Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Kochani rodzice,
macie jakieś godne polecenia miejsce w Warszawie lub okolicach gdzie szczepicie swoje maleństwa? Niestety w naszej przychodni POZ pracują bardzo niedelikatne pielęgniarki i nie dość że dzieciaczek bardzo płacze przy szczepieniu to jeszcze ma rany na nóżce po �
2020-03-12 14:02
Trzeba przez to przejść... Nie ma wyboru. Dzieci szkoda, ale raczej jego później nie pamiętają
2020-03-12 13:13
ToJaAgaK, kurczę, trudno doradzić.Najlepiej zadzwoń do przychodni i tam sięgnij porady.
Z synkiem mieliśmy pobieranie krwi jak miał dwa tygodnie.Myslalam ,że padnę na zawał.Mężowi aż się ręce trzęsły i cały się upocił.Jakiś się udało ale było ciężko.Krew nie chciała lecieć i szybko krzepła, była gęsta.Pani z laboratorium mnie pytała ,czy dziecko dużo piło?A ja: Dwutygodniowe?!,tak bardzo dużo ,obie piersi!
2020-03-12 13:04
Nas pobieranie krwi ominęło, ale pewnie prędzej czy później i nas to spotka. Trzeba dzielnie to tego podejść. Mój kawaler już wpada w płacz przy badaniu przed szczepionką, potem jest już tylko gorzej.
W pon jesteśmy umówieni na szczepionkę przeciw kleszczom. Myślicie, że bezpieczniej jest ją odwołać i przeczekać wirusa?
2020-03-11 22:37
Pailinek moja mając miesiąc miała pobierana krew z główki a potem jeszcze jej welflon założyli w glowce...
2020-03-11 17:50
aneczkaa006 teraz ma 2 lata, ale jak miał kilka miesięcy to już był dramat, zawsze był bardzo silny i spinał się mocno, że krew słabo leciaŁa... pierwsze pobranie w wieku 1 miesiąca również nie wspominam dobrze, w 4 miejscach był nakłuwany
2020-03-09 20:49
Niestety większe maluszki się wyrywają i najlepiej byłoby zabrać ze sobą kogoś do pomocy w przytrzymaniu dziecko.
2020-03-09 17:40
Właśnie tego się obawiam jak to będzie później. Teraz jest malutki to poprostu płaczę a później to trudno mi to sobie wyobrazić
2020-03-09 16:10
Toja
