Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1086 Wątki)

Co poradziłybyście kobiecie na początku macierzyństwa?

Data utworzenia : 2020-04-16 20:39 | Ostatni komentarz 2020-10-27 11:29

Karolinapołożna

4274 Odsłony
178 Komentarze

Macierzyństwo to nowe życie, rodzi się dziecko, ale rodzie się również matka. Tak wiele się zmienia, ale niewiele kobiet o tym wie. Czy chciałyby wiedzieć więcej niż wiedziały zanim stały się matkami?

Co powiedziałybyście kobiecie na początku swojego macierzyństwa? Co same chciałybyście usłyszeć, a macie żal, że tego Wam nie powiedziano, że tego nie wiedziałyście? Czy lepiej jest więcej wiedzieć?

 

Bardzo proszę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, pomoże mi to w pracy i w życiu codziennym.

2020-04-29 23:12

Karolina może.akurat żona nie ma.na to wpływu 

2020-04-29 20:42

Może w takiej sytuacji warto polecić pomoc psychologa czy terapię małżeńską? Jeśli to bliscy znajomi..

2020-04-29 13:32

Karolinach,dla mnie taka sytuacja też jest nie do przyjęcia.Nie pozwolilła bym na takie traktowanie.Albo obie są na równi albo nie mamy o czym ze sobą rozmawiać.Ja postawiłbym sprawę krótko.

Konto usunięte

2020-04-29 10:24

Mnie tylko dziwi dlaczego jego żona nie reaguje. Przeciez widzi co się dzieje. Ja bym chyba rozszarpała swojego męża za takie gadanie. A najśmieszniejsze jest to, że ten kolega ma się za najlepszego ojca na świecie i może, że każdy powinien brać z niego przykład. 

2020-04-28 23:51

Karolinach to dla mnie on ojcem nie jest. Tak się nie robi dla swojego dziecka...

2020-04-28 16:31

Biedne dzieciątko 

2020-04-28 15:51

Karolinach- dla mnie to niepojęte. Dziewczynka zawsze będzie czuła się tą gorszą. Niech sobie gada takie głupoty ale chociaż nie w jej obecności. Zniechęci się dziecko do mężczyzn na maksa albo właśnie będzie szukało bardzo szybko pocieszenia w ramionach innego mężczyzny. Za szybko...

Konto usunięte

2020-04-28 10:27

Aneczka nie, chciał dwoje ale zawsze twierdził, że starszą bardziej kocha. Nie wiem co mu odbiło. On nawet nie chce opiekować się młodszą córką, w ogóle ona go nie interesuje. Nie wiem jak tak można. Przecież temu dziecku musi być strasznie przykro.