Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Czy wózek jest konieczny???

Data utworzenia : 2015-03-22 19:36 | Ostatni komentarz 2016-07-27 07:26

nienormatywna

33614 Odsłony
716 Komentarze

Kochane mam pytanie - czy według Was wózek jest konieczny w życiu malucha?? Chodzi o to, że po porodzie zostanę sama a mieszkam w bloku bez windy i nie wiem czy dam radę z wózkiem i zastanawiam się, czy mogę go wyeliminować zastępując tylko chustą??? Co Wy na ten temat myslicie? Któraś z Was próbowała? Czytałam książkę kobiety, która pisała, że wychowała 3 dzieci bez wózka. Natomiast moja kolezanka mówi, że położenie jej dziecka w wózku graniczy z cudem i gdyby nie chusta to by dziecko nigdy nie przestawało płakać. I dlatego sama sie zastanawiam, a co wy o tym myslicie?

2015-03-22 20:56

Nie miałam chusty więc nie mam pewnie porównania ale nie mogę sobie wyobrazić że dziś nie mam wózka. Ja wychodzę z synkiem każdego dnia na spacer i przeważnie kiedy wracamy do domu robię drobne zakupy które pakuję pod wózek więc gdybym miała chustę musiałabym je nieść w rękach. Rzadko ale jednak się zdarza że mój synek podczas spaceru domaga się jedzenia i kiedy synek leży we wózku mam obie ręce wolne aby przygotować ( wyjąć butelkę, przygotować pieluszkę itd). Mój synek waży teraz ok 9 kilogramów i nie wyobrażam sobie aby przez cały czas nawet podczas spaceru go nosić, ponieważ kręgosłup i tak boli od noszenia malucha w domu :). Ja mieszkam na 1 piętrze i na początku używałam wózka z gondolą , synka wynosiłam w gondoli a wózek trzymałam na klatce, ale teraz mam bardzo lekką spacerówkę którą wnoszę do mieszkania. Powiem Ci że dla mnie spacery są czasem jedynym momentem w którym mogę odpocząć w ciągu dnia, mój synek przeważnie śpi na spacerze a ja mogę się zrelaksować lub porozmawiać swobodnie przez telefon.

2015-03-22 20:20

Sama pewnie nie zdecydowałabym się na zrezygnowanie z wózka tym bardziej przed porodem nie będąc świadomą tego jak moja córka będzie znosić podróże. Ja mieszkam na parterze także z wózkiem nie mam problemu, najczęściej znoszę sobie sam spód,a córkę wraz z gondolą..Kupując wózek brałam pod uwagę to aby był stosunkowo lekki. Początki były dość trudne gdy podczas ubierania jak i samego wkładania do gondoli córka darła się w niebogłosy, lecz już samo bujanie momentalnie ją uspokajało. Mam koleżankę, która zakupiła i wózek i chustę..i jak się okazuje wózek stoi i się kurzy. Czasem gdy spaceruję z córką po tych chodnikach krzywych lub wśród samochodów, które parkują na chodnikach nie pozostawiając miejsca na przejechanie z wózkiem, autentycznie czasami muszę zjeżdżać wózkiem na jezdnię to zazdroszczę jej, że może spacerować sobie z dzieckiem w chuście bez zbędnej irytacji. Gdybym np. mieszkała na wsi i rodziła w okresie letnim mogłabym wziąć pod uwagę zakup chusty zamiast wózka...ale w mieście jakoś bez niego nie jestem w stanie funkcjonować. Zapewne jest wiele za i przeciw, a ja z racji tego, że jestem pełna dylematów i wątpliwości nie wiedziałabym na co się zdecydować :)

2015-03-22 20:10

Również nie wyobrażam sobie nie mieć wózka! nie jestem nauczona noszenia córki w chuście i moze też dlatego! na pewno jest to ciężka decyzja dla Ciebie. Słyszałam kiedyś o mamie,która nie miała wózka,wiec ogólnie nie jestem tym zdziwiona-widać da sie bez funkcjonować-zapewne to kwestia przyzwyczajenia! jest też inne rozwiazanie.. mozesz kupić spacerówkę! wybrać taką lekka,która jest mocno zabudowana i dostosowana dla malutkich dzieci. Są takie spacerówki,kw których można dzieci wozić,jak w gondoli od urodzenia! teraz w produkcji są bardzo lekkie wózki. Ja mam taką spacerowkę kupioną,co waży nie całe 8 kg,a słyszałam też o lżejszych! wózek jest o tyle wygodny,że przydaje sie i na zakupach,a spacerze,a czasem nawet w domu! nie ukrywam,ze kiedy zostawałam sama w domu,to pakowałam córeczke do wózka i brałam ze sobą do łazienki,bo nie chciałam jej zostawiać samej w pokoju,bo się o nią bałam.. Przemyśl to dobrze! To jest oczywiscie Twój wybór i też każdy ma swoje zdanie. Ja fakt,faktem nie jestem zwolenniczką w ogóle noszenia dzieci w chuście! wiem,że to niby ma same plusy,ale jak widzę te dzieci takie zwinięte :) niby jak w łonie,ale zawsze mi sie wydaje,ze cierpną :D wiem,ze inna mama Ci powie,ze chusta jest super ;) ale to moje zdanie ;) A na kiedy masz termin porodu? jestem ciekawa Twojej decyzji ;) koniecznie daj znać,jaki jest Twój wybór ;)

2015-03-22 19:49

Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć wózka dla dziecka. A nie możesz trzymać wózka na dole w klatce? Mi na początku też wydawało się, że wtarganie wózka z dzieckiem jest niemożliwe, ale trzeba tylko znaleźć sposób na delikatne wciąganie wózka stopień po stopniu i nie ma problemu. Bo jeśli nie będziesz miała wózka, to jak pójdziesz z dzieckiem na spacer jak będzie padał deszcz? Albo śnieg czy będzie bardzo zimno i wietrznie? Czy wręcz przeciwnie będzie upał i dziecku będzie strasznie duszno i gorąco w chuście? I noworodka też będziesz od razu nosiła w chuście? Wiem, że niby można w jakiś tam pozycjach, ale ja osobiście bym się bała. A co jak dziecko będzie starsze i po prostu będzie Ci za ciężko? Musisz też myśleć o swoim kręgosłupie. Pamiętaj też, że mimo, że chusta jest polecana, to też są jakieś limity jak długo można w niej nosić dziecko, bo jednak pozostaje w jednej pozycji i nie ma swobody ruchów, co też nie wpływa dobrze na jego rozwój, jak np w wózku, gdzie jednak może np przekręcić się z pleców na brzuch. Jako dodatkowy "sprzęt" chusta pewnie się sprawdza, ale nie wyobrażam sobie, żeby mogła całkiem zastąpić wózek.