Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1140 Wątki)

Dłuuuuugo utrzymujący się katar u niemowlaka

Data utworzenia : 2023-11-25 20:10 | Ostatni komentarz 2023-12-28 13:53

Justyna22

1494 Odsłony
35 Komentarze

Cześć jestem tu nowa, mam na imię Justyna. Piszę bo już nie daje rady... zacznę od początku. Córka aktualnie 10 miesięcy od połowy września ma katar najpierw był biały potem zrobił się żółto-zielony. Byliśmy po tygodniu u pediatry...wszystko ok osłuchowo czysto gardło ok uszy też. Kazał oczyszczać i tyle. Ja od siebie robilam inhalacje z soli. Zaczela kaszleć wprowadziłam ectodose do inhalacji i zeszło jej w końcu na ucho dostała antybiotyk, podczas brania antybiotyku 10 dni katar ustąpił. Ostatniego dnia powrócił. Nie ma gorączki tzn ostatnio miała jeden nocny epizod 37.9. Jest wesoła pogodna apetyt ma... Od tego wrzesnia bylam u trzrch roznych pediatrów i wszyscy kaza oczyszczac nosek i tyle....slini się bardzo ma dwa ząbki na dole i cztery na górze gryzie wszystko. Ręce w buzi cały czas... zakrapialam nos nasivinem baby 5 dni nic nie pomaga. Robię od kilku dni gałganek Aliny i mam wrażenie że na początku była poprawa a dziś znów albo woda albo biały i furczy w nosku ciągle... Dodam że mam 4 latka przedszkolaka też była chora najpierw angina bo paciorkowiec był antybiotyk szybko przeszło i o tygodniu kaszel szczekający meczacy w nocy i rano. Inhalacji z nebu i jest ok. A u młodszej nie mogę pozbyć się kataru.... proszę doradzie coś bo oszaleje

2023-11-27 20:18

musisz sie do tego przyzwyczaić  :) skoro lekarze też nie widzą problemu to pewnie infekcja łapana za infekcją. Ja juz się szykuje na kombo jak cała trójka będzie chorować razem 

2023-11-27 13:15

Ten starszak pewnie będzie przynosił ciągle jakieś ustrojstwa. Niestety ale maluch musi nabrać odpornosci. Moja trzylatka ma permanentny kaszel i katar tak samo . Na szczęście nic poważnego 

2023-11-27 11:24

takie maluchy łapią wszystko jak magnes choć ANiss ma rację przy ząbkowaniu u nas też często był katar, ale to był czas kiedy też odporność jest słabsza chociaż ja sobie tak tłumaczyłam bo co szły zęby to zaraz był katar oczywiście 

2023-11-27 09:57

Teraz też jest taki sezon ze wszyscy na około z jakimiś infekcjami i łatwo się zarazić. Tez mi się wydaje że to jedna choroba po drugiej, u nas też ostatnio ledwo gardło wyleczone a już tata z pracy przyniósł jakąś infekcje z katrem

2023-11-27 09:52

Katar moze byc objawem rowniez zabkowania;) 

U nas ubiegly rok byl podobny ;/ mala lapala wszystko od starszej corki ;/ teraz katar tez w sumie co chwile ale sa takie tygodniowe przerwy;)

Podaje acatar kids ponoc lepszy niz nasibin ze tak nie wysusza lub sprey do noska ze srebrem kiedys lekarka nam zalecila i w sumie tez pomaga ale jednak ten katar swoje musi w nosie przesiedziec chyba bo wczesniej niz tydzien to nie przechodzi;/ 

Corcia jak miala rok i tak chorowala co chwila trafilam na fajna pediatre na nocnej pomocy po infekcji ucha trafilismy do przychodni weekendowej;/ wóczas miala przepisany zatogrip i w sumie to ja fajnie wzmocnilo teraz tez pediatra mowila ze jak cis sie zaczyna dziac to mozna podac ale przy takim malym bobasie to juz bym trzymala sie pediatry sama bym nic nie podawala, moze jeszcze warto spojrzec w kierunku alergii teraz jest dobry czas na roztocza;/ 

Wiec taki katar moze byc zwiastunem wszystkiego;/ 

A... no i wartinzwracac uwqge na kolor kataru, zolty zielony przezroczysty... bo to tez ma znaczenie;)

2023-11-27 06:18

Akk jak ktoś chce w takim okresie jesienno zimowym wpaść to pierwsze o co pytam to czy wszyscy są zdrowi ,bo zwyczajnie się martwię :) A jak słyszę ,że tak ,że tylko jedno z dzieci ma kaszel ,ale  tak to zdrowy to mówię ,że innym razem jak kaszel się skończy.  Nie umawiamy się z chorymi i chcemy wyrozumiałości :) Nikt się nigdy nie pogniewał. 

2023-11-27 04:24

Niestety tak to jest że dzieci najczęściej zarażają się od dzieci właśnie niż doroslych;( my mamy maluszka w domu i oczywiście po porodzie już pielgrzymki chciały w odwiedziny przychodzić. Oczywiście fochy i mówienie że jesteśmy dziwakami. Że na spacer wychodzimy a rodziny to już zaprosić nie. Na początku zaprosiliśmy tylko dziadków. I tak co tydzień kogoś z rodziny najblizszej. Niestety niby wszyscy zdrowi a mała złapała katarek. Na szczęście blyskawicznie szybko przeszedł bez jakiś komplikacji ale co się strachu najedliśmy to nasze. 2 noce jeszcze nie spałam po tym żeby pilnować czy się nie dusi, oddycha itp. a wiadomo jak z dziećmi jest rano zdrowe a wieczorem chorobsko.  

2023-11-26 23:47

Dokładnie, ja też się zgadzam z dziewczynami. Niestety takie maluszki szybką łapią a starszaki nawet nie odczują takiej infekcji bo już mają lepszą odporność :)