Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Jak ubierać noworodka w domu.

Data utworzenia : 2018-12-07 14:19 | Ostatni komentarz 2022-01-28 15:36

Wiolcia89

5973 Odsłony
104 Komentarze

Kochane mamy, jak ubieracie swoje maluchy w domu? W styczniu przyjdzie na świat moje pierwsze dziecko- brak doświadczenia sprawia, że powoli zaczynam panikować. Chodzi mi o porady np. czy pod pajacyk zakładacie body z długim czy krótkim rękawkiem, czy kaftanik+ bluzeczka + śpioszki to nie za dużo warstw... nie chcę przedobrzyć.

2018-12-09 08:51

Zasada jednej warstwy więcej jak najbardziej obowiązuje nadal. Szczególnie dla noworodków, które są przyzwyczajone do wyższej temperatury, jaką miały w brzuchu mamy i nie mają jeszcze tak dobrze rozwiniętej termoregulacji. Należy pamiętać, z e ta jedna warstwą może być też kocyk. I tak jak dziewczyny pisały, t rzeka sprawdzać kark malucha i samemu metoda prób i błędów ustalić jak.dziecko powinno być ubrane, bo wiadomo, że mogą być maluchy zmarźluchy i te zimnolubne.

2018-12-09 01:15

Justyna zasada jednak warstwa więcej niż my już nie funkcjonuje. Ja nigdy się do niej nie stosowałam. Wspomniany przez mamę koc bambusowy jest genialny bo bambus ma wspaniałe właściwości w ciepłe dni chlodzi a w ziemne grzeje.

2018-12-08 21:17

U nas były body na krótki rękaw i na to pajac. Albo na body kaftanik i polspiochy. Jak maluchowi byłoby chłodno zawsze możesz ciepłej przykryć.

Konto usunięte

2018-12-08 19:54

Ja bardzo lubiłam ubierać body z krótkim lub na ramiączkach i na to pajac. Dobrze też się sprawdzi body z długim rękawem i półśpiochy. Do przykrycia świetny jest kocyk bambusowy bo on dba o prawidłową regulację temperatury, dziecku jest ciepło, ale się nie przegrzeje. Trzeba o tym pomyśleć, ponieważ maluszek sam jeszcze nie potrafi regulować temperatury ciała. Dziecka nie wolno przegrzewać. Istotne jest nie tylko ubranie, ale też temperatura w domu, która powinna oscyliwaćbokolo 23 stopni w dzień, a w nocy 19. Oprócz przegrzewania poprzez niewłaściwy ubiór czy koc, zdarza się przegrzanie maluszka w wyniku zbyt cieplej kąpieli. Woda w wanience powinna mieć maksymalnie 37 stopni- początkowo używałam termometra, a teraz sprawdzam temperaturę łokciem :)

2018-12-08 09:50

Ja urodziłam w lutym i nie ubierałam warstwami , same śpiochy czy body na długi rękaw i do tego spodnie .ale lubiłam na to opatulic jeszcze kocykiem . ( Zawijalam tak jak w rożek ) . U nas zawsze jest do 26' . I ogólnie jestem zdania że nie ma co ubierać na cebulkę . Później męczymy się z potówkami , lepiej jak dziecko ma ciut chłodniej niż za gorąco .

2018-12-08 07:52

Kwestia tego jaka macie temperaturę w domu. Jeśli odpowiednią dla takiego maluszka wystarczy body krótki rękaw i na to pajac. Zawsze możesz sprawdzić czy nie jest maluszkowi za zimno na karku lub za ciepło. Jak będzie za ciepło będzie spocone albo będzie miało też ciepłe rączki. Mój syn tak ma, jak jest mu za ciepło momentalnie ma ciepłe dłonie i wiem, że coś muszę mu zdjąć. Pamiętaj, kark jest najważniejszy! Ma być ciepły ale nie za ciepły :) Taki jak Twój. No i zasada jedna warstwa więcej niż my, to zawsze pomaga. Czyli np Ty masz koszulkę spodnie i skarpetki to taki maluszek to samo ale pod koszulkę dajesz body :)

2018-12-08 02:54

Mam córkę która urodziła się w styczniu i w domu miała na sobie body na długi rękaw i polspiochy albo sam pajacyk. Nic więcej. Temperatura u nas była około 21-22 stopnie. Jak spała przykrywalam ja cienkim kocykiem. Od razu napiszę Ci jak ja ubierałam na spacer bo była ubrana dokalnke tam jak w domu tylko kombinezon zakładałam i na to kocyk. Jak chcesz sprawdzić czy dziecku nie jest za ciepło czy za zimno to zawsze sprawdzaj na karku. Czy nie jest chłodny albo mokry. Nigdy nie sprawdzaj rączek bo Maluszki maja je zazwyczaj zimne.

Konto usunięte

2018-12-07 18:40

Moja Córka urodzila sie na poczatku maja i pogoda byla łaadna, ale jakos super cieplo jeszcze nie było. W domu, ubierałam jej zawsze jedna warstwe czyli np. Body z dlugim lub kaftanik i na to pajacyk na szelkach, albo w ogole spodenki czy polspiochy. Nie było jej zimno, bo miała zawsze cieply karczek. Jak to noworodek dużo spała wiec była tez jeszcze dodatkowo okryta no i w rozku lezala wiec moze dlatego tez bylo jej cieplutko. W szpitalu ubierali ją tez jednowarstwowo, choc w szpitalu było juz sporo chłodniej. Jesli jednak dzidzia urodzi sie w zimie to moze warto zadbac o te dodatkową warstwe. Zalezy tez jaką temperature macie w domu. Musisz po prostu sprawdzic. Ubrac 2 warstwy, przykryc i wtedy zobaczyc czy nie bedzie za gorąco. Zawsze sprawdzamy przykładając reke do karku, jesli jest mokry, bardzo rozgrzany to trzeba troszke oswobidzic dziecko, bo jest mu zdecydowanie za ciepło.