mamy, tatusiowie jakieś rady? ----- layonka11: już tracę sile mój syn ma 15 miesięcy praktycznie co 2 tygodnie ma katar ciągnie sie tak parę dni potem ustępuje i po dwóch tygodniach wraca nasza pani doktor niczego złego nie stwierdziła mamusie doradźcie mi jak zwalczyć ten katar

2017-01-24 22:47

Ewelina.Sz to widocznie nie jest tak źle! :) podawaj jej dalej witaminkę C i D też :) Obserwuj ją czy nic nowego się nie rozwija. U nas jak tylko pojawia się kaszel suchy i słychać krtań od razu robię inhalacje z Pulmicortem.Nie chcę ryzykować gorszego samopoczucia i duszności wręcz....My mamy częste ataki krtani także ten lek musze miec w domu.

2017-01-23 22:56

No właśnie ten kaszel nie jest meczacy. Córka naprawdę zakaszlala pare razy rano i koniec. Dziś sciagnelam tylko odrobine kataru rano a potem nic. Robie inhalacje z soli i daje wit C. Obserwuje corke i tyle moge zrobić:/ Pulmicort balabym sie robic na własną rękę, to jednak sterydy:/ Mialam 5 ampulek z terminem do konca grudnia i dalam siostrze bo nam sie nie przydaloa szkoda wyrzucac. Siostry syn, astmatyk przy kaszlu przewaznie dostaje Pulmicort.

2017-01-23 21:57

Ewelina.Sz na taki suchy kaszel polecam Drosetux.Dla mnie i synka jest rewelacyjny.Szybko pomaga....a jak taki kaszel męczy podczas zasypiania czy snu to wystarczy przełknąć go troszkę i od razu odruch kaszlowy mija. Inahluj małą dalej,szkoda że nie masz Pulmicortu chociaż troszkę by jej ulżyłaś w takim męczącym suchym kaszlu.

2017-01-22 23:12

Ewelina mam nadzieję że to tylko fałszywy alarm. Inhalacje rób jutro też i zobaczysz może nic się nie rozwinie bo zareagowałaś szybko. Czego Wam życzę.

2017-01-22 22:11

Nie kaszle krtaniowo. Zakaszlala kilka razy sucho rano i potem przez caly dzien nic. Inhalowalam ja dziś 3 razy dziennie. Bede obserwowac, zobaczymy co będzie...

2017-01-22 21:30

magros ząbkowanie obniża odporność i to fest...Przy czwórkach była masakra....biegunka taka że szok. Ogólnie mój mąż chodzi ze mną na 1 zmianę,pracujemy 7-15... Odciągnąć katar muszę bo po co ma się męczyć a ja też bo spać nie mogę jak on furczy przez sen....Troszkę się buntował ale musiałam ;) Dałam mu do pokoju Inhalol w goracej wodzie kilka kropel,powietrze powinno być lepsze. A jaki to ma kaszel? suchy czy bardziej mokry? Jak napiszesz jaki to ma to może coś Ci poradze ;) Ewelina.Sz inhaluj ją chociaż samą solą fizjologiczną....a nie kaszle czasem krtaniowo? Wiesz nie rozumieją tego osoby które dzieci nie mają,chociaż nie wszystkie oczywiście. Przy zębach trzonowych musisz uzbroić się w cierpliwość niż wyjdą całe.U nas trwało to 4 miesiące ;)

2017-01-22 21:13

Juz sama nie wiem, bo rano wydawało sie ze slysze katar, kilka razy zakaszlala, ale jak próbuje Frida ściągać to nic nie wychodzi:/ W ciagu dnia nie kaszlala, apetyt tez dzis miala lepszy...nie wiem co myśleć. Ostatnio bylo podobnie, zero objawow a dostala antybiotyk:/ Darka niech sobie gadają, ważne, ze nie robia problemow. Każdy normalny człowiek powinien to zrozumieć. Magros u nas te zeby tez opornie wychodzą:/ Widać, ze jej dokucza, spuchniete dziąsła od miesiaca a dalej nie przebijają się. Wiem, ze to normalne ze tyle zeby ida, ale juz sie niecierpliwie:/

2017-01-22 17:10

Ewelina, u nas katar jak się pojawił to właśnie, gdy szły czwórki. No i teraz idą trójki i żłobek, więc odporność na pewno osłabiona. To, że wszyscy wokół chorzy to już inna bajka... Czwórki wybiły się już do końca trzy. Natomiast jedna górna już drugi miesiąc i jeszcze połowy brakuje, a tu już idą górne trójki, więc też bywa u nas różnie... Darka, tak szkoda mi Twojego synka. Dobrze, że mąż na zmianach to chociaż tak to trochę możecie pogodzić. A co do gadania, to szkoda gadać na takie gadanie :) U nas wczoraj była pobudka punktualnie o 3 na odciąganie kataru. Ale dzisiaj super noc przespała z jedną pobudką. Zobaczymy jak będzie dzisiaj, oby lepiej. Chociaż kaszel ją okropnie męczy a mi serce pęka, bo nic nie mogę więcej zrobić.