Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Jak ubierać noworodka w domu.

Data utworzenia : 2018-12-07 14:19 | Ostatni komentarz 2022-01-28 15:36

Wiolcia89

5977 Odsłony
104 Komentarze

Kochane mamy, jak ubieracie swoje maluchy w domu? W styczniu przyjdzie na świat moje pierwsze dziecko- brak doświadczenia sprawia, że powoli zaczynam panikować. Chodzi mi o porady np. czy pod pajacyk zakładacie body z długim czy krótkim rękawkiem, czy kaftanik+ bluzeczka + śpioszki to nie za dużo warstw... nie chcę przedobrzyć.

Konto usunięte

2018-12-21 06:49

Tak naprawdę ciężko wyczuć jak ubrać malucha. Na zewnątrz było wczoraj 0 stopni a wybrałam cienkie rajtuzki, body z krótkim rękawem, bluzę i spodnie dresowe i wpakowalam do spiworka + czapka oczywiście oraz kaptur. Po dojechaniu do pediatry synek był już mokry a w domu lubi cieplejsze ubranie bo szybko łapie czkawke

2018-12-20 18:36

Wbrew pozorom czasem zimą w mieszkaniu jest cieplej niż np. w kwietniu gdy wyłączą ogrzewanie a za oknem biało. Myślę że body na krótki rękaw i na to pajacyk będzie odpowiadało Twojemu dziecku. Zresztą wkrótce sama się przekonasz, czy Twój brzdąc jest ciepłolubny czy wręcz przeciwnie :) No i zależy pod czym będzie spał, czy jakiś śpiworek/ kołderka, czy bez niczego.

2018-12-15 20:12

Będziesz obserwował, nie musisz także super mocno grzać w domu bo jest małe dziecko 21-22 to idealna temperatura. Ja choć teraz już większe ale ubieram rajtuzki i body na długi rękaw, podobnie ubierala w kwietniu gdzie było po za okresem grzewczym a na dworze nie za ciepło. Nigdy dziecko nie zmarzlo ani nie było przegrzane i także nie choruje mi

Konto usunięte

2018-12-14 19:49

U nas barfzo szybko robi się też marmurkowa skóra. Czy u Waszych pociech też tak jest ? Mój synek po wyjęciu z wanny trzęsie się jak galaretka pomimo temperatury 26 stopni :(

2018-12-14 19:31

Eleonorka, zimne stopy i dłonie (a czasem bardzo zimne;), jak najbardziej mogą być normalnym objawem. Większość dzieci tak ma. Mi nawet kiedyś lekarka powiedziała, że u maluchów bardziej niepokojące są ciepłe ręce, b o miga zwiastowac zbliżającą się infekcje i gorączkę, a zimne są norma. Jeśli Twój synek ma ciepły kark to znaczy, że jest mu ciepło.

Konto usunięte

2018-12-14 06:43

Kasia, mój synek ma bardzo silna anemie a ta w konsekwencji prowadzi do wychłodzenia, a raczej do braku zdolności do szybkiego wytwarzania ciepła i ogrzewania organizmu.

2018-12-13 23:47

Alicjas mam dwoje dzieci i u żadnego nie stosowałam warstwy więcej z zaleceń położnych. Syn urodzony w czerwcu więc na dworze robiło się gorąco i na początku owszem jak ja miałam krótki rękaw jemu zakładałam długi a później w upały już ubierałam tak jak siebie i żadnych dodatkowych warstw. Córka urodzona w styczniu i w domu leżała w body na długi rękaw. Mało tego był u nas pediatra na wizycie domowej i stwierdził, że jak najbardziej jest prawidłowo ubrana a jak skończy dwa miesiące ubierać mamy ją dokładnie tak jak siebie. Eleonorka absolutnie synek nie marznie po prostu dzieci nie mają jeszcze wykształconej termoregulacji i normalne jest to, że mają zimne rączki czy nóżki. Ogólnie uznaję zasadę, że lepiej jak dziecko troszkę zmarznie niż się przegrzeje i ubieram dzieci na prawdę lekko.

Konto usunięte

2018-12-13 07:45

mojemu synkowi bardzo szybko marzną stopy i rączki, natomiast tuż po porodzie dodatkowo nosek. Zakładam mu body raz długi rękaw a raz krótki- zależy czy cienki pajac czy grubszy. Pajace zakładam głównie na noc a na dzień zakładam spodnie dresowe i cienką bluzę. skarpetki obowiązkowo, ale często gubi dlateho zakładam cieniutkie na stopy pod spodnie a drugie na spodnie by trzymały wszystko w kupie. Na moc zakładam cieniutkie na pajaca nie tylko by było ciepło ale też by podczas machania nogami jak żaba stopy nie uciekaly w głąb tylko trzymały się w miejscu gdzie są stopy pajaca :) na noc leży niby w rożku, ale rozpinam go i przykrywam kocykiem - łatwiej wyjąć na karmienie malucha i nie trzeba wtedy zabierać kocyka a jedynie spiąć. W ciągu dnia leży na rożku i przykrywamy kocykiem. Jeśli biorę na ręce by troszkę uspokoić rozdraznionego malucha to spinam rożek bardziej dla wygody. Czasem jak zaśnie na rękach to też nie muszę mieć kocyka tylko rożek wystarczy. jak tylko odłożę to rozpinam i przykrywam ... :)