Co potrafia

Normalne dizecko poznaje swoje ciało na ile może się wygiąć itp ćwiczy mięśnie. Więc nie martw się na zapas. Moja swojego czasu leżąc na plecach wyginała się jak wąż zaglądając przez głowę. Wyślę zdjęcie jak to robiła. Ale to był pewien czas dopóki nie odkryła czegoś nowego. Dziecko uczy się wszystkiego. Coś się spodoba to to robi ale odkryje coś nowego i znów co innego robi. Nie ma co się niepokoić tylko cieszyć się że dziecko jest aktywne i uczy się coraz to czegoś innego. 

Moja najpierw robiła samoloty ale nie trzymała długo w takiej pozycji tylko opuszlala nóżki i rączki i znów to samo. A teraz jej się wkręcilo że jak leży na brzuszku to podnosi ręce i nogi i w tym samym czasie stuka o ziemię. I sprawia jej to radość bo wtedy się śmieje. 

Normalne dizecko poznaje swoje ciało na ile może się wygiąć itp ćwiczy mięśnie. Więc nie martw się na zapas. Moja swojego czasu leżąc na plecach wyginała się jak wąż zaglądając przez głowę. Wyślę zdjęcie jak to robiła. Ale to był pewien czas dopóki nie odkryła czegoś nowego. Dziecko uczy się wszystkiego. Coś się spodoba to to robi ale odkryje coś nowego i znów co innego robi. Nie ma co się niepokoić tylko cieszyć się że dziecko jest aktywne i uczy się coraz to czegoś innego. 

Moja najpierw robiła samoloty ale nie trzymała długo w takiej pozycji tylko opuszlala nóżki i rączki i znów to samo. A teraz jej się wkręcilo że jak leży na brzuszku to podnosi ręce i nogi i w tym samym czasie stuka o ziemię. I sprawia jej to radość bo wtedy się śmieje. 

Aneczka własnie chciałam się dowiedzieć czy inne też tak mają hehe a jak leży na plecach to znowu tyłek podnosi do góry . 

Karolina obserwuje mamę fizjoterapeutke się czasami brak czasu i w razie jakichkolwiek wątpliwości też mozna zapytać się dziewczyn . 

Z drugiej strony jak czytam że dziecko powinno w tym i w tym miesiącu już robić to i to a mój syn nie robi to się martwic nie chce go porównywać do innych dzieci bo każde jest inne . Mój syn też jest wcześniakiem więc sporo rzeczy robi później ale swoim tempem się rozwija , a fizjoterapeuta nie widzi nic nie pokojacego 

Dziewczyny! Szczerze Wam polecam- jeśli jeszcze nie obserwujecie - "mama fizjoterapeuta" na facebook. Tak jak sama nazwa mówi, kobietka wspiera młode mamy tłumacząc jak powinno sie podejść do każdego etapu życia małej istotki. :) I co ciekawe, przy każdej mojej zagwostce, czy synek rozwija się prawidłowo, mamafizjoterapeuta dawała mi odpowiedź. Wiadomo nie wszystko było tak jak trzeba, bo każdy Bąbel się rozwija inaczej ale jakieś tam granice są, także warto! :) 

Co do tego co dzieciaczki potrafią to i mój Synek jest ze stycznia i w tym momencie rozpoczynamy próby pełzania. :) Myślę, że na dniach zacznie "fruwać po podłodze" a matka nie będzie tego okiem ogarnąć potrafiła :) ale do siadu to jeszcze daleka droga. Jak my go potrzymamy na rękach w takiej pozycji półsiedzącej to jest chętny ale żeby sam próbował to nie bardzo. Pozdrawiam i trzymam kciuki za pierwsze metry do przodu! :)

Pati to są przygotowania do czworakowania

Pati tak tak robi. Robi jakby pływała albo samolot. Ale to jest normalne pod warunkiem że nie trzyma non stop tak ale też kładzie na ziemię co jakiś czas. 

Czy wasze dzieci leżąc na brzuchu "pływały " od jakiegoś czasu syn leży na brzuchu macha rękami i nogami wcześniej czegoś takiego nie było w ogóle w miedzy czasie robi wysoki podpór . 

Moja córeczka ma już 6 miesięcy i 5 dni. I już oprócz tego co wypisywalam: chwytania zabawek, to przekładania zabawek z ręki do ręki, jedna zabawka w jednej ręce druga zabawka w drugiej ręce, obroty z pleców na brzuch, czasem z brzucha na plecy (ale to chyba niechcący jej czasem wychodzi), podciąganie nóżek, wkładanie i ssanie palca u nogi zarówno prawej jak i lewej, podnoszenie ciała na rękach leżąc na brzuszku. 

A teraz zaczęła już leżąc na brzuszku podciągać nogi pod siebie. Zbiera się pomału do raczkowania