Czas drzemki

na początku u nas były częste turbodrzemki, więc człowiek z tak niewielką ilością czasu nie wiedział co zrobić, zazwyczaj to była chwilka dla siebie, teraz już 10 miesięcy i zazwyczaj są to 2 konkretne drzemki, a więc i jest czas dla domu i dla siebie :)

Ja na początku czułam na sobie presję że właśnie jak śpi to muszę ogarnąć cały dom, ale to nie jest niestety najlepsze rozwiązanie.  Warto odpoczywać, jeśli nie spać to przyjemnie czas spędzić z książką lub kawką :)

No przy drugim dziecku nie ma szans chyba żeby iść spać żeby była taka synchronizacja żeby mama poszła spać i dwójka dzieci niestety;) ale wtedy warto wykorzystać czas na coś innego właśnie np na sprzątanie czy gotowanie 

Przy pierwszym dziecku często spałam w tym czasie. A już przy drugim to sprzątanie , gotowanie, zabawa ze starszym dzieckiem.

Nigdy nie spałam razem z dzieckiem, zawsze ten czas poswiecalam na sprzątanie czy gotowanie czy zajęcie się dziećmi starszymi ;)

Mi nie bardzo wychodzi spanie w dzień. Muszę być naprawdę wyczerpana po kilku ciężkich nocach. Generalnie staram się zrelaksować, coś zjeść, obejrzeć jakiś serial. Ale czasem jak już nudzi mnie relaks :-P to biorę się za ogarnianie domu. :-) 

Tak my się wydaje, ja teraz w ciazy to nadrabiam zaległości w sprzątaniu dawno zapomnianych zakamarków by przy dziecku mieć czas na inne rzeczy

Mi na początku zdarzały się drzemki z młoda. Później wolałam wykorzystywać ten czas na sprzątanie, gotowanie i wszystko co się da zrobić, bo jak się obudzi to już trzeba mieć cały czas na nią oko