Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1035 Wątki)

Katar

Data utworzenia : 2013-06-05 10:21 | Ostatni komentarz 2017-04-13 07:01

konto usunięte

27750 Odsłony
427 Komentarze

Jakie znacie nowe Sposoby na katar u małego dziecka? Moj synek złapał jakiegoś wirusa. Ma rok i oczywiście mamy nasivin, sól morska, gruszke, paracetamol i tran. Jeden problem : nie daje sobie wybrać katarku ani spółkach ( wiadomo nieprzyjemne) ani nawet wytrzeźwień chusteczka. Śpi na dodatkowych poduszkach jednak to mało skuteczne. Dziś w nocy spalam 2 h... Drogie mamy, tatusiowie jakieś rady? ----- layonka11: już tracę sile mój syn ma 15 miesięcy praktycznie co 2 tygodnie ma katar ciągnie sie tak parę dni potem ustępuje i po dwóch tygodniach wraca nasza pani doktor niczego złego nie stwierdziła mamusie doradźcie mi jak zwalczyć ten katar

2017-04-12 22:11

Silver90 widzisz u nas już koniec kataru na szczęście.Nos czysty.A jak mnie to cieszy! Doczekałam się w końcu tego dnia.No ile można?! Dla mnie wczesna wiosna jak marzec i początek kwietnia to tragedia jakaś.Oczy spuchłe,nos wiecznie zatkany i katar...idzie oszaleć.Na szczęście mi już minęło ;) Pamiętam jak raz przyszła do nas koleżanka z mężem.Ciągle kaszlała i chrząkała.A mnie coś chciało trafić.Wtedy synek malutki był i bałam się że coś złapie.Tylko kontakt wzrokowy z mężem łapałam.On wiedział że mi to przeszkadza.Na szczęście nie siedzieli wtedy długo.

2017-04-12 00:20

Ewelina to dobrze, że z córeczka jest już lepiej, jak ma apetyt to na pewno jest dobrze:) ze szczepieniem tak czasem jest, ze przez rożne choroby trzeba odwlekać, lepiej na spokojnie to zrobić jak córka będzie w pełni zdrowa. Darka oj teraz to pewnie z katarkiem będzie trochę gorzej bo już zaczyna wszystko kwitnąć, ja z mężem nie jesteśmy alergikami ale męża siostra już ma i widzę to po niej że to nic przyjemnego. Raz nawet wystraszyłam sie jak przyszła do nas taka zakatarzona myślałam że chyba rozum zjadła bo mamy małe dziecko a ona chora:)

2017-04-11 00:18

Ewelina dobrze, że Hania ma większy apetyt i Ty już będziesz spokojniejsza. A ze szczepieniem jak wszyscy wokół chorzy to się wstrzymaj jeszcze masz rację lepiej odczekać dłużej i mieć pewność, że nic się nie przypląta niż ryzykować bo Hania zdrowa.

2017-04-10 22:34

Ewelina.Sz a Twoja córka przechodziła 3-dniówkę? jeśli tak to prawdopodobieństwo nawrotu jest niższe niż u innych dzieci.Ponoć organizm jest silniejszy po przejściu tego chyba wirusa. Nie martw się na zapas! :) Pamiętam jak my ostatnią szczepionkę długo zwlekaliśmy chyba z 9 miesięcy,także się nie przejmuj ;) Pójdziecie na szczepienie jak będzie ciepło i choróbsk mniej ;) Dobrze że z Hanią lepiej.Niech je i wraca do sił ;)

2017-04-10 21:56

Darka, owszem apetyt jest większy i Hania czuje sie juz calkiem dobrze. Ale siostra drugi raz ma tego wirusa i zastanawia nas kiedy to cholerstwo sobie pójdzie precz. Dzis bylam w szpitalu po wypis Malejto lekarka, powiedziala, ze to lubi wracac bo ma duzo takich przypadkow teraz.... Az strach:/ Kasia to prawda obym nie musiala odwiedzać pediatry... Ale mamy zalegle szczepienie, powinno byc po 13mcu a Hania konczy dzis 17mcy.... :/ Niech wszyscy dookoła wyzdrowieja i musimy sie zglosic do przychodni...

2017-04-10 20:18

Ewelina.Sz tak ja mam alergię od dziecka,a mój mąż nie.Widzisz istnieje 40% szans że dziecko będzie mieć alergię po którymś z rodziców. I jak się Hania czuje? Pewnie już doszła do siebie,pewnie apetyt też lepszy. magros u nas na szczęście nie było żadnego uczulenia na antybiotyki a brał już ich sporo.Najchętniej Ceclor przyjmował z tego co pamiętam.Augementin dla mnie był okropny,syn miał straszne biegunki po nim.Brzuch mu skręcało,pomimo podawania leków od biegunki i tak w dalszym ciągu ją miał.Dawałam na zmianę z probiotykami i też słaby efekt.Tragedia jakaś! a Zinnat to tragiczna konsystencja...i te grudki obrzydliwie gorzkie.Ja podałam je strzykawką,połykał i było ok.A córka od siostry wprost ją naciągało jak czuła ten antybiotyk i ta konsystencja też ją odrzucała. Dlatego zawsze mówię lekarce że nie chcę tych antybiotyków.Rynek leków jest szeroki niech znajdzie coś lepszego.Chociaż oby już się nie przydały!!! :) Synek powoli zgubił katar.Szczęśliwa jestem ;) Aczkolwiek rano był cyrk bo ubierać się nie chciał,wył i w nosie się nazbierało więc musieliśmy odciągać mimo wszystko....Mój kaszle tylko rano i cały dzień spokój.Mi już katar alergiczny przeszedł.Wow 1 dzień trwał :) he he I jak tam w pracy?

2017-04-09 23:31

Tak Ewelina u nas też powiedziała, że jak drugi raz dostanie to może dojść do wstrząsu dlatego ja też zapisałam w książeczce. U nas pediatra mówiła nam, że to uczulenie na amoksycylinę ale dopytaj - chociaż mam nadzieję, że dłuuuuugo nie będziesz miała okazji zadać tego pytania i nie widzieć się z pediatrą Hani. Zresztą każdej z Was życzę, żebyście nie musiały chodzić do pediatry. Magros moja też mówiła, że to dosyć częste i pytała czy my nie mamy uczulenia na amoksycylinę.

2017-04-09 09:13

O widzicie, czyli jednak amoksycylina, ja już wpisałam sobie to w książeczkę. I z tego co zdążyłam wyczytać to często się to zdarza u maluchów... U nas zmiana była na Zinnat, bo córa w szpitalu dostawała przez 2 dni Augumentin i lekarka stwierdziła, że skoro po tamtym nie było reakcji to będzie to najlepsze wyjście. Ewelina, współczuję takiego wirusa, bo nieźle potrafi wymęczyć. A co do szczepienia, to ja nie żałuję, że zaszczepiłam córkę, bo inaczej mogłabym mieć do siebie pretensje tak jak przy pneumokokach, że nie zrobiłam tego wcześniej. Alergie są straszne, na szczęście ani ja ani mąż nie mamy i mam nadzieję, że córa też żadnej mieć nie będzie... Darka, dobrze, że już lepiej. Faktycznie idzie wiosna to teraz będzie najgorzej... U nas kataru już nie ma, czasem córcia coś tam kaszlnie, ale generalnie zdrowa. Jutro idzie do żłobka, bo nie chciałam już trzeciego tygodnia być na zwolnieniu...