Fobia czy choroba lokomocyjna

Kverve ,przeczytaj wpis Kontroli Jakości- skopiowała fragment w którym napisane jest że miejsce środkowe jest najbezpieczniejsze ale trzeba spełnić podane warunki.w przeciwnym razie juz to miejsce bezpieczne nie jest.

O kurczę dobrze wiedzieć, że jednak najbezpieczniej na środku, pamiętam że jeszcze niedawno na warsztatach "Bezpieczny Maluch" mówili, że z tyłu po przekątnej od kierowcy. Wszytsko się dynamicznie zmienia. 

Skopiowałam to :

"najbezpieczniej jest na miejscu środkowym, na tylnej kanapie, pod warunkiem, że miejsce to wyposażone jest w 3-punktowy pas bezpieczeństwa i mocowania isofix i pod warunkiem, że fotelik stoi tam równie stabilnie, jak na fotelu za pasażerem bądź za kierowcą. W większości samochodów jest to niemal niemożliwe, dlatego że biorąc pod uwagę rynek pojazdów, których używa się w Polsce, większość samochodów posiada niepełnowymiarowe siedzenie środkowe. "

Aneczka dobrze by było byś pisała jakie warunki trzeba spełnić by faktycznie środkowe miejsce było bezpieczne... Bo ktoś przeczyta że środkowe , umiejscowi tak fotelik a nie spełni warunków i może się dziwić później... 

Jak ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do najbezpieczniejszego miejsca w samochodzie na zamontowanie fotelika czyli środkowe miejce na tylnej kanapie to niech się zapozna z poniższymi arytukalmi 

https://www.maxi-cosi.pl/najlepsze-miejsce-w-samochodzie

https://www.bobowozki.com.pl/blog/porady/gdzie-montowac-foteliki-samochodowe-za-kierowca,-pasazerem,-czy-na-srodku

https://fotelik.info/pl/news/akcja-edukacja-najbezpieczniejsze-miejsce-w-samochodzie-wcale-nie-jest-za-kierowca,795.html

https://foteliki-pod-lupa.pl/kompatybilnosc/najbezpieczniej-za-kierowca-czy-za-pasazerem-a-moze-na-srodku/

Tyle jest wypadków że głowa mała. Po środku faktycznie bezpieczniej jest gdy jest uderzenie boczne, ale to też jest uzależnione z jaką siłą, czy będzie auto koziołkować, czy wpadnie też na inną przeszkodę. Nie przewidzi się wypadku, a przeważnie są to czołówki... A to wyskoczy łoś lub dzik, a to jedzie jakiś rajdowiec na czołówkę bo uważa że może wyprzedzić i wymusić na nas zjazd z drogi, a to pęknie opona i wpada się do rowu lub na drzewo, lub ktoś zasypia i zjedzą na przeciwny pas ... Jak ISOFIX nie da rady i puści fotelik to zawsze przednie siedzenia robią za barierę, a w środkowym dziecko wylatuje z fotelikiem... 

Ostatnio były u znajomuch śmiertelne wypadki...  Tak się tylko myśli że kogoś to nie będzie dotyczyć... 

Nie wiem jak teraz jest może ktoś był na tego typu szkoleniu w ostatnim czasie gdzie najbezpieczniej zapiąć fotelik. Może coś się pozmieniało. Mój mąż ostatnio przeżył zderzenie boczne gościu w nich wjechał i typek prawka nie miał.. Dobrze że bez dzieci jechał. 

Ja słyszałam wręcz odwrotnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Na środku nie mam isofixa. Na pasy nie będę przypinać fotelika. Swego czasu bardzo dużo jeździliśmy i to w dalekie trasy. Widziałam jakie to niebezpieczeństwa czyhają na drogach. Nie wiem kto wymyślił że dziecko po środku jest bezpieczne przecież to idealne okno by dziecko z fotelikiem wypadło podczas mocnego uderzenia. Nawet ISOFIX czasami nie daje 100% pewności że nic się dziecku nie stanie, bo są różne wypadki. 

U mnie isofix jest tylko na bokach na środku nie ma. I jest taki garb, że fotelik nie przylega do siedzenia, buja się więc mam przypięty za fotelem pasażera pasami i isofix :)